3 grudnia 2002 roku w Warszawie odbył się drugi panel dyskusyjny z cyklu „Prawa człowieka w świecie wielu kultur” organizowany przez Amnesty International Polska ‘warszawska grupa 2’ oraz Instytut Kultury Polskiej. Tematem tego spotkania była kwestia łamania praw człowieka w Rosji.
3 grudnia 2002 roku w Warszawie na Uniwersytecie Warszawskim, odbył się drugi panel dyskusyjny z cyklu „Prawa człowieka w świecie wielu kultur” organizowany przez Amnesty International Polska ‘warszawska grupa 2’ oraz Instytut Kultury Polskiej. Tematem tego spotkania była kwestia łamania praw człowieka w Rosji.
Wszyscy paneliści zwrócili uwagę na ciągłe naruszenia praw ludzkich na terenie byłego ZSRR, a w szczególności w Rosji. Dominika Popiel, absolwentka Szkoły Praw Człowieka Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, podała jako przykłady ustawodawstwo Federacji Rosyjskiej wprowadzone w ostatnim czasie na fali tzw. ‘wojny z terroryzmem’. Od 6 czerwca 2002 roku obowiązuje bowiem nowe prawo ‘o przeciwdziałaniu działalności ekstremistycznej’, które pozwala władzom na obchodzenie drogi sądowej we wskazanych przypadkach, w których zachodzi podejrzenie o zagrożeniu ‘bezpieczeństwa publicznego’. Pozostawia to otwartą furtkę do aresztowań i prześladowań obywateli rosyjskich na podstawie niejasnych przesłanek o ich ‘zagrażającej państwu’ działalności. Jakkolwiek skierowana jest ona w zamyśle przeciwko organizacjom terrorystycznym, to jednak istnieje możliwość jej daleko idącej interpretacji i wykorzystania przeciwko własnym ‘niewygodnym’ obywatelom.
Przedstawiciel Amnesty International Polska, Jacek Białas, wskazał kilka wątków łamania praw człowieka w Federacji Rosyjskiej. Pierwszy i najbardziej ‘medialny’ dotyczy tzw. kwestii czeczeńskiej. Na porządku dziennym na północnym Kaukazie są organizowane przez armię ‘zaczistki’, czyli porwania osób narodowości czeczeńskiej obwinianych o akty terroryzmu, przynależność do bojowników, ale często także osób zupełnie przypadkowych. Porywane osoby są traktowane w sposób nieludzki, torturowane, gwałcone, a wreszcie zabijane. Jeśli zaś mają więcej ‘szczęścia’, to ‘nieznani sprawcy’ oferują rodzinom porwanych możliwość wykupienia ich za odpowiednią opłatą. Co istotne, ze strony prokuratury rosyjskiej czy armii nie ma żadnej odpowiedzi lub urągają one wszelkim zasadom sprawiedliwości i praworządności. Najbardziej bulwersujący przypadek, to sprawa pułkownika Jurija Budanowa, który choć przyznał się do morderstwa na młodej Czeczence (odrzucił oskarżenia o wielokrotny gwałt), jest usilnie ‘wybielany’ przez specjalistów sądowych.
Drugi wątek to sprawa więzień rosyjskich, w których warunki pobytu urągają wszelkim normom uregulowanym przez międzynarodowe konwencje, a już na pewno nie ułatwiają skazanym resocjalizacji.
Trzecia kwestia to ustawiczne łamanie praw kobiet i dzieci w Federacji Rosyjskiej. Rocznie, wg danych Amnesty, w tym kraju ginie z rąk krewnych około 14 tysięcy kobiet. Co jest jednak najbardziej zatrważające, to całkowity brak reakcji ze strony wymiaru sprawiedliwości i służb ścigania. Milicja nie kwapi się z aresztowaniami sprawców, a sądy wykazują się nie tyle opieszałością, co nawet pewną ‘wyrozumiałością’ dla oskarżonych. Ponadto w rosyjskiej Dumie utknęło ponad 50 projektów ustaw mających przeciwdziałać przemocy domowej, a nieletni za najmniejsze wykroczenia skazywani są na wieloletnie uwięzienie.
Również mniejszości narodowe na terenie Rosji, których rozpad ZSRR zastał w różnych miejscach byłego imperium, nie mogą liczyć na ułatwienie im migracji w strony rodzinne, ani (skrajny przykład Meschetyjczyków) na uznanie ich praw obywatelskich.
Ostatni paneliści, redaktor Krzysztof Łoziński i prof. Stanisław Zapaśnik z Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW, zwrócili uwagę, że jakkolwiek istnieją widoki na zmiany w Rosji, to jednak nie nastąpią one prędko. Po pierwsze Rosja nie ma tradycji demokratycznych i poszanowania praw człowieka. Po drugie, i być może najważniejsze, musi zmienić się mentalność samych Rosjan, dla których, jak wskazują sondaże, nie istotne jest poszanowanie ich własnych praw, byleby tylko zapewnione zostało bezpieczeństwo ich oraz państwa.
Źródło: inf. własna