Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Międzynarodowa Federacja Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca ogłosiła apel o wpłaty na kwotę 12 milionów franków szwajcarskich (9.79 milionów USD/ 7.68 milionów €) na rzecz ofiar trzęsienia ziemi, które nawiedziło indonezyjską wyspę Jawa w sobotę 27 maja. Pozyskane w ten sposób środki zostaną przekazane Indonezyjskiemu Czerwonemu Krzyżowi (PMI), który zapewnia wsparcie ocalałym z katastrofy. Pomoc ofiarom zaproponował także polski rząd.
W wyniku trzęsienia ziemi zginęło co najmniej 4315 osób. Według
oficjalnych danych, co najmniej 200 tysięcy osób pozostało bez
dachu nad głową, większość z nich zmuszona jest szukać schronienia
w ruinach albo w szałasach wznoszonych na polach ryżowych
zginęło.
Indonezyjski Czerwony Krzyż wspierany przez Międzynarodową Federację Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca uczestniczy w akcji niesienia pomocy od pierwszych chwil katastrofy. Do działań ratunkowych i psychosocjalnych wysłanych zostało 400 wolontariuszy i pracowników organizacji. Na miejscu tragedii obecni są również eksperci medyczni Czerwonego Krzyża oraz ekipy szacujące rozmiary zniszczeń.
Pięć ekip medycznych Indonezyjskiego Czerwonego Krzyża razem z personelem Singapurskiego Czerwonego Krzyża niesie pomoc rannym na miejscu kataklizmu. Kolejnych pięć ekip medycznych PMI dociera właśnie w rejon trzęsienia ziemi. Przewieziono również szpital polowy Czerwonego Krzyża z Aceh do Yogyakarty. Wolontariusze Czerwonego Krzyża dystrybuują jedzenie, butelkowaną wodę, namioty, plandeki i zestawy dla niemowląt. Dodatkowe zestawy medyczne, jak również 1000 namiotów rodzinnych, sześć namiotów – szpitali polowych oraz 1000 worków na ciała zostało już wysłane w rejon katastrofy.
Trzęsienie dotknęło gęsto zaludniony rejon w pobliżu miasta Yogyakarta na południowym wybrzeżu wyspy Jawa i spowodowało szereg zniszczeń w okolicach miasta, włączając miasta Klaten, Bantul i Kulon. Epicentrum było zlokalizowane pod dnem Oceanu Indyjskiego, 37 kilometrów na południe od Yogyakarta. Nie spowodowało ono jednak fali tsunami.
- 70 do 80% domów i budynków w Bantul jest kompletnie zniszczonych bądź poważnie uszkodzonych. Nie ma elektryczności, uszkodzone są systemy dostarczania wody - powiedział Arnulv Torbjornsen, szef Delegatury Federacji w Dżakarcie. - Występują wstrząsy wtórne i wiele osób jest w dalszym ciągu uwięzionych w gruzach budynków.
Trzęsienie uderzyło w pobliżu góry Merapi - aktywnego wulkanu, który od kilku tygodni grozi erupcją. Nie można stwierdzić, czy trzęsienie ziemi wzmoże aktywność wulkanu, niemniej - jak mówią źródła oficjalne i przedstawiciele Czerwonego Krzyża sytuacja jest na bieżąco monitorowana.
- Indonezyjski Czerwony Krzyż przygotowuje się do spodziewanej erupcji wulkanu od kwietnia - mówi Mar’ie Muhammad, Przewodniczący Indonezyjskiego Czerwonego Krzyża. - W rezultacie tego jesteśmy dobrze przygotowani do ewentualnego wysłania ekip ratunkowych i środków medycznych w rejon ewentualnej katastrofy.
Polski Czerwony Krzyż gotowy jest do włączenia się do akcji pomocy w każdej chwili. Wystąpił do MSWiA o zgodę na zbiórkę publiczną. Po jej uzyskaniu zaapeluje do społeczeństwa polskiego o przekazanie pieniędzy na pomoc dla ofiar trzęsienia ziemi na Jawie. Zebrane środki przekazane zostaną ofiarom tragedii za pośrednictwem Indonezyjskiego Czerwonego Krzyża.
Indonezyjski Czerwony Krzyż wspierany przez Międzynarodową Federację Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca uczestniczy w akcji niesienia pomocy od pierwszych chwil katastrofy. Do działań ratunkowych i psychosocjalnych wysłanych zostało 400 wolontariuszy i pracowników organizacji. Na miejscu tragedii obecni są również eksperci medyczni Czerwonego Krzyża oraz ekipy szacujące rozmiary zniszczeń.
