Lato jest doskonałym czasem na organizowanie i udział w licznych imprezach. Na terenie byłego województwa jeleniogórskiego ich nie brakuje. Co weekend (a niekiedy również w tygodniu) można wybrać coś dla siebie. Na niektóre, zwłaszcza te z kilkuletnią tradycją, przybywają specjalnie turyści z całej Polski i z zagranicy, inne są dla nich miłą niespodzianką przy okazji zwiedzania ciekawych zakątków regionu.
W większości z nich można wziąć udział bezpłatnie. Organizatorami i współorganizatorami są najczęściej gminy, parafie, ośrodki kultury, organizacje pozarządowe, firmy…
Wiele z nich przyciąga swoją oryginalnością, jak na przykład Mistrzostwa Świata w grze na pile, organizowane w Pałacu w Wojanowie k. Jeleniej Góry przez Fundację Doliny Pałaców i Ogrodów Kotliny Jeleniogórskiej. Konkurs ma charakter otwarty, więc publiczność uczestniczy w przesłuchaniu muzyków o miano Mistrza. Tego roku, przez trzy dni można było słuchać koncertów na niecodziennym instrumencie, jaką jest piła, przy akompaniamencie innych, na których zagrali utalentowani skrzypkowie z filharmonii, muzycy grający muzykę folkową, jazzową, flamenco…
W nocy z 31 lipca na 1 sierpnia nad miastem Karpacz rozbłysnęły fajerwerki. Punktualnie o północy, jak na Sylwestra przystało, rozlaliśmy ponad 80 butelek szampana – można przeczytać na stronie Restauracji u Petiego. To nie pomyłka. Na przełomie lipca i sierpnia już po raz czwarty bawiono się na IV Światowej Letniej Nocy Sylwestrowej. Impreza była połączona z charytatywną licytacją. Takie wydarzenia są świetną okazją do tego typu akcji. Podczas tegorocznych Dni Miasta i Gminy Wleń - Urodzin Gołębiarki większość zespołów zgodziło się wystąpić bezpłatnie ze względu na dobroczynny cel (zbiórkę pieniędzy dla chorych dzieci). Czasami imprezy lokalne są sygnałem, że ktoś w najbliższym sąsiedztwie potrzebuje pomocy, o czym być może wcześniej nawet nie wiedzieliśmy.
W regionalnych uroczystościach fantastyczne jest to, że opierają się na bogactwie swojego terenu: zarówno naturalnym, jak i stworzonym przez człowieka, do których zaliczyć można m.in. zabytki. Pod koniec lipca na Zamku Czocha zorganizowano Dni Średniowiecza z występami muzyki dawnej, kramami rzemieślniczymi i kulinarnymi specjałami zamkowymi, pokazami manewrów piechoty i prezentacją obozowiska na wzór XIV w. Natomiast 20 sierpnia Zamek Chojnik zaprasza na XXII Rycerski Turniej Kuszniczy o Złoty Bełt Chojnika. Oprócz zawodów, w których wezmą udział bractwa rycerskie, odbędą się pokazy średniowiecznych ślubów i przedstawienia teatralne. Prawdziwą atrakcją będzie inscenizacja bitwy o zamek.
Górzysty teren to nie lada atrakcja dla miłośników aktywnego wypoczynku. Wytrwałym można zaproponować XIV Kolarski Wjazd Kowary – Okraj. Sportowa impreza w Kowarach z udziałem Sław Kolarstwa Polskiego, z metą na Przełęczy Okraj, odbywa się 15 sierpnia. Zawody od lat służą popularyzacji aktywnych form wypoczynku, rekreacji i sportu oraz promocji walorów turystycznych terenu, na którym się odbywają.
Oddział Łużycki Polskiego Towarzystwa Schronisk Młodzieżowych w Lubaniu zaprasza tych, którzy chcą stawić czoła trudnym warunkom, a jednocześnie przemierzać nieco tajemnicze trasy malowniczego Pogórza Izerskiego i Gór Izerskich, na którym kręcono znane filmy i seriale - np. "Wiedźmin'', "Twierdza Szyfrów'', do zapisania się na Izerską Wielką Wyrypę. Na rajdzie między 19 a 21 sierpnia spotkają się ludzie z całej Polski, którzy będą mieli za zadanie pokonać pieszo 100 lub 50 km, albo 150 km rowerem, w dodatku na orientację. Organizatorzy chcą, by impreza łączyła w sobie elementy sportowej rywalizacji, orientacji w terenie, turystyki oraz krajoznawstwa.
