Jednym z ważniejszych zadań, jakie stoją przed przedstawicielami różnych ciał opiniodawczych, działających przy Ministrze Pracy i Polityki Społecznej, jest harmonizacja branżowych rozwiązań prawnych.
To, jak będzie wkrótce wyglądało świadczenie usług społecznych w Polsce, interesuje niemal wszystkie ciała opiniodawczo-doradcze działające w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej. Ich przedstawiciele przybyli do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej na zaproszenie ministra Władysława Kosiniak-Kamysza. Niestety, sam minister w spotkaniu udziału nie wziął.
– Ze względu na wydarzenia w kraju – tłumaczył i przepraszał w imieniu szefa wiceminister Jarosław Duda, który pełnił rolę gospodarza.
Pierwsza okazja do spotkania
Spotkanie zorganizowane w MPiPS jest realizacją zapisów Programu współpracy Ministra Pracy i Polityki Społecznej z organizacjami pozarządowym, a konkretnie służyć ma lepszemu wykorzystaniu funkcji i potencjałów tych gremiów oraz „zwiększeniu przepływu informacji” między nimi. Wydaje się, że to ostatnie sformułowanie powinno w Programie brzmieć inaczej, ponieważ dla przedstawicieli wielu rad obecnych na spotkaniu, była to pierwsza okazja do wzajemnego poznania się. A na zaproszenie Ministra odpowiedzieli przedstawiciele Polskiej Rady Języka Migowego, Rady Polityki Senioralnej, Rady Pomocy Społecznej, Krajowej Rady Konsultacyjnej ds. Osób Niepełnosprawnych, Rady Rynku Pracy, Rady ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Rady Działalności Pożytku Publicznego.
– Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej jest liderem, jeśli chodzi o dialog obywatelski, o czym świadczy chociażby liczba ciał doradczych tutaj działających. Ale także w tym resorcie nierzadko zapomina się o zasadach partycypacji – mówił Jakub Wygnański z RDPP, wymieniając prace nad założeniami do ustawy o pomocy społecznej czy nad ustawą o instytucjach rynku pracy. Jego zdaniem może to wynikać m.in. z braku synchronizacji działań poszczególnych departamentów. – Być może naiwną próbą synchronizowania tego jest rozmowa między nami.
– Musimy znaleźć sposób komunikowania się. Częścią tej komunikacji jest cały system „komitologii”. Ale zasiadając już w tych radach, nie możemy za sobą zamykać drzwi, mówiąc, że komunikowanie już się odbyło – mówił. – Mam nadzieję, że nasze rady będą się regularnie spotykać i szlachetnie rywalizować w tym, co nazywamy służbą społeczeństwu.
Rada ds. Polityki Senioralnej
O ważnej roli Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w dialogu obywatelskim mówił także Bolesław Samoliński, przewodniczący Rady ds. Polityki Senioralnej.
– Ministerstwo Pracy jest niemal wzorowym przykładem, jak należy to robić – ocenił prof. Samoliński, powołując się przy tym na swoje doświadczenia z innym resortem. – Jestem lekarzem, mam doświadczenia z organizacjami z obszaru zdrowia i Ministerstwem Zdrowia. Tam dialog zupełnie nie funkcjonuje.
Rada ds. Polityki Senioralnej to jedno z młodszych ciał opiniująco-doradczych w MPiPS, ponieważ działa od 2013 roku. Mimo tego, zdaniem jej przewodniczącego, ma już na swoim koncie sukcesy w postaci np. założeń do polityki senioralnej, wkładu w budowę struktur, które zajmują się tą tematyką, czy program WIGOR.
Polska Rada Języka Migowego
Nieco starsza niż Rada ds. Polityki Senioralnej jest Polska Rada Języka Migowego, która działa od 2012 roku. Zasiadają w niej przedstawiciele strony społecznej (z różnych podmiotów reprezentujących osoby z wadami słuchu) oraz rządowej.
– Zajmujemy się problemami osób z wadą słuchu lub jednocześnie z wadą wzroku, ale zakres naszych prac jest bardzo szeroki, ponieważ dotyka wielu sfer życia. Dlatego dialog ze stroną rządową jest bardzo istotny – mówił ks. Grzegorz Sokalski, przedstawiciel tej rady. – Chcemy nie tylko doradzać, ale jako strona społeczna wyrażamy także gotowość wykonania konkretnych prac. Nie tylko przedstawiamy stanowiska, ale staramy się dostarczać pewne rozwiązania.
Przykładem jest tutaj np. interwencja w Ministerstwie Zdrowia w sprawie reklamy produktów leczniczych.
– Udało nam się przekonać przedstawicieli tego ministerstwa, że obecne komunikaty publikowane przy okazji tych reklam są niewystarczające dla osób niesłyszących. Zaoferowaliśmy, że jako rada wykonamy ich tłumaczenie, z którego każdy będzie mógł skorzystać – opowiadał ks. Sokalski.
Rada Pomocy Społecznej
W przeciwieństwie np. do jednej z najdłużej działających w MPiPS, czyli Rady Pomocy Społecznej, o której bieżącej pracy trudno znaleźć informacje.
– Działamy od 1991 roku, na podstawie przepisów ustawy o pomocy społecznej i rozporządzenia wydanego w oparciu o delegację ustawową. W skład rady wchodzi do 20 osób, reprezentujących jednostki organizacyjne pomocy społecznej, jednostki samorządu terytorialnego, wojewodów, organizacje społeczne i zawodowe, kościoły i inne związki wyznaniowe oraz środowiska naukowe – opowiadał Jacek Sutryk, przewodniczący tej Rady.
