Polki i Polacy cenią prywatność w sieci – tak przynajmniej wynika z badań Eurobarometru. Dla aż 93% z nich ważne jest, żeby dostęp do danych osobowych, które trzymają w Internecie (np. zdjęć, kontaktów, kalendarza) możliwy był tylko za ich zgodą. Dla biznesu zaś dane o aktywności użytkowników sieci to łakomy kąsek – analitycy szacują, że w 2019 r. sektor big data przyniesie prawie 187 mld dolarów zysku.
„Nasze dane mają konkretną wartość finansową, jednak w Internecie trudno zachować nad nimi kontrolę. Coraz częściej dochodzi do nadużyć. Ale gdy się to stanie, warto reagować” – z okazji obchodzonego 28 stycznia Dnia Ochrony Danych Osobowych Fundacja Panoptykon przypomina, jak upomnieć się o swoje prawa.
Dochód z internetowych reklam to dla największych firm, jak Google czy Facebook, nawet 80-90% przychodów. Jednak Polacy – choć coraz chętniej korzystają z nowych technologii i powierzają swoje dane internetowym firmom – nie chcą, by były one wykorzystywane do celów reklamowych czy marketingowych. Według badań firmy F-Secure godzi się na to tylko 11% badanych. Odsetek ten największy jest wśród użytkowników w wieku 18-24 lata, najwięcej sceptyków jest w grupie wiekowej 45-54 lat. Polacy niezbyt chętnie udostępniają swoje dane także w zamian za bezpłatną usługę czy w trosce o bezpieczeństwo państwa.
Jak wyjaśnia Fundacja Panoptykon w przygotowanej z okazji Dnia Ochrony Danych Osobowych infografice, każdy, kto uważa, że jego prawa do ochrony danych osobowych zostały naruszone, może złożyć skargę do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. GIODO może zażądać usunięcia uchybień lub przetwarzanych nielegalnie danych osobowych. W przypadku najpoważniejszych naruszeń może też skierować zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do organów ścigania.
„Niestety, na rozpatrzenie skargi czeka się obecnie bardzo długo. Fakt, że liczba skarg do GIODO od lat systematycznie rośnie, pokazuje, z jednej strony – że problem ingerencji w prywatność nabrzmiewa, a z drugiej – że Polki i Polacy po 20 latach obowiązywania ustawy o ochronie danych osobowych są coraz bardziej świadomi swoich praw. To ważny argument dla GIODO, by domagać się od ustawodawcy odpowiednich narzędzi prawnych i środków finansowych do występowania w imieniu pokrzywdzonych obywateli” – podkreśla Jędrzej Niklas, ekspert Fundacji Panoptykon.
Szansa na nowe możliwości działania dla GIODO pojawiła się już w związku z przyjęciem unijnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych, które wejdzie w życie w przyszłym roku. „Dzięki rozporządzeniu dane mają być lepiej chronione, a dochodzenie swoich praw – prostsze i skuteczniejsze. Czy tak będzie w istocie, czy okaże się ono zmarnowaną szansą, przekonamy się już wkrótce” – komentuje Jędrzej Niklas. – „My będziemy walczyć o to, by przy dostosowywaniu polskich przepisów do unijnego rozporządzenia przewidziany w nim standard ochrony nie ucierpiał”. Każdy, kto chce w tym pomóc, może przekazać darowiznę na konto Panoptykonu (nr 43 1440 1101 0000 0000 1044 6058).
Źródło: Fundacja Panoptykon