Kilka dni wcześniej można wybrać się na inną dużą imprezę: Ogólnopolski Festiwal Filmów Komediowych w Lubomierzu. Jest on dowodem na to, że dobry pomysł to połowa sukcesu, bowiem impulsem do jego powstania, stał się film „Sami swoi” – pierwsza część komediowej trylogii Sylwestra Chęcińskiego, którego niektóre sceny były kręcone w Lubomierzu. Sami Swoi. W mieście jest nawet zarejestrowane Stowarzyszenie Miłośników Filmów Komediowych „Sami Swoi”, znajduje się tu także Muzeum Kargula i Pawlaka. Przez kilka dni, w czterech miejscach do późnych godzin nocnych odbywać się będą projekcje filmowe, także w plenerze. Na ten czas Lubomierz stanie się znów stolicą polskich komedii. Festiwal jest okazją do spotkania aktorów, którym co roku wręczane są nagrody publiczności - Kryształowe Granaty dla najkomiczniejszej aktorki i najkomiczniejszego aktora filmowego ostatniego sezonu. Zostaną także nagrodzone filmy w Konkursie Śmiesznego Kina Niezależnego ZAWLECZKA 2011, dzięki któremu mogą zostać odkryte talenty nowych, nieznanych dotąd twórców.
Dla odczuwających niedosyt – inna impreza związana z Dziesiątą Muzą – mniejsza, ale z pewnością ciekawa: Rowerowe Letnie Kino - GRAND OFF - światowe nagrody filmowe niezależnych ‘2010. 19 sierpnia na dziedzińcu ODK na Zabobrzu w Jeleniej Górze odbędzie się pokaz filmów nagrodzonych na ogólnopolskich i międzynarodowych festiwalach kina niezależnego.
Mimo że każdej imprezie towarzyszy muzyka, są takie, w których to ona znajduje się w centrum. Jeszcze trzy razy, w niedzielne popołudnia w cieplickim Ewangelickim Kościele Zbawiciela będą rozbrzmiewać koncerty organowe. Muzyki dawnych mistrzów można było również słuchać do końca lipca w krzeszowskich świątyniach: bazylice pw. Wniebowzięcia NMP i kościele pw. św. Józefa. Imponujące krzeszowskie organy są jednymi z nielicznych barokowych w Europie zachowanymi w swoim pierwotnym kształcie.Muzyka słuchana we wnętrzu świątyni uznanej za jedno z najwybitniejszych dzieł późnego barokui zabytek klasy „0”, brzmi niezwykle.
W innym muzycznym klimacie, w połowie lipca na borowickiej polanie zebrali się po raz kolejny miłośnicy poezji śpiewanej z całej Polski na festiwalu „Gitarą i … - borowickie spotkania z poezją śpiewaną”. Muzyczne spotkania uświetniły występy znanych artystów.
Imprezy lokalne są znakomitą okazją do integracji międzykulturowej. W dniach 2 i 3 lipca w Parku Dworskim w Gościszowie po raz 10 obchodzono bałkańską imprezę "Pečenicy”. Nazwa ta pochodzi od potrawy (pieczone prosię) – niegdyś wykwintnego dania przygotowywanego na szczególne okazje. W Gościszowie mieszkają powojenni reemigranci z terenów Bośni (potomkowie Polaków, którzy wyjechali z Galicji do Bośni a po drugiej wojnie światowej powrócili do kraju i osiedlili się na Dolnym Śląsku) oraz ich dzieci, wnuki… Po dziś dzień pielęgnują oni tradycje i obrzędy, które są połączeniem zwyczajów wywodzących się jeszcze z Galicji z tradycjami Serbów i Bośniaków. Organizatorzy "Pečenicy” podkreślają, że ma ona na celu integrację nie tylko społeczności lokalnej gminy Nowogrodziec, ale i sąsiadów, również z Niemiec i Czech.
