Publicystyka - ngo.pl

– Syn miał wtedy niecałe cztery lata i wydawał się być okazem zdrowia. Dziś wiemy, że to dzięki tej szybkiej reakcji jest z nami z powrotem w domu. Tylko odrastające włoski przypominają o tym, co przeszedł – opowiada Michał Lamorski, tata chłopca, który prosto z Ambulansu trafił na oddział pediatryczny. Wejdź z nami na pokład mobilnej kliniki i przekonaj się, dlaczego tyle osób zaufało akcji.

Jednym z punktów na trasie Ambulansu Fundacji Ronalda McDonalda był Kraśnik. Po raz pierwszy badania zostały tam przeprowadzone w 2011 roku, w kolejnych latach Ambulans przyjeżdżał tam jeszcze kilkanaście razy!

– Postanowiliśmy nawiązać współpracę z Fundacją Ronalda McDonalda. Zdawaliśmy sobie sprawę, że zainteresowanie będzie duże i tak też się stało. Zawsze było więcej chętnych niż naszych możliwości w tym zakresie – opowiada burmistrz miasta Wojciech Wilk, tłumacząc, że dla wielu rodzin tego typu akcje profilaktyczne to wyjątkowa, a nawet jedyna okazja, aby wziąć udział w badaniach specjalistycznych. Dla gmin to z kolei szansa, by przy pomocy Fundacji wynieść działania poza dotychczasowe schematy.

Badania w programie „NIE nowotworom u dzieci” Fundacji są bezpłatne, adresowane do dzieci w wieku 9 miesięcy – 6 lat, wykonywane przez specjalistów, radiologów dziecięcych i nie trzeba mieć na nie skierowania. Badania są tak zorganizowane, aby najbardziej zajęty rodzic i najmniej cierpliwy mały pacjent byli zadowoleni.

– Dostępność usług medycznych w ramach ubezpieczenia zdrowotnego jest cały czas niewystarczająca. Musimy wychodzić naprzeciwko potrzebom mieszkańców. Ważnym aspektem jest również edukacja. Im więcej działań profilaktycznych, tym większa świadomość zagrożeń związanych z tak groźnymi chorobami, jak nowotwory – dodaje burmistrz.

Wtóruje mu Michał Lamorski, jeden z rodziców, który skorzystał z oferty zaparkowanego w Kraśniku Ambulansu. – Przyznam, że początkowo podchodziłem do tego sceptycznie. Pojawiły się naturalne obawy, że badania wiążą się napromieniowaniem. Zastanawiałem się, czy warto narażać na nie dziecko. Do tego, jak wiele osób, byłem przekonany, że przecież mojego dziecka nie może to dotyczyć. Tak naprawdę to znajoma z pracy namówiła mnie, żebym zapisał syna – wspomina, tłumacząc, że szybko przekonał się, jak błędne było jego wyobrażenie. – Nie było żadnego prześwietlenia ani napromieniowania, a jedynie bezbolesne i zupełnie bezpieczne USG – wyjaśnia.

To, co miał im do przekazania lekarz, początkowo było ciosem. Jednak z perspektywy czasu pan Michał zdaje sobie sprawę, jak cenny dla jego rodziny okazał się udział w badaniach.

– O godzinie 15.30 dowiedzieliśmy się, że syn ma zmianę na nerce, a już o godzinie 18.00 byliśmy na oddziale pediatrycznym w Lublinie ze skierowaniem z Ambulansu. Wszystko działo się szybko i bez zarzutu. Wkrótce zostaliśmy przyjęci do szpitala, gdzie na każdym kroku widzieliśmy naklejki z logo Fundacji Ronalda McDonalda. Były na pompie, która podawała lek synowi, a także na moim łóżku. Byliśmy otoczeni opieką – wymienia.

Dziś rodzina jest z powrotem w domu i tylko odrastające włoski i wizyty przypominające przywodzą na myśl to, z czym mierzył się syn pana Michała.

Syn pana Michała nie był pierwszym małym pacjentem, dla którego udział w programie „NIE nowotworom u dzieci” był tak przełomowy.

– Raczej nikt nie spodziewa się takiej diagnozy, ale właśnie wczesne wykrycie choroby i co za tym idzie zwiększenie szansy na jej wyleczenie, sprawiają, że ten program nabiera tak wielkiej mocy – przekonuje dr hab. n. med. Grzegorz Jędrzejewski, który przeprowadził pierwsze badanie na pokładzie Ambulansu w lutym 2006 roku. Obecnie lekarz jest jednym z ekspertów medycznych programu i współautorem raportu z badań.

