Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Publicystyka
'Polityczna burza po artykule 'Gazety' o Trasie Siekierkowskiej', Mariusz Jałoszewski, Bartosz Raj, Gazeta Wyborcza, 12 września 2002
Mariusz Jałoszewski, Bartosz Raj
Totalną klęską urzędników można określić to, co działo się wczoraj w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Za sprawą Stowarzyszenia 'Przyjazne Miasto' i Spółdzielni Mieszkaniowej 'Energetyka' sąd skontrolował legalność budowy Trasy Siekierkowskiej na odcinku ul. Idzikowskiego - Wał Zawadowski.
Spółdzielcy domagali się większej ochrony przed hałasem na osiedlu leżącym pomiędzy al. Witosa i ul. Czerniakowską, gdzie zaczyna się Trasa. Są zdania, że ekrany akustyczne nie wystarczą i domagają się, aby gmina Centrum, która jest inwestorem Trasy, wymieniła na swój koszt okna w najbardziej zagrożonych hałasem mieszkaniach.
'Przyjazne Miasto', znane z przyjęcia 2 mln zł za odstąpienie od blokowania budowy centrum handlowo-rozrywkowego Arkadia przy rondzie Babka, zwróciło uwagę na uchybienia proceduralne decyzji. Wskazywało także na zagrożenia, jakie niesie dla środowiska naturalnego tak ruchliwa arteria.
Wczoraj sprawa trafiła na wokandę NSA. Jeszcze przed rozpoczęciem rozprawy dyrektor wydziału rozwoju i promocji gminy Centrum Ryszard Dmowski prosił o jej odroczenie. Zapadły wyroki cofające istotne dla inwestycji decyzje. Sąd unieważnił uzgodnienie inwestycji pod względem sanitarnym, a także w zakresie ochrony środowiska. W efekcie NSA uchylił samo pozwolenie na budowę, bo wydano je bez koniecznych uzgodnień. Wyrok jest prawomocny.
Zdaniem specjalizującego się w prawie budowlanym adwokata Antoniego Sosnowskiego inwestor nie może w tej sytuacji otrzymać pozwolenia na użytkowanie, co oznacza, że Trasa nie może zostać otwarta.
Więcej na stronie internetowej Gazety Wyborczej.
'Przyjazne Miasto', znane z przyjęcia 2 mln zł za odstąpienie od blokowania budowy centrum handlowo-rozrywkowego Arkadia przy rondzie Babka, zwróciło uwagę na uchybienia proceduralne decyzji. Wskazywało także na zagrożenia, jakie niesie dla środowiska naturalnego tak ruchliwa arteria.
Wczoraj sprawa trafiła na wokandę NSA. Jeszcze przed rozpoczęciem rozprawy dyrektor wydziału rozwoju i promocji gminy Centrum Ryszard Dmowski prosił o jej odroczenie. Zapadły wyroki cofające istotne dla inwestycji decyzje. Sąd unieważnił uzgodnienie inwestycji pod względem sanitarnym, a także w zakresie ochrony środowiska. W efekcie NSA uchylił samo pozwolenie na budowę, bo wydano je bez koniecznych uzgodnień. Wyrok jest prawomocny.
Zdaniem specjalizującego się w prawie budowlanym adwokata Antoniego Sosnowskiego inwestor nie może w tej sytuacji otrzymać pozwolenia na użytkowanie, co oznacza, że Trasa nie może zostać otwarta.
Więcej na stronie internetowej Gazety Wyborczej.
Źródło: www.gazeta.pl
Przedruk, kopiowanie, skracanie, wykorzystanie tekstów (lub ich fragmentów) publikowanych w portalu www.ngo.pl w innych mediach lub w innych serwisach internetowych wymaga zgody Redakcji portalu.
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.