Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Aż 65 proc. Polaków chciałoby przeznaczać jeden procent swojego podatku na organizacje społeczne, a 31 proc. oddałoby kolejny procent na działania Kościoła - wynika z badań SMG/KRC - KLON
Pomysł "Gazety" podoba się Polakom.
Aż 65 proc. z nich chciałoby przeznaczać jeden procent swojego podatku na organizacje społeczne, a 31 proc. oddałoby kolejny procent na działania Kościoła - wynika z badań SMG/KRC -KLON
W połowie lutego zaproponowaliśmy: niech każdy z nas, podatników, sam decyduje o dwóch procentach ze swojego podatku - jeden oddając wybranej przez siebie organizacji społecznej, drugi dowolnemu Kościołowi. Tak jak to się dzieje na Węgrzech.
Pomysł "Gazety" poparł minister finansów Jarosław Bauc: - Sądzę, że Polacy mogliby decydować o przeznaczeniu dwóch procent swojego podatku, zaś budżet wcale by nie ucierpiał z tego powodu. Potrzebna jest jednak reforma
finansów publicznych.
Bauc szacuje, że takie rozwiązanie mogłoby działać w naszym kraju już od 2003 roku. On sam całe swoje 2 proc. przekazałby na filharmonię.
A jeśli tak, to na co by je przeznaczyli? -
zbadało SMG/KRC razem z Bankiem Informacji o Organizacjach Pozarządowych KLON/JAWOR. Badanych pytano przede wszystkim o chęć wspomożenia jednym procentem organizacji społecznych.
Trzy razy więcej
Z badań wynika, że gdyby wprowadzono u nas węgierskie rozwiązanie (po jednym procencie z podatku dla organizacji i Kościoła), to 31 proc. Polaków jest gotowa do przekazywania jednego procentu podatku na Kościół albo związek
wyznaniowy. A aż 65 proc. chciałoby wspomóc organizacje pozarządowe. Dla porównania - w ciągu ostatniego roku 20,6 proc. Polaków przekazało formalne darowizny na rzecz organizacji lub Kościołów.
- To znaczy, że wprowadzenie tej możliwości może zwiększyć co najmniej trzykrotnie liczbę osób skłonnych do wspierania organizacji - mówi Kuba Wygnański z Banku Informacji o Organizacjach Pozarządowych KLON/JAWOR.
Przyznaje, że oba wskaźniki nie są do końca porównywalne. - Darowizny to celowe uszczuplenie własnego dochodu, które później można odpisać od podstawy opodatkowania - mówi. - A przeznaczenie na jakiś cel części podatku to dysponowanie pieniędzmi już "straconymi", bo pobranymi w podatku. Łatwiej przychodzi nam taki gest. Obydwa sposoby pomocy organizacjom pozarządowym mogłyby się uzupełniać - dodaje.
Jak wyliczyły organizacje, dzięki wprowadzeniu węgierskiego rozwiązania co roku trafiałoby do nich ok. 160 mln zł. - Oparliśmy się na założeniach tegorocznej ustawy budżetowej, w której spodziewane dochody z podatku od osób
fizycznych to 25 mld zł - tłumaczy Wygnański.
Komu jeden procent?
SMG/KRC-KLON zapytały, na co konkretnie oddalibyśmy jeden procent swojego podatku. - Rozkład preferencji nie jest zaskakujący. W Polsce najskuteczniej udaje się zbierać datki na tradycyjną działalność charytatywną, jak pomoc sierotom, ubogim, bezdomnym - mówi Wygnański. Na działalność charytatywną jeden procent podatku chce oddać aż 38 proc. Polaków. Niewiele mniej, bo 31 proc. badanych, oddałoby część podatku na ochronę zdrowia i rehabilitację.
Ciekawa jest też trzecia pozycja (17 proc. wskazań). To bezpieczeństwo publiczne. - Tu liczba organizacji jest bardzo niewielka. Dlatego te, które powstawałyby, mogłyby liczyć na poważne wsparcie - mówi Wygnański.
Poza tym "jeden procent" chcielibyśmy przeznaczać na: naukę i oświatę (15 proc. badanych), ochronę środowiska (13 proc.), tworzenie infrastruktury komunalnej, drogi, telekomunikację (7 proc.), sport (5 proc.), kulturę (3 proc.). Każdy z badanych mógł wskazać jednocześnie trzy cele.
Kto skorzysta?
Respondentów proszono też o to, by wskazali nazwę konkretnej organizacji, której przekazaliby jeden procent swojego podatku. Jak wyjaśnia Wygnański, większość ze wskazanych organizacji ma socjalny charakter. - Choć sporadycznie zdarzały się też wskazania na takie, jak Fundacja Batorego czy Fundacja Animals, a nawet na policję, wojsko czy Zakład Oczyszczania Miasta - mówi Wygnański.
Ale najwięcej z badanych wskazało Caritas oraz Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy (po ok. 6 proc.). Inni wymieniali też PCK (3,9 proc.), Polską Akcję Humanitarną (2,1 proc.), Monar (1,4 proc) i Fundację Polsat (0,8 proc.). Po około pół procentu wskazań miały również: Fundacja Jolanty Kwaśniewskiej "Porozumienie bez Barier" oraz Towarzystwo im. Świętego Brata Alberta. - Gdyby istotnie okazało się, że deklarowane wskazania byłyby zrealizowane, to dla dwóch pierwszych organizacji oznaczałoby to znaczne sumy, po kilkanaście milionów złotych - mówi Wygnański.
Jego zdaniem na mechanizmie "jednego procentu" najbardziej skorzystałyby głównie dwa typy organizacji. Pierwsze - znane, duże, cieszące się zaufaniem organizacje ogólnopolskie,zdolne do prowadzenia kampanii medialnych, "przyciągających" sympatię i pieniądze podatników. - Jednak skorzystałyby też najmniejsze organizacje lokalne, bliskie, znane i ważne dla podatników, które działają po przeciwnej stronie ulicy, dotychczas pomijane w centralnej dystrybucji pieniędzy - twierdzi Wygnański. Zbigniew Pendel
Badania SMG/KRC - KLON z 26 lutego-4 marca, reprezentatywna próba 1000 dorosłych Polaków. Raport z badań można znaleźć w Internecie na stronie www.ngo.pl
Podatnik chce wydawać podatki
W połowie marca ogłosiliśmy wyniki sondażu, jaki dla "Gazety" przeprowadził CBOS. W tamtych badaniach 59 proc. respondentów generalnie poparło pomysł, by podatnicy sami decydowali o dwóch procentach podatku, a 26 proc. było
mu przeciwnych. 28 proc. badanych, którzy chcieliby decydować o swoim podatku przeznaczyłoby całe dwa procent na organizację społeczną. Co czwarty po jednym procencie dałby organizacji i Kościołowi. Tylko 4 proc. oddałoby całe dwa procent Kościołowi.
PEN
Źródło: Zbigniew Pendel, Gazeta Wyborcza
Przedruk, kopiowanie, skracanie, wykorzystanie tekstów (lub ich fragmentów) publikowanych w portalu www.ngo.pl w innych mediach lub w innych serwisach internetowych wymaga zgody Redakcji portalu.
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.