Krajowa Rada Konsultacyjna ds. Osób Niepełnosprawnych
Niewiele młodsza od Rady Pomocy Społecznej jest, powołana w 1997 r., Krajowa Rada Konsultacyjna ds. Osób Niepełnosprawnych. W jej skład wchodzą przedstawiciele ministerstw, samorządów, organizacji pozarządowych, związków zawodowych oraz pracodawców. Okazało się, że w praktyce taki dobór reprezentantów uniemożliwia kompleksowe spojrzenie na problemy osób niepełnosprawnych
– Pracodawcy to głównie zakłady pracy chronionej, które walczą o pieniądze. Reprezentacje organizacji pozarządowych i samorządów promują problematykę społeczną niepełnosprawności. Ten zbieg jest stałym polem walki – tłumaczyła Krystyna Mrugalska. – Wiele tematów z zakresu funkcjonowania osób niepełnosprawnych nie może być podjęte. Przy każdej zmianie w ustawie o rehabilitacji, a są one częste, zbiera się rada i jest starcie. I potem zostaje mało czasu na to, aby zajmować się innymi sprawami, które narastają. Jest np. ogromy obszar związany z obywatelstwem, podmiotowością osób niepełnosprawnych, ich miejscem w środowisku.
Rada Rynku Pracy
Zupełnie innym doświadczeniem, związanym z kompetencjami dotyczącymi dystrybucji pieniędzy, podzielił się z kolei Jarosław Adamkiewicz, wieceprzewodniczący Rady Rynku Pracy, najmłodszej z rad działających w MPiPS. Przynajmniej w obecnej formie, ponieważ wcześniej sprawami rynku pracy i zatrudnienia zajmowała się Krajowa Rada Zatrudnienia.
– Krajowa Rada Zatrudnienia była szerokim gremium, w którym toczyło się wiele dyskusji i to wszystko szło w gwizdek, ponieważ było to ciało tylko opiniodawcze, nie miało żadnego przełożenia na konkretne rozwiązania. Obecna Rada składa się tylko i wyłącznie z przedstawicieli reprezentatywnych związków zawodowych i reprezentatywnych pracodawców. Została okrojona, ale dano jej nową funkcję: podział środków Krajowego Funduszu Szkoleniowego. Jest to bardzo duże wyzwanie, aby te pieniądze mądrze podzielić – mówił Jarosław Adamkiewicz. Jedną z ostatnich decyzji Rady było np. zwiększenie środków przeznaczonych na promocję tego Funduszu (z 0,5 mln zł na 1,5 mln zł), ponieważ pracodawcy nie wiedzą, że takie środki są i że mogą z nich korzystać.
Konwent przewodniczących
Niemal wszyscy przedstawiciele rad zgromadzonych w MPiPS zwracali uwagę, że ważnym problemem zarówno w pracach samych rad, jak i generalnie całego resortu jest brak spojrzenia horyzontalnego na problemy, którymi zajmuje się to ministerstwo.
– Umiejętność podniesienia się ponad interesy poszczególnych organizacji to cecha roztropności, której byśmy oczekiwali od członków takich ciał – mówił Jakub Wygnański.
– Wydawało nam się, że umiemy zachować bardzo ważne dla nas, holistyczne patrzenie na sprawy społeczne, ale świat się coraz bardziej komplikuje, specyfikuje, a w ślad za tym my się dzielimy w ramach naszych ciał doradczych, często zajmując się podobnymi problemami – mówił Jacek Sutryk z Rady Polityki Społecznej.
Być może pewnym rozwiązaniem tego problemu będą wspólne spotkania przewodniczących poszczególnych rad.
– Spotkania robocze, ale wyznaczające pewne polityki, rekomendujące tematy do wspólnych prac dla szerszego grona przedstawicieli różnych rad – zaproponował Krzysztof Więckiewicz, dyrektor Departamentu Pożytku Publicznego.
Pierwsze zadanie dla takiego gremium wyznaczył Krzysztof Balon, współprzewodniczący Rady Działalności Pożytku Publicznego, który zaproponował wypracowanie systemu kodyfikacji prawa społecznego.
– Nie chodzi o tworzenie konkretnych rozwiązań prawnych, ale o to, aby zastanowić się merytorycznie, jak zharmonizować branżowe rozwiązania prawne. Określić cele społeczne i w ich ramach dążyć do harmonizacji przepisów w odniesieniu do zasady subsydiarności – wyjaśniał Krzysztof Balon.
Usługi społeczne
Jedną ze spraw, która znalazła się w polu zainteresowań przedstawicieli poszczególnych rad jest kwestia ujednolicenia i uporządkowania regulacji dotyczących zlecania zadań, szczególnie tych z zakresu usług społecznych.
– Jesteśmy w przededniu wielkiej debaty o usługach społecznych, dostarczanych może nie bezpłatnie, ale nie koniecznie pełnopłatnie i nie koniecznie po cenach wolnorynkowych. Ta debata została bardzo mocno wyeksponowana przez Unię Europejską, która podkreśla, że usługi w interesie publicznym muszą znaleźć swoje miejsce. Ważna jest więc kwestia rozwoju tych usług i pytanie, kto je będzie realizować – mówił Cezary Miżejewski z Rady Działalności Pożytku Publicznego, zapraszając zebranych do włączenia się w prace Zespołu ds. usług społecznych, który obecnie zajmuje się konsultowaniem wytycznych horyzontalnych w zakresie usług społecznych, które przygotowywane są w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju.
– Będzie się to przekładało później na konkretne rozwiązania prawne i finansowe – dodał Miżejewski.
Źródło: inf. własna (ngo.pl)