Gospel event już za nami. Było gwarno, radośnie i muzycznie. Przede wszystkim jednak poznaniacy wykazali się ogromną hojnością. W ciągu trzygodzinnej zaledwie imprezy udało się zebrać kwotę w wysokości 2787,79 zł.
Kino Apollo wypełniło się po brzegi fanami muzyki chrześcijańskiej i ludźmi o złotych sercach. Nie dziwi frekwencja, bo cel imprezy był wyjątkowy. Stowarzyszenie Come To Help i zespół reGENERATION zbierali fundusze na dofinansowanie wakacji dzieciom z rejonów dotkniętych tegoroczną powodzią.
- Szczytny cel sprawił, że udało nam się przekonać do współpracy gwiazdy takie jak Gospel Joy, Kraków Gospel Choir, God's Property oraz reGENERATION z Natalią Niemen - mówi Karolina Kaziów, prezes Stowarzyszenia Come To Help.
Co jest charakterystyczne dla imprez organizowanych przez poznańskie stowarzyszenie, zachowana została konwencja pomocy poprzez zabawę. Mimo wcześniejszych zapowiedzi na scenie nie pojawił się Mietek Szcześniak, któremu problemy zdrowotne nie pozwoliły na występ. Nie przeszkodziło to jednak w fantastycznej zabawie. Widownia dała się porwać chórom gospel i nie potrafiła usiedzieć na miejscach. Dzięki temu można było odnieść wrażenie, że cała sala tańczy razem z nią. Roześmiana publika wtórowała nie tylko znanym utworom. Pozytywna energia i chęć pomocy wręcz biły z twarzy zebranych. I to zarówno widzów jak i występujących gości. Nic dziwnego - była to nie tylko pomoc dzieciom, ale i również najpiękniejsza modlitwa, na którą stać człowieka.
Tym razem także mówić można o wielkim sukcesie przedsięwzięcia. Muzyka chrześcijańska nie jest w Polsce jeszcze tak popularna, choć grono jej wielbicieli stale rośnie. Impreza przypadała na czas wakacyjny, więc trzeba było liczyć się z konkurencją imprez plenerowych. Ponadto kampania reklamowa była wyjątkowo krótka - trwała zaledwie 4 dni. 3 lipca Apollo pękało w szwach. To sygnał, że tego typu inicjatyw Poznań potrzebuje jeszcze więcej.
Come To Help przygotowuje się już, by sprostać tym oczekiwaniom.
Źródło: Come To Help - bloog