Patoka w gminie Gromadka jest miejscowością, gdzie żyje wielu Łemków, dbających o kultywowanie swoich tradycji. W ostatnią niedzielę lipca na festynie rodzinnym „Watra” (co oznacza „ognisko”) można było pobawić się przy łemkowskich melodiach, podziwiać występy zespołów folklorystycznych. Warto podkreślić, że pełne lekkości łemkowskie tańce zachwycają ludzi na całym świecie.
Sierpień i wrzesień to czas dożynek – okazja do wspólnego świętowania po ciężkiej pracy, zwykle poprzedzona wspólną mszą św. polową. Niektóre gminy (np. Lubomierz) już ogłosiły konkurs dla swoich sołectw na Najładniejszy Wieniec Dożynkowy. 20-21 sierpnia we Lwówku Śląskim po raz 13 będzie obchodzone Święto Chleba z przemarszem korowodu dożynkowego i występami muzycznymi.
W każdej gminie, chociaż raz letnią porą, odbywa się lokalna impreza. Małym miejscowościom należy się pochwała za to, że przy niewielkich funduszach, ale dużym wkładzie pracy i współpracy mieszkańców i ich pomysłowości, uatrakcyjniają lato sobie i tym, którzy obok nich mieszkają. Przykładem na udane współdziałanie mieszkańców i instytucji z kilku wsi jest coroczna zabawa na boisku sportowym w Różyńcu.
Na co dzień, fundacje, stowarzyszenia, ośrodki kultury i świetlice środowiskowe mają do zaoferowania wiele pomysłów na ciekawe spędzenie wakacji. Fundacja S.O.S. Codzienność z Jeleniej Góry zorganizowała wystawę prac swoich wolontariuszy i podopiecznych (ostatnio w XIV-wiecznej Wieży Rycerskiej w Siedlęcinie); w Ruszowie, przy słonecznej pogodzie, świetlica środowiskowa świętowała wakacje w klimacie hawajskim; na wsiach gminy Gryfów Śląski odbywają się małe festyny dla dzieci i młodzieży; w OKSiT we Wleniu realizowany będzie projekt artystyczny "Gdzie jest Pinokio?” w ramach ogólnopolskiego programu „Lato w teatrze”. Z myślą o dorosłych, w kowarskim MOK odbywają się latem warsztaty gry na instrumentach czy teatralno-taneczne.
Integracja w której uczestniczą mieszkańcy poszczególnych gmin oraz goście przybywających z różnych miejsc na świecie, to niezwykle ważny aspekt wyżej opisanych i podobnych imprez. Odbywa się ona tak różnymi drogami: poprzez zabawę, kulturę, sport, turystykę, edukację…, że każdy może znaleźć coś, co go zainteresuje. Warto włączyć się do uczestnictwa w wydarzeniach, zarówno w tych dużych, jak i słabo nagłaśnianych w mediach, organizowanych na skalę lokalną. Są one znakomitą okazją, żeby poznać swoich sąsiadów, porozmawiać, poprzebywać trochę razem, dowiedzieć się, jakie organizacje działają w naszym najbliższym otoczeniu i jakie odnoszą sukcesy. Jest to też szansa dla mniej znanych artystów na promocję. Wielu z nich chce się dzielić swoimi umiejętnościami również w formie organizowania warsztatów, tworzenia kącików plastycznych, w których wszyscy chętni mogą wziąć udział. Mogą również skosztować pyszności przygotowanych przez sołectwa, a nawet lokalnych potraw. Na małe imprezy nie przyjeżdżają gwiazdy, które na co dzień widuje się w telewizji, nie ma pokazów sztucznych ogni na skalę stolic świata, zdarzają się potknięcia. Ale przecież nie o to w nich chodzi. Warto odkryć na nowo to, co z pozoru zwyczajne i dobrze znane… Bo może wcale nie tak dobrze…
Pobierz
-
201108041539290345
673769_201108041539290345 ・38.72 kB
Źródło: media lokalne, informacje własne