Grupa młodych holenderskich wolontariuszy wraz ze swoimi opiekunami przebywała przez cały tydzień (18 - 22 maja) w powiecie gostyńskim, by wesprzeć Dom Dziecka w Bodzewie. Zamieszkali w gościnnych murach bodzewskiej placówki.
To już siódma edycja polsko-holenderskiego projektu szkoły z Dordrecht i Domu Dziecka w Bodzewie. W ramach tegorocznej edycji projektu grupa 20 młodych Holendrów, uczniów Stedelijk Dalton Liceum z Dordrecht przyjechała wraz z 4 wychowawcami do powiatu gostyńskiego, by społecznie pracować na rzecz powiatowych placówek opiekuńczo-wychowawczych i jednocześnie nawiązywać kontakty ze swoimi polskimi rówieśnikami oraz poznawać polską kulturę.
Holenderska młodzież, w ramach swojej edukacji szkolnej, przepracowuje corocznie sto godzin prac społecznych, ucząc się wrażliwości społecznej i pomocy innym. Uczniowie i ich opiekunowie z Dordrecht, dzięki polsko - holenderskiemu projektowi, wykonują od siedmiu lat wiele działań dla Domu Dziecka w Bodzewie oraz dla Domu Dziecka w Gostyniu. Szczególnie warte docenienia jest to, że najpierw młodzi ludzie z Holandii pozyskują finanse na zrealizowanie projektu. W tym celu organizują np. pływanie i biegi sponsorowane, polegające na tym, że za każdą osobę, która weźmie udział w pływaniu lub biegu, sponsorzy wpłacają określoną kwotę. Zebrana w ten sposób pokaźna suma, pozwala na wyjazd do Polski oraz na meble i materiały do odnowienia Domu Dziecka, a także na holenderskie jedzenie, które było przygotowywane przez jedną z grup gości przez cały czas pobytu w Polsce w celu zapoznania wychowanków Bodzewa i Gostynia z kuchnią holenderską. Młodzież z Holandii wraz ze swoimi wychowawcami, pracując wspólnie z wychowankami i kadrą bodzewskiej i gostyńskiej placówki, dokonała nasadzeń drzewek i krzewów, odnowiła klomby w parku wokół Domu Dziecka, wykonała miejsce pod ognisko, zmontowała stoły przywiezione z Holandii oraz zakupiła i zamontowała żaluzje i verticale. Wspólnie przygotowano też i wystawiono integracyjny program artystyczny dla wychowanków Domu Dziecka.
Młodzież holenderska i polska po pracy spędzała czas na wspólnych zabawach i rozgrywkach sportowych. Przeprowadzono podchody w leśniczówce Frankówka. Wspólnie bawiono się też przy grillu, śpiewano karaoke oraz uczono się tańczyć zumbę. Jedno z popołudni spędzono wesoło w kręgielni. Uczestników projektu odwiedził przedstawiciel Zarządu Powiatu Gostyńskiego Janusz Sikora, który obejrzał rezultaty prac i był pod wrażeniem efektów projektu opartego na holenderskim i polskim wolontariacie pracowniczym oraz społecznej pracy młodzieży. Do Bodzewa przyjechał też na jeden dzień Jan Vlot – dyrektor Stedelijk Dalton Liceum z Dordrecht. Z holenderskimi gośćmi spotykał się też dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Gostyniu.
W czasie wspólnego, pełnego wzruszeń, pożegnania podziękowania za tegoroczne wsparcie bodzewskiej i gostyńskiej placówki i jej wychowanków otrzymali uczniowie z Holandii oraz ich opiekunowie: Kim Swart, Cor de Bruin, Wijnand Wilmink. Podziękowano też Maćkowi, wychowankowi bodzewskiej placówki, który od paru lat przebywa w Holandii, a do Bodzewa przyjechał, by m.in. pomagać w tłumaczeniu. Specjalne podziękowania przekazano też kierownikowi grupy organizującej przyjazd do Bodzewa Martinowi de Bruijn – pedagogowi z Dordrecht i wieloletniemu przyjacielowi bodzewskiej placówki, który, oprócz zaangażowania w organizację pomocy dla Domu Dziecka, pozyskuje też sprzęt rehabilitacyjny dla podopiecznych PCPR w Gostyniu oraz organizował pomoc materialną i staże zawodowe w Holandii dla usamodzielnianych wychowanków rodzin zastępczych.
Słowa uznania za zorganizowanie pobytu Holendrów i przeprowadzenie wspólnego projektu należą się dyrektorowi i kadrze merytorycznej oraz pracownikom Centrum Obsługi Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych, Domu Dziecka w Bodzewie i Domu Dziecka w Gostyniu.
Źródło: Stowarzyszenie "Dziecko"