Specjalista wyjaśnia, że choć nazwa programu nawiązuje do zmian nowotworowych, nie są one jedynymi nieprawidłowościami wykrywanymi w czasie badań USG u dzieci, które wchodzą na pokład mobilnej kliniki Fundacji. – Częściej lekarze stwierdzają np. wady układu moczowo-płciowego. Odsetek takich przypadków sięga nawet 20 proc. Kolejne edycje projektu pozwoliły wyciągnąć wnioski, dzięki którym akcja została rozszerzona m.in. o współpracę z nefrologami – tłumaczy.

W czasie wieloletniej obecności w programie dr Jędrzejewski zauważył, że część rodziców bierze w nim udział cyklicznie. Dotyczy to szczególnie osób, które zetknęły się już z chorobami nowotworowymi w bliskim otoczeniu. – Jednak podejście do profilaktyki bywa różne. Zdarzało się też, że rodzice umawiali się na badanie, a później się nie zjawiali. To pokazuje, że kampanie informacyjne na temat pediatrii i profilaktyki są bardzo potrzebne – podkreśla specjalista.

Z obserwacjami pediatry zgadza się Karolina Wyspiańska – licencjobiorczyni restauracji McDonald's. – Nie zawsze rodzice wiedzą, jak odpowiednio zadbać o profilaktykę zdrowotną swoich dzieci. Na co zwrócić uwagę? Gdzie i kiedy się udać? Takie akcje są idealnym rozwiązaniem. Tym bardziej, że na pokładzie Ambulansu pracują doświadczeni lekarze – tłumaczy.

Walor edukacyjny był jednym z powodów, dla którego pani Karolina zdecydowała się zainicjować i dołożyć swoją cegiełkę do badań w Oławie i Dzierżoniowie. Cieszy się, że odpowiedź mieszkańców na program jest entuzjastyczna. Rodzice chcą badań i frekwencja jest tego potwierdzeniem.

– Za każdym razem program cieszy się tak dużym zainteresowaniem rodziców, że miejsca rozchodzą się dosłownie błyskawicznie. Wszędzie tam, gdzie pojawia się Ambulans, zjawia się mnóstwo rodzin – opowiada. Tak samo było w ubiegłym roku. Zaraz po nagłośnieniu dat badań rozdzwoniły się telefony. Miejsca zostały zajęte w zaledwie dwie godziny. Kluczowa była tu współpraca z samorządem miasta.

– To, co przekłada się na tak dużą frekwencję w badaniach Fundacji, to bez wątpienia doskonała organizacja i atmosfera, jaka towarzyszy nie tylko podczas USG, ale i w trakcie oczekiwania na przyjęcie. Nie ma mowy ani o strachu, ani o bólu. Zespół i wolontariusze fundacji mają na to swoje metody – mówi licencjobiorczyni, wspominając, że sprawdzonym sposobem na miłe USG jest ciepły żel i lekarze bez medycznych uniformów.

W 2023 roku mobilna klinika Fundacji Ronalda McDonalda przemierzyła łącznie 20 tys. 24 km, angażując w akcję 26 lekarzy z Lublina, Wrocławia, Warszawy i Poznania. Lekarze badali łącznie przez 85 dni i za każdym razem towarzyszyło im przynajmniej czterech wolontariuszy. Więcej na temat ogólnopolskiego programu „NIE nowotworom u dzieci”, kalendarza badań, odpowiedzi na pytanie, jak zaprosić Fundację do swojej społeczności, można znaleźć na stronie Fundacji: www.frm.org.pl.

„Aby rodzina mogła być razem” – to misja powołanej w Polsce w 2002 roku Fundacji Ronalda McDonalda. Jest częścią międzynarodowej organizacji Ronald McDonald House Charities, wspierającej medycynę pediatryczną w 63 krajach na świecie. W centrum uwagi Fundacji znajduje się profilaktyka zdrowotna dzieci oraz opieka skoncentrowana na rodzinie w czasie ciężkiej choroby jej najmłodszych członków, wiążącej się z ich pobytem w szpitalu. Skala tych działań obejmuje cały kraj, a organizacji pomagają firmy, osoby prywatne i wolontariusze.