Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Publicystyka
Powodem sporu sądowego są najczęściej efekty kontroli unijnego projektu
Marcela Wasilewska (opr.)
Beata Lisowska rozmawia w Dzienniku Gazecie Prawnej ze Zbigniewem Czachórem, profesorem Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu, współpracownikiem fundacji Lex Europa, na temat sporów sądowych związanych z kontrolą projektów unijnych.
Czy procedury odwoławcze przewidziane w polskim prawie dostatecznie chronią zarówno ubiegających się o unijną pomoc, jak i korzystających z dotacji?
W początkowym okresie członkostwa Polski w UE procedury odwoławcze były niewystarczające. Nie można było nawet złożyć skargi do sądu. W obecnym okresie programowania (2007 – 2013) sytuacja jest dużo lepsza, system został udoskonalony i przewiduje trzyetapową procedurę odwoławczą: protest, odwołanie oraz ewentualną skargę do sądu administracyjnego. Najprostszym środkiem jest protest, który wymaga tylko odwołania się do kryteriów oceny i jest pewną polemiką z tymi, którzy oceniali wniosek. Najtrudniejszy jest ten ostatni etap sądowy.
Dlaczego?
Ustawodawca daje tylko 14 dni na złożenie skargi od negatywnego rozpatrzenia odwołania. To jest bardzo krótki czas i trzeba się spieszyć, żeby zdążyć.
W początkowym okresie członkostwa Polski w UE procedury odwoławcze były niewystarczające. Nie można było nawet złożyć skargi do sądu. W obecnym okresie programowania (2007 – 2013) sytuacja jest dużo lepsza, system został udoskonalony i przewiduje trzyetapową procedurę odwoławczą: protest, odwołanie oraz ewentualną skargę do sądu administracyjnego. Najprostszym środkiem jest protest, który wymaga tylko odwołania się do kryteriów oceny i jest pewną polemiką z tymi, którzy oceniali wniosek. Najtrudniejszy jest ten ostatni etap sądowy.
Dlaczego?
Ustawodawca daje tylko 14 dni na złożenie skargi od negatywnego rozpatrzenia odwołania. To jest bardzo krótki czas i trzeba się spieszyć, żeby zdążyć.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.