Publicystyka - ngo.pl

Unijne procedury mają być prostsze, pieniądze dostępniejsze dla organizacji, a przeznaczone nie tylko na inwestycje i rozwój pracowników, ale na – najmiększe z miękkich – budowanie kapitału społecznego. Zarys postulatów opracował OFOP, do pracy nad nimi na roboczych, wakacyjnych spotkaniach, zaprosił think-tanki i federacje, które w założeniu organizatorów mają największy odsłuch od organizacji z regionu. W dwóch roboczych spotkaniach uczestniczyło zatem kilkanaście osób, m.in. Instytut Spraw Publicznych, Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego, Polska Zielona Sieć, WRZOS i Forum Rozwoju Obszarów Wiejskich. Te organizacje podpiszą się najprawdopodobniej jako ich inicjatorzy postulatów. Grupa pracuje nad ich ostatecznym kształtem - od przyszłego tygodnia będzie można tę listę podpisać na portalu ngo.pl, gdzie opublikują ją inicjatorzy. Z większą legitymacją można je było wysłać do Elżbiety Bieńkowskiej, minister rozwoju regionalnego.

Fundusze mają rozwijać nie tylko kapitał ludzki, czyli pracowników, ale społeczny: więzi, kompetencje obywatelskie i gotowość do współdziałania. Potencjał do realizowania takich przedsięwzięć mają przede wszystkim fundacje i stowarzyszenia – twierdzą inicjatorzy. Dlatego unijne fundusze mają być dla nich bardziej dostępne i przewidywać różne możliwości na to, żeby samych realizatorów, czyli trzeci sektor wzmocnić. Organizacje pilnują tu języka: fundusze nie mają być „dla” organizacji, tylko na rzecz spraw, którym te się zajmują: dla wspólnot lokalnych, przedsiębiorców społecznych, inicjatyw sąsiedzkich. Aktualnie sięganie po pieniądze na takie przedsięwzięcia z unijnej puli wymaga od organizacji retorycznej gimnastyki. Program Operacyjny Kapitał Ludzki, z którego organizacje skutecznie korzystają najczęściej, jak sama nazwa wskazuje wspiera rynek pracy, ewentualnie z niego wykluczonych. Dlatego, oprócz wprowadzenia szczegółowych zmian w zarządzaniu pieniędzmi z Brukseli organizacje chcą, żeby – w polskiej wersji – w ogóle brały za cele priorytety społeczników.

Natomiast w przygotowywanych dwunastu postulatach organizacje chcą m.in.: uproszczenia biurokratycznych procedur, przyznawania organizacjom dotacji na wzmocnienie instytucjonalne, ale także pieniędzy w postaci małych grantów, by je mogli skonsumować mniejsi; pieniędzy na innowacje społeczne (nie tylko naukowo-biznesowe),w końcu zmiany systemu oceny wniosków tak, aby liczyły się w nich rzeczywiście osiągnięte rezultaty i przedsięwzięcia społecznie potrzebne, a nie jedynie dobrze ocenione.

Postulaty będą dostępne w przyszłym tygodniu na portalu ngo.pl. Tutaj także będzie się można pod nimi podpisać. Dopiero wówczas, z większą legitymacją, inicjatorzy wyślą je do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Jednak Ministerstwo samo nie decyduje, jak i na co podzielić pieniądze z Brukseli. 70 proc. z tej puli będą miały do dyspozycji regiony, czyli marszałkowie województw. Dlatego organizacje powinny pilnować również tego, jakie priorytety pojawią się w najbliższym czasie w strategiach województw, bo to się będzie przekładało na pieniądze „dla nas” lub nie „dla nas”.

Po to, aby wysiłki wielu organizacji skoordynować, OFOP planuje prowadzenie Sekretariatu ds. spraw – nazwijmy to roboczo – nowej perspektywy finansowej (nazwa nie została na spotkaniu ustalona). Sekretariat będzie przyjmował wnioski organizacji, które warto lub trzeba przedstawić administracji, zanim zapadnie ostateczna decyzja o kształcie unijnej kasy. Organizacje, które poprą postulaty lub będą chciały w jakikolwiek sposób zaangażować się w negocjacje, będą mogły uczestniczyć w stałej konferencji. Taką najprawdopodobniej formę przyjmie forma spotkań planowana przez grupę, która postulaty opracowała. OFOP podkreśla, że mimo wakacyjnego czasu, można się z biurem kontaktować, elektronicznie lub poprzez Facebooka – i w ten sposób zgłaszać to, co w tej chwili w funduszach uwiera.