Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
'W wakacje do szkoły? Czemu nie… jeśli ma to być TAKA szkoła, w której ja uczestniczyłam - polecam każdemu!' - Anna Głowacka - Zabłocka, uczestniczka X Letniej Szkoły dla Młodych Liderów Społecznych i Politycznych pisze o swoich wrażeniach ze szkoły.
Pewien oksfordzki profesor, Polak mieszkający w Wielkiej Brytanii, pan Zbigniew A. Pełczyński (ZAP) postanowił kiedyś wykorzystać swoje znajomości i możliwości do stworzenia w Polsce organizacji, która zajmowałaby się szkoleniem młodych ludzi i wspieraniem ich aktywności w lokalnych społecznościach. Tak powstało Stowarzyszenie Szkoła Liderów, które od dziesięciu lat z powodzeniem organizuje letnie kursy dla osób działających w różnych fundacjach i organizacjach sektora pozarządowego, a także w polityce.
10. edycja Letniej Szkoły dla Młodych Liderów Społecznych i Politycznych odbyła się w tym roku w dniach 31 sierpnia - 12 wrzesnia 2002 w Pogorzeli Warszawskiej. Po wysłaniu swojej aplikacji w lipcu dostałam wiadomość o przejściu do drugiego etapu rekrutacji - rozmowy kwalifikacyjnej. Tak zaczęła się moja przygoda ze Szkołą.
Początkowo nie spodziewałam się niczego specjalnego. Ot, po prostu kurs... trochę intensywnej pracy, kilkunastu lub kilkudziesięciu ludzi z całej Polski, pewnie jakieś nowe doświadczenia przydatne w dalszej pracy. Dwa tygodnie w środku lasu, bez telefonu, mnóstwo materiałów i głowa pełna pomysłów... Jednak to, co przeżyliśmy razem z 35 innymi osobami w Pogorzeli, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. W skrócie rzecz ujmując (a można by tu długo mówić o atmosferze tego wydarzenia) - ludzie byli wspaniali, chętni do przyswajania wiedzy i nabywania nowych umiejętności. Pomysