NGO.pl: Zastanówmy się nad tym, jak pracuje się w organizacjach pozarządowych. Jasne, problemy są nie tylko tutaj. Ale warto zacząć od swojego podwórka.
To krótkie zdanie robi ostatnio zawrotną karierę w Internecie, zwłaszcza w mediach społecznościowych. Prezeska pewnej fundacji powiedziała, że „Młodzi są roszczeniowi. Chcą pracować 8 godzin, a później mieć czas dla siebie”. Zdanie oczywiście zostało wyrwane z kontekstu, niemniej – tak czy siak – było bardzo niefortunne. Rzecz jednak nie w tym, by ową prezeskę linczować, tym bardziej, że za swoje słowa przeprosiła. Rzecz w tym, by zastanowić się nad tym, jak pracuje się nie tylko ogółem w Polsce, ale również w szczególności w organizacjach pozarządowych. O tym chcemy porozmawiać w portalu ngo.pl.
Wyjątkowi i szlachetni?
To dyskusja ważna, do której trzeba co jakiś czas wracać, bo warto zaczynać od swojego podwórka. Ponadto to właśnie w organizacjach szczególnego znaczenia nabiera problem obserwowany również w innych sektorach, czyli przekonania o tym, że waga naszej pracy jest tak wielka, że należy się jej poświęcać na całego, choćby – jak przyznają pracownicy innej organizacji, pracą w której zainteresowały się ostatnio media – mielibyśmy przeżywać załamania nerwowe czy lądować w szpitalu. Jasne, autowyzysk występuje również w biznesie czy administracji, ale w organizacjach odbywa się pod szczególnie szczytnymi hasłami.
Owo przekonanie o wyjątkowości naszej pracy ma zresztą również inne oblicze, związane ze społecznym jej postrzeganiem – wciąż duża część społeczeństwa rzeczywiście uważa, że nasza praca jest wspaniała. Tak wspaniała, że aż nie należy za nią płacić albo płacić mało, by nie traciła na swej „czystości” i szlachetności. Czasem jesteśmy w stanie nawet sami w to uwierzyć…
Nie działamy w próżni?
Z trzeciej strony organizacje społeczne nie działają przecież w próżni – rynek pracy dynamicznie się zmienia, również za sprawą regulacji prawnych, a trzeci sektor doprawdy nie jest jedynym miejscem, w którym standardy prawa pracy nie są przestrzegane. A jednak, znów, warto zacząć od siebie. Tym bardziej, że kto ma wyznaczać nowe trendy i standardy, jeśli nie my?
Trudno jednak to czynić w warunkach tak bardzo niesprzyjających stabilności finansowej organizacji i jej rozwoju. Problem jest więc ściśle związany z innymi wyzwaniami – przede wszystkim finansowaniem działań społecznych.
Weź udział w dyskusji!
To z pewnością nie wszystkie jeszcze perspektywy, z których należy spojrzeć na kwestię warunków pracy w organizacjach. Dlatego do dyskusji zaprosiliśmy zarówno pracowników i pracownice, naukowców i naukowczynie, jak i osoby zarządzające organizacjami. Zapraszamy do niej również Was.
Zastanówmy się wspólnie, jak jest, dlaczego jest, jak jest, i co musi się wydarzyć – wśród nas, organizacji, jak i na zewnątrz – by było lepiej.