Polacy gotowi do działania na rzecz ochrony oceanów. 8 czerwca – Światowy Dzień Oceanów
Oceany pełnią kluczową rolę dla życia na Ziemi, jednak wskutek działalności człowieka znajdują się pod rosnącą presją. 8 czerwca obchodzimy Światowy Dzień Oceanów. Warto przy tej okazji zastanowić się, co każdy z nas może zrobić, aby chronić ekosystemy morskie, a przynajmniej im nie szkodzić.
Organizacja pozarządowa MSC (Marine Stewardship Council) przypomina, że to od naszych codziennych decyzji zależy przyszłość Błękitnej Planety i zachęca do podejmowania odpowiedzialnych i przyjaznych środowisku wyborów.
Nowa fala aktywizmu na rzecz oceanów
Niepokój o stan zasobów morskich jest coraz bardziej widoczny wśród konsumentów na całym świecie, w tym także w Polsce. Według badania przeprowadzonego przez agencję GlobeScan[1] na początku 2020 r. aż 40% polskich konsumentów obawia się, że do 2040 roku ich ulubiona ryba na zawsze zniknie z naszego menu.
Optymizmem napawa jednak fakt, że konsumenci gotowi są do zmiany swoich nawyków, aby działać na rzecz ochrony mórz i oceanów. W ciągu ostatniego roku co piąty Polak zdecydował się na zmianę marki lub produktu na takie, które sprzyjają oceanom i populacjom ryb. Tyle samo osób deklaruje, że zaczęło wybierać inne niż dotychczas gatunki ryb oraz zmieniło miejsce, w którym kupuje się ryby lub owoce morza (np. inny supermarket lub sklep rybny). W sumie aż 65% polskich konsumentów deklaruje, że kierując się dobrem środowiska morskiego w minionym roku wprowadziło zmiany w sposobie wybierania ryb i owoców morza, a 88% chce to zrobić w najbliższej przyszłości.
– Jeszcze nigdy nasze konsumenckie decyzje nie były tak istotne jak dziś, gdy nadmierny połów ryb, zmiany klimatyczne i postępujące zanieczyszczenie środowiska wywierają znaczący wpływ na degradację środowiska mórz i oceanów – podkreśla Anna Dębicka, Dyrektor Programu MSC w Polsce i Europie Centralnej – Na szczęście rodzi się nowa fala aktywizmu konsumenckiego, a konsumenci, kierowani troską o stan mórz i oceanów, coraz częściej zwracają uwagę na to, skąd pochodzą spożywane przez nich ryby i owoce morza oraz jak są pozyskiwane.
Zagrożone morza i oceany
Globalne przełowienie to, obok zanieczyszczenia plastikiem i zmian klimatycznych, nadal jeden z największych problemów z jakimi borykają się oceany świata. Z roku na rok coraz więcej światowych zasobów ryb jest przełowionych: problem ten dotyczy już ponad 33% stad ryb, a ponad 60% poławianych jest na maksymalnym możliwym poziomie. Jeśli nie zaczniemy korzystać z zasobów mórz i oceanów w sposób odpowiedzialny, może mieć to katastrofalne skutki dla całego ekosystemu morskiego, który stanowi schronienie dla 80% gatunków roślin i zwierząt żyjących na naszej Planecie[2].
Utrata ryb oznaczałaby także utratę źródła pracy i pożywienia dla nas wszystkich. Ryby stanowią ważne źródło białka dla ponad 3 miliardów ludzi[3]. Szacuje się, że byt co dziesiątej osoby na świecie zależy od zasobów mórz i oceanów[4], a wrybołówstwie i akwakulturze zatrudnienie znajduje blisko 60 milionów kobiet i mężczyzn[5]. Kolejne miliony pracują w przetwórstwie i handlu. Praca tych ludzi może zniknąć z dnia na dzień, a pustoszenie oceanów zagraża przybrzeżnym rybackim społecznościom, turystyce i gospodarce w wielu regionach na świecie.
