Polityka miejska. Temat dla rządu na przełom września i października
(PAP) Rząd powinien przyjąć projekt Krajowej Polityki Miejskiej na przełomie września i października - zapowiedziała w środę na konferencji prasowej minister infrastruktury i rozwoju Elżbieta Bieńkowska. Celem dokumentu jest poprawa jakości życia mieszkańców miast.
Szefowa resortu infrastruktury i rozwoju poinformowała, że do końca czerwca przedłużono robocze rozmowy w sprawie dokumentu z instytucjami, które - jak podkreśliła - powinny mieć wpływ na to, co się w nim znajdzie oraz na sposób, w jaki będzie wdrażany.
"Myślę, że we wrześniu, na początku października projekt powinien być przyjęty przez rząd. Będzie on wytyczną dla wszystkich ministerstw, w jaki sposób wydawać pieniądze" - podkreśliła Bieńkowska.
Wyjaśniła, że projekt ma obejmować lata do 2020 r.; będzie dotyczył wszystkich polskich miast, niezależnie od ich położenia czy wielkości. Zwróciła uwagę, że ponad 50 proc. polskiej ludności w naszym kraju mieszka właśnie w miastach. "Tam skupia się działalność finansowa, gospodarcza, naukowa, innowacyjna i kulturalna" - mówiła.
Według Bieńkowskiej miasto powinno być zwarte, bo gdy się "rozlewa na przedmieścia", włodarze miejscy muszą wydawać ogromne pieniądze m.in. na transport czy gospodarką wodno-ściekową. "Chcemy, by miasta były zwarte i zrównoważone. W Polsce, jak i na świecie, to jest bardzo poważny problem związany z planami zagospodarowania przestrzennego" - podkreśliła.
"Chodzi nam o to, by miasta były zdolne do kreowania zrównoważonego rozwoju, tworzenia miejsc pracy, dynamicznego rozwoju gospodarczego. Jednocześnie powinny przyciągać ludność. Żeby tak się stało, to muszą być miejscem wysokiej jakości życia" - oceniła.
"Chcemy, by polskie miasta były konkurencyjne pomiędzy sobą, ale przede wszystkim na mapie Europy; by były to miejsca, gdzie swoją działalność lokują innowacyjne przedsiębiorstwa" - dodała minister.
Jej zdaniem miasta powinny być silne i spójne; powinny rewitalizować obszary problemowe i rozwijać się w oparciu o pewną wizję. "Wreszcie chcemy, by te miasta były sprawne w zakresie transportu, innowacyjności" - dodała. Jej zdaniem w tym zakresie potrzebna jest współpraca z samorządami. "Samorządy muszą chcieć działać według tego dokumentu i w ramach niego współpracować. Chcemy narzucać też pewne działania poszczególnym ministerstwom" - zaznaczyła.
Strategia ma stawiać miastom pięć celów. Mają być one konkurencyjne, silne, zwarte (czyli nierozlewające się na przedmieścia), zrównoważone i sprawne. Cele te rozbito na dziesięć głównych wątków tematycznych, które mają być szczegółowo opisane w dokumencie.
Chodzi o kształtowanie przestrzeni miejskiej, partycypację społeczną, transport i mobilność, niskoemisyjność i efektywność energetyczną, rewitalizację, inwestycje, rozwój gospodarczy, ochronę środowiska, demografię oraz zarządzanie obszarami miejskimi.
Krajowa Polityka Miejska ma wskazywać przepisy prawne, które wymagają analizy i ewentualnych zmian. Ponadto w resortach mają powstać centra wiedzy dotyczącej polityki miejskiej. Chodzi o zgromadzenie w jednym miejscu wzorów dokumentów i przykładów dobrych praktyk dotyczących realizacji polityki miejskiej. (PAP)