Tylko do 6 lutego będą trwały konsultacje społeczne uchwały antysmogowej dla województwa śląskiego.
14 spośród 50 najbardziej zanieczyszczonych miast Europy znajduje się w województwie śląskim. W naszych miastach w ostatnim czasie odnotowano rekordowe stężenia pyłu zawieszonego. Odwołane zajęcia w przedszkolach i szkołach czy alarmy smogowe wzywające nas do pozostania w domach są działaniami dobrymi, aczkolwiek doraźnymi. Nie rozwiążą problemu. Ta uchwała jest konieczna, by poprawić jakość powietrza, którym oddychamy.
Czy smog nas zabija? Niestety, tak. Robi to wprawdzie powoli, ale bardzo skutecznie. Lista chorób, do których przyczynia się zanieczyszczenie powietrza jest długa: astma, infekcje górnych dróg oddechowych, przewlekła obturacyjna choroba płuc, nadciśnienie, wylewy, zawały, udary, rak płuc, a także szybsze starzenie się układu nerwowego. Bardzo negatywny jest wpływ zanieczyszczeń powietrza na rozwój płodu. Każdego roku kilka tysięcy osób mieszkających w województwie śląskim umiera przedwcześnie właśnie dlatego, że oddychają silnie zanieczyszczonym powietrzem.
Według raportu Najwyższej Izby Kontroli z 13 stycznia 2017 r. główną przyczyną przekroczeń zanieczyszczeń pyłowych w powietrzu w województwie śląskim jest tzw. niska emisja, związana przede wszystkim z indywidualnym ogrzewaniem budynków. Na terenie województwa śląskiego w dalszym ciągu wykorzystuje się 700 tysięcy wysokoemisyjnych kotłów do ogrzewania mieszkań i domów. Proces wymiany kopciuchów i śmieciuchów trzeba przyspieszyć. Każdy z nas może poprzeć działania antysmogowe. Podpisując petycję o podjęcie zdecydowanych działań antysmogowych w województwie śląskim. Pokażmy, że zależy nam na poprawie jakości powietrza. Tylko zdecydowane i szybkie wyeliminowanie złej jakość paliw oraz prymitywnych kotłów węglowych spowoduje, że powietrze będzie czyste. Śląskie bez smogu jest możliwe.
Źródło: WyjscieSmoga.pl