Mały niebieski znak dla naszej Błękitnej Planety
Z okazji Światowego Dnia Oceanów organizacja pozarządowa MSC (Marine Stewardship Council) rozpoczyna globalną kampanię „Mały niebieski znak dla naszej Błękitnej Planety” (org. Little Blue Label, Big Blue Future), zachęcając konsumentów na całym świecie do wspólnego działania na rzecz ochrony oceanów i ich mieszkańców. MSC zachęca także do edukacji najmłodszych, publikując pakiet materiałów edukacyjnych dla dzieci, rodziców i nauczycieli dostępnych na stronie www.msc.org/pl/edukacja. 8 czerwca o godz. 13:00 zorganizowana zostanie także specjalna lekcja on-line na temat ochrony ekosystemów morskich i zrównoważonego rybołówstwa.
Działania organizacji MSC z okazji Światowego Dnia Oceanów od lat wspierają znani i lubieni Polacy, wśród nich takie gwiazdy jak Mela Koteluk, Mateusz Damięcki, Katarzyna Żak, Mateusz Damięcki, David Gaboriaud czy Grzegorz Łapanowski. Przyłącz się i Ty do tej pozytywnej fali aktywizmu na rzecz Błękitnej Planety! Polub profil MSC Polska w mediach społecznościowych, dowiedz się więcej o naszych morzach i oceanach i dziel się wiedzą z innymi – tylko tyle i aż tyle!
Aby chronić ekosystemy morskie nie trzeba wielkich czynów: wystarczy ograniczyć ilość zużywanego plastiku, ze starannością segregować śmieci, a podczas codziennych zakupów wybierać produkty rybne i owoce morza z certyfikatem zrównoważonego rybołówstwa MSC. Ten niebieski znak daje nam gwarancję, że ryby pochodzą ze stabilnych, dobrze zarządzanych łowisk, a połowy w mniejszym stopniu wpływają na morski ekosystem.
W praktyce zrównoważone połowy oznaczają, że w ich trakcie do sieci trafia taka ilość ryb, aby ich stada mogy się odbudowywać. Ten typ połowów pomaga również chronić całe siedliska morskie, w tym również zagrożone gatunki takie jak delfiny, albatrosy, żółwie oraz inne morskie zwierzęta. Dodatkowo monitorowanie całego łańcucha dostaw produktów z certyfikatem MSC gwarantuje, że na nasz talerz na pewno trafią ryby ze zrównoważonych połowów.
– Dzięki certyfikatowi MSC możemy z łatwością dokonywać odpowiedzialnych decyzji przy zakupie dzikich ryb i owoców morza. W ten sposób nie tylko dokonujemy świadomego, dobrego dla mórz i oceanów wyboru, ale także wspieramy rybaków, którzy poławiają w odpowiedzialny sposób oraz całą branże rybną, która wykonała pracę w celu uzyskania certyfikacji. Jest to szczególnie ważne zwłaszcza teraz, gdy sektor rybołówstwa stawia czoła trudnym wyzwaniom będącym bezpośrednimi skutkami pandemii COVID-19 – dodaje Dębicka.
Więcej informacji na temat Światowego Dnia Oceanów oraz działań MSC można znaleźć na stronie: www.msc.org/pl/swiatowy-dzien-oceanow oraz na profilu Facebook MSC Polska – chroń morza i oceany.
Dodatkowe informacje
· Jeśli zabraknie ryb, setki milionów ludzi stracą pracę
Globalny ocean to 7. największa gospodarka świata. Dla blisko 60 mln kobiet i mężczyzn praca w rybołówstwie i akwakulturze stanowi podstawowe źródło dochodu i utrzymania rodziny. Kolejne miliony pracują w przetwórstwie i handlu. Praca tych ludzi może jednak zniknąć z dnia na dzień, jeśli będziemy nadmiernie eksploatować zasoby mórz i oceanów. Przykładów takich sytuacji nie trzeba daleko szukać. W 1992 roku w wyniku wieloletnich intensywnych połowów zabrakło dorsza w kanadyjskiej Nowej Fundlandii. W rezultacie pracę straciło blisko 40 tysięcy osób.