Pięć ekip medycznych Indonezyjskiego Czerwonego Krzyża razem z personelem Singapurskiego Czerwonego Krzyża niesie pomoc rannym na miejscu kataklizmu. Kolejnych pięć ekip medycznych PMI dociera właśnie w rejon trzęsienia ziemi. Przewieziono również szpital polowy Czerwonego Krzyża z Aceh do Yogyakarty. Wolontariusze Czerwonego Krzyża dystrybuują jedzenie, butelkowaną wodę, namioty, plandeki i zestawy dla niemowląt. Dodatkowe zestawy medyczne, jak również 1000 namiotów rodzinnych, sześć namiotów – szpitali polowych oraz 1000 worków na ciała zostało już wysłane w rejon katastrofy.
Trzęsienie dotknęło gęsto zaludniony rejon w pobliżu miasta Yogyakarta na południowym wybrzeżu wyspy Jawa i spowodowało szereg zniszczeń w okolicach miasta, włączając miasta Klaten, Bantul i Kulon. Epicentrum było zlokalizowane pod dnem Oceanu Indyjskiego, 37 kilometrów na południe od Yogyakarta. Nie spowodowało ono jednak fali tsunami.
- 70 do 80% domów i budynków w Bantul jest kompletnie zniszczonych bądź poważnie uszkodzonych. Nie ma elektryczności, uszkodzone są systemy dostarczania wody - powiedział Arnulv Torbjornsen, szef Delegatury Federacji w Dżakarcie. - Występują wstrząsy wtórne i wiele osób jest w dalszym ciągu uwięzionych w gruzach budynków.
Trzęsienie uderzyło w pobliżu góry Merapi - aktywnego wulkanu, który od kilku tygodni grozi erupcją. Nie można stwierdzić, czy trzęsienie ziemi wzmoże aktywność wulkanu, niemniej - jak mówią źródła oficjalne i przedstawiciele Czerwonego Krzyża sytuacja jest na bieżąco monitorowana.
- Indonezyjski Czerwony Krzyż przygotowuje się do spodziewanej erupcji wulkanu od kwietnia - mówi Mar’ie Muhammad, Przewodniczący Indonezyjskiego Czerwonego Krzyża. - W rezultacie tego jesteśmy dobrze przygotowani do ewentualnego wysłania ekip ratunkowych i środków medycznych w rejon ewentualnej katastrofy.
Polski Czerwony Krzyż gotowy jest do włączenia się do akcji pomocy w każdej chwili. Wystąpił do MSWiA o zgodę na zbiórkę publiczną. Po jej uzyskaniu zaapeluje do społeczeństwa polskiego o przekazanie pieniędzy na pomoc dla ofiar trzęsienia ziemi na Jawie. Zebrane środki przekazane zostaną ofiarom tragedii za pośrednictwem Indonezyjskiego Czerwonego Krzyża.
Pomoc ofiarom zaproponował
także polski rząd. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji
Ludwik Dorn wystosował list do Ambasadora Republiki Indonezji w
Polsce z propozycją wysłania w rejon dotknięty trzęsieniem ziemi
szpitala polowego, należącego do Polskiej Misji Medycznej. W misji
weźmie również udział ekipa ratowników z Małopolskiej Grupy
Ratowniczej Państwowej Straży Pożarnej.
Jednocześnie szef MSWiA zwrócił się do szafa Kancelarii
Prezesa Rady Ministrów o udostępnienie samolotu rządowego do
transportu sprzętu i medykamentów. Misja humanitarna planowana jest
na 10 – 14 dni.
Ponadto Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji
pozostaje w ciągłym kontakcie z Biurem Narodów Zjednoczonych ds.
Koordynacji Pomocy Humanitarnej - OCHA (ang. United Nation Office for the Coordination of
Humanitarian Affairs) oraz Centrum Monitoringu I Informacji Unii
Europejskiej – MIC (ang European Commision Monitoring and
Information Centre) – odpowiedzialnymi za koordynację pomocy
humanitarnej.
Źródło: http://www.mswia.gov.pl/index.php?dzial=2amp;id=4004
Przedruk, kopiowanie, skracanie, wykorzystanie tekstów (lub ich fragmentów) publikowanych w portalu www.ngo.pl w innych mediach lub w innych serwisach internetowych wymaga zgody Redakcji portalu.
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.