Powodzie i inne kataklizmy będą się powtarzać. Co można zrobić? – rekomendacje ClientEarth
„Powódź tysiąclecia” co 25 lat? Susza na północy, trąby powietrzne w Mazowieckiem oraz wodny kataklizm na południu w tym samym tygodniu? Przerażające obrazy ewakuowanych ludzi i zalewanych domów mimo prognoz meteorologów? Jak to możliwe?
Niestety, to się dzieje i dziać się będzie. Tym razem trafiło na Polskę i inne kraje Europy Środkowej, ale nie tak dawno podobny kataklizm przeżywały Niemcy czy Afryka Południowa. W Bangladeszu to już prawie codzienność.
Ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak powodzie błyskawiczne, huragany, długotrwałe susze, choć znane od lat, będą coraz częstsze, a ich skutki i koszty – coraz poważniejsze.
W Polsce konieczne są zmiany systemowe, które pozwolą długofalowo radzić sobie ze skutkami zmian klimatu. Nie wystarczą doraźne i punktowe działania w czasie kataklizmu, nawet te najbardziej heroiczne, które można obserwować w mediach. Trzeba zmienić podejście do środowiska. To rola rządu i samorządów.
Poniżej wskazujemy kluczowe obszary, którymi należy się pilnie zająć, by lepiej przygotować się na skutki zmian klimatycznych (tzw. adaptacja do zmian klimatu) i zapobiec ich pogłębianiu (tzw. mitygacja).
Poniżej rekomendacje ClientEarth:
Adaptacja do zmiany klimatu
Plany adaptacji do zmiany klimatu powinny być obowiązkowe na poziomie krajowym, gminnym oraz wojewódzkim. Powinny być to dokumenty określające co najmniej: analizę stanu klimatu oraz prognozowaną zmianę w klimacie na danym obszarze, cele i kierunki działań w zakresie ochrony przed zmianą klimatu (m.in. przed suszami, powodziami, wichurami), harmonogram i sposób finansowania określonych zadań, sposób monitoringu oraz metody wdrażania planu adaptacyjnego, pozwalającego na określenie sposobu oraz stopnia realizacji celów i zadań zdefiniowanych w planie.
Jak najszybciej powinna zostać przyjęta procedowana nowelizacja ustawy prawo ochrony środowiska, która zakłada, że miasta o liczbie mieszkańców równej lub powyżej 20 tys. zostaną zobowiązane do opracowania miejskich planów adaptacji. Nie można jednak zapominać, że skutki zmian klimatu dotyczą też mniejszych miejscowości oraz wsi. Dlatego istotne jest, aby plany adaptacyjne obejmowały również te obszary, zapewniając kompleksową ochronę przed skutkami zmian klimatu.
Wykorzystanie przyrody jako naszej sojuszniczki
🟢 Wdrożenie Prawa Odbudowy Przyrody (NRL)
Prawo Odbudowy Przyrody (Nature Restoration Law, NRL) musi stać się narzędziem strategicznej walki z kryzysem klimatycznym poprzez regenerację kluczowych ekosystemów. Odtwarzanie terenów podmokłych, lasów i rzek to priorytet, który nie tylko przywróci równowagę przyrodzie, ale także wzmocni naszą odporność na skutki zmian klimatycznych. Lasy, szczególnie te, w których nie prowadzi się całkowitej wycinki, i tereny podmokłe pełnią funkcję naturalnych gąbek – magazynują wodę, spowalniając jej spływ do rzek, co nie tylko ogranicza ryzyko powodzi, ale również zwiększa dostępność wody w czasie suszy.
🟢 Ograniczenie wylesiania, szczególnie w górach
Wycinka lasów, szczególnie w terenach górskich i w miejscach o dużym potencjale retencyjnym, prowadzi do nasilenia skutków powodzi. Nienaruszony las mógłby zatrzymać część opadów, spowalniając wezbrania i zmniejszając ryzyko zalania. Ograniczałby też prędkość spływu wody i zmniejszał ryzyko osuwisk.
🟢 Renaturyzacja rzek
Nadmierna regulacja rzek, budowa zapór oraz prostowanie naturalnych koryt przyczyniają się do zmniejszenia naturalnych zdolności retencyjnych rzek. Wprowadzenie bardziej zrównoważonego podejścia do regulacji rzek powinno polegać na odchodzeniu od intensywnej ingerencji w naturalne ekosystemy wodne. Rzeki należy przywracać do ich naturalnego stanu, co sprzyja zatrzymywaniu wody, spowalniając jej spływ i minimalizuje ryzyko powodzi.
Budowa zapór powinna być ograniczona tylko do sytuacji koniecznych, a tam, gdzie to możliwe, należy dążyć do usuwania istniejących barier, aby przywrócić swobodny przepływ wód i oddać rzekom dostęp do ich naturalnych terenów zalewowych. Tam, gdzie to możliwe, warto zostawiać rzekom więcej miejsca, odsuwając wały przeciwpowodziowe od ich koryt.
Z uwagi na stopień przekształcenia europejskich rzek i wysoką gęstość zaludnienia na naszym kontynencie, niektóre procesy będą trudne lub niemożliwe do odwrócenia: w wielu przypadkach nie ma miejsca na odsuwanie wałów od rzek, na wielu terenach zalewowych od dekad mieszkają ludzie, a większość zbiorników zaporowych zostanie z nami przez dziesięciolecia (niektóre być może na zawsze).