· Jeśli zabraknie ryb, stracimy ważne źródło pokarmu
Ryby stanowią ważne źródło białka dla ponad 3 miliardów ludzi na całym świecie. Nie mówimy tylko o restauracjach, barach sushi i targach rybnych w Nowym Jorku, Paryżu, Londynie czy Tokio. Bardzo często ryby i owoce morza to główne pożywienie dla mieszkańców państw rozwijających się oraz dla przybrzeżnych społeczności. Utrata ryb jako źródła pożywienia oznaczałaby wzrost ubóstwa, niedożywienia i głodu.
· Jeśli zabraknie ryb, życie w morzach i oceanach przestanie istnieć
Każdy element ekosystemu mórz i oceanów jest od siebie zależny. Ryby są niezbędnym elementem całego życia morskiego, a ich przetrwanie jest kluczowe dla przetrwania wszystkich zwierząt morskich, włączając w to foki, morświny czy pingwiny. Jeśli zabraknie ryb łańcuch zależności w morzach i oceanach zostanie przerwany, przez co harmonia funkcjonowania tego środowiska oraz całe życie morskie będą poważnie zagrożone.
Światowy Dzień Oceanów obchodzony 8 czerwca na całym świecie, ma nam przypominać, że wszyscy jesteśmy zależni od oceanów, bez względu na to, gdzie mieszkamy, dlatego też wszyscy powinniśmy czuć się odpowiedzialni za ich stan. Stanowi to okazję do podejmowania działań mających na celu ochronę dzikich zwierząt i zagrożonych siedlisk w morzach i oceanach. Światowy Dzień Oceanów został ustanowiony przez Rząd Kanady w 1992 r., oficjalnie przez ONZ został uznany w 2009 r. Odbywa się co roku, zawsze 8 czerwca.
MSC (Marine Stewardship Council) jest międzynarodową̨ organizacją pozarządową̨, która powstała ponad 20 lat temu, aby zachować́ dziką naturę̨ oceanów. MSC walczy z problemem nieodpowiedzialnego rybołówstwa, mającego destrukcyjny wpływ na środowisko naturalne. MSC dba, żeby oceany pozostały zdrowe i tętniące życiem, po to, aby kolejne pokolenia również̇ mogły cieszyć́ się̨ bogactwem ryb i owoców morza. Wizją MSC są̨ tętniące życiem morza i oceany oraz stabilne zasoby ryb i owoców morza zachowane dla obecnych i przyszłych pokoleń́. Misją MSC jest wykorzystanie niebieskiego certyfikatu MSC i programu certyfikacji MSC, aby przyczynić́ się̨ do utrzymania mórz i oceanów świata w dobrej, stabilnej kondycji.
Ryby ze zrównoważonych połowów: obecnie już ponad 380 rybołówstw z 35 krajów świata posiada certyfikat MSC – oznacza to ponad 15% światowych połów dzikich ryb i owoców morza. Kolejnych kilkadziesiąt przechodzi obecnie proces certyfikacji. Dzięki temu na całym świecie dostępnych jest już ponad 40 000 produktów rybnych i owoców morza oznaczonych niebieskim certyfikatem MSC, a ponad 1000 dostępnych jest na polskim rynku.
[1] Badanie przeprowadzone na zlecenie MSC przez niezależną agencję badawczą GlobeScan od stycznia do marca 2020 r. W badaniu wzięło udział 20 876 respondentów z 23 krajów. W Polsce przebadanych zostało 600 konsumentów ryb i owoców morza.
[2] http://www.fao.org/zhc/detail-events/en/c/846698/
[3] Raport FAO „The State of World Fisheries and Aquaculture 2018”, str. 80: http://www.fao.org/3/i9540en/I9540EN.pdf
[4] Raport FAO „The State of World Fisheries and Aquaculture 2014”, str. 6: http://www.fao.org/3/a-i3720e.pdf
[5] Raport FAO „The State of World Fisheries and Aquaculture 2018”, str. 5: http://www.fao.org/3/i9540en/I9540EN.pdf
Źródło: Marine Stewardship Council