Polityka spójności. Czym jest? Jak działa? Dlaczego jest tak ważna? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź w kolejnym artykule, zamieszczonym na stronie OFOP, „Polityka Spójności po 2013 roku. Kluczowe narzędzie rozwoju UE czy instrument pomocowy dla najuboższych?”.
Polityka Spójności
Polityka spójności ma na celu wspieranie działań prowadzących do wyrównania warunków ekonomicznych i społecznych we wszystkich regionach Unii Europejskiej. W szczególności Unia Europejska zmierza do zmniejszenia różnic w poziomie rozwoju regionów oraz likwidacji zacofania najmniej uprzywilejowanych regionów i wysp, w tym obszarów wiejskich. To dzięki obecnemu, zorientowanemu na ujednolicanie kształtowi tej polityki III sektor może ubiegać się o środki z Europejskiego Funduszu Społecznego, w ramach którego finansowany jest PO Kapitał Ludzki.
Kluczowe narzędzie rozwoju UE czy instrument pomocowy dla najuboższych?
Dzisiejszy kształt i zasady prowadzenia polityki spójności budzą kontrowersje wśród państw członkowskich UE. Po pierwsze, coraz bardziej widoczne jest wypadanie polityki spójności z głównego nurtu działań UE, w którym pozostawała przez ponad dwadzieścia ostatnich lat, i stopniowe wytracanie roli instrumentu realizacji celów długofalowych na rzecz innych – średnio- i krótkookresowych celów UE (np. realizacja Strategii Lizbońskiej w ramach trzyletniej perspektywy Krajowych Programów Reform). Po drugie, uzyskane podczas negocjacji perspektywy 2007-2013 przez nowe państwa członkowskie rozwiązania mające ułatwić absorpcję środków wsparcia (…) mogą okazać się – czego od początku obawiała się Polska – gorzkim owocem sukcesu w postaci zmniejszenia zainteresowania polityką spójności „starych” krajów UE. Polityka spójności spychana jest więc do roli „instrumentu dla ubogich”… (Polityka Spójności po 2013 roku – pożądane kierunki reformy, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, grudzień 2007, s. 5.)
W innych tekstach i dokumentach często powtarzany jest postulat takiego modyfikowania i kształtowania PS, który pozwoli nie dopuścić do jej dalszej marginalizacji, choćby poprzez wyłączenie Europejskiego Funduszu Społecznego z funduszy PS. Można jedynie domniemywać, że rozwiązanie takie przyniosłoby znaczny spadek wysokości środków alokowanych w tym obszarze, co negatywnie wpłynie na kondycję finansowych polskich NGO`sów.
Co do zaproponowania ma Polska?
Okolicznością, która może sprzyjać polskiej aktywności w procesie planowania PS, jest zbliżająca się prezydencja w Radzie Unii Europejskiej, która przypadnie na drugą połowę 2011 roku. Nieprzypadkowo jednym z priorytetów naszego przewodnictwa (w dodatku wymienianym w pierwszej kolejności) jest opracowanie Wieloletnich Ram Finansowych 2014-2020.
Źródło: OFOP