🟢 Zielona infrastruktura w miastach
Aby przeciwdziałać powodziom błyskawicznym w obszarach miejskich, kluczowe jest zwiększenie powierzchni zdolnych do retencji wody. Ważnym krokiem jest eliminacja powierzchni nieprzepuszczalnych dla wód opadowych, co jest jednym z założeń programów zielono-niebieskiej infrastruktury. Priorytetem jest stosowanie rozwiązań, które sprawiają, że chodniki, jezdnie i miejsca parkingowe są częściowo lub całkowicie przepuszczalne oraz zwiększanie terenów zielonych w obszarach zabudowanych. Budowa małych zbiorników wodnych z naturalnym dnem, otoczonych roślinnością, może zmieniać lokalny mikroklimat i w razie potrzeby absorbować nadmiar opadów.
Redukcja emisji gazów cieplarnianych (GHG)
🟢 Przyjęcie celu i strategii osiągnięcia neutralności klimatycznej oraz własnej ustawy o ochronie klimatu
Polski rząd musi przyjąć wiarygodny cel i plan transformacji zeroemisyjnej, a więc osiągnięcia neutralności klimatycznej w latach 40. XXI wieku.
Polska jest jedynym państwem Unii Europejskiej, które nie zobowiązało się do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 r., nie przygotowało długoterminowej strategii klimatycznej.
Polska nie ma własnego prawa klimatycznego, które określałoby ścieżkę redukcji emisji gazów cieplarnianych dla naszego kraju, zobowiązywało administracje publiczną do działań, chroniło prawa człowieka w obliczu zagrożeń wynikających ze zmian klimatycznych. Polska jest jednym z nielicznych państw w Europie, które nie mają i nie pracują nad takim prawem, choć w 2023 r. Fundacja ClientEarth przedstawiła projekt ustawy o ochronie klimatu.
🟢 Odejście od spalania węgla
Należy jak najszybciej odejść od spalania węgla w energetyce i ciepłownictwie systemowym oraz w domowych piecach.
Polacy dopłacają do podgrzewania klimatu z własnych podatków, choć większość z nich nie jest pewnie tego świadoma. Tylko do nierentowanych kopalń węgla kamiennego, zgodnie z budżetem państwa, mamy w tym roku dopłacić 7 mld zł, a do 2030 r. łącznie nawet 30 mld zł. To kilkadziesiąt złotych miesięcznie na gospodarstwo domowe.
Te pieniądze mogłyby i powinny trafiać na bardziej potrzebne i pożyteczne cele, np. na osłony socjalne dla samych górników czy właśnie przygotowanie się na ekstremalne zjawiska pogodowe.
🟢 Odblokowanie rozwoju energetyki wiatrowej
Należy pilnie odblokować rozwój energetyki wiatrowej na lądzie, tak, aby obwarowania prawne dla tego rodzaju instalacji nie odbiegały od przyjętych dla innych źródeł wytwarzania czystej energii.
🟢 Rozwój sieci energetycznych
Rozwój sieci energetycznych jest kluczowym elementem umożliwiającym dalszy wzrost udziału odnawialnych źródeł energii (OZE) w miksie energetycznym. Współczesna infrastruktura energetyczna w wielu regionach Polski nie jest przystosowana do obsługi rosnącej liczby instalacji OZE, takich jak farmy wiatrowe czy fotowoltaiczne.
Aby skutecznie integrować nowe źródła energii, konieczne jest modernizowanie i rozbudowa sieci przesyłowych oraz dystrybucyjnych, co pozwoli na bezpieczne i stabilne przyłączanie nowych jednostek OZE do systemu. Infrastruktura sieciowa musi być elastyczna, by móc reagować na zmienne warunki produkcji energii z OZE, oraz odporna, aby zapewnić stabilność dostaw energii nawet przy dużym udziale źródeł odnawialnych.
Podstawowym źródłem finansowania rozwoju sieci energetycznych powinien być Fundusz Transformacji Energetyki (FTE), który ma być zasilany środkami z EU ETS.
🟢 Rozwój społeczności energetycznych
Polska powinna postawić na rozwój rozproszonych źródeł odnawialnych oraz energetyki obywatelskiej. Społeczności energetyczne umożliwiają mieszkańcom produkcję energii z lokalnych źródeł odnawialnych na własne potrzeby. Decentralizacja produkcji energii sprawia, że system energetyczny jest bardziej odporny na awarie spowodowane anomaliami pogodowymi lub zakłóceniami technicznymi. W przypadku przerw w dostawach energii z sieci krajowej, lokalne społeczności mogą zapewnić sobie zasilanie, zwiększając stabilność i niezawodność systemu.
Aby w pełni wykorzystać potencjał społeczności energetycznych, konieczne jest odblokowanie możliwości tworzenia spółdzielni energetycznych w miastach. Potrzebna jest także kompleksowa strategia rozwoju oddolnych inicjatyw energetycznych na poziomie lokalnym, obejmująca elastyczne ramy regulacyjne oraz system wsparcia technicznego i finansowego.
Źródło: Fundacja "ClientEarth Prawnicy dla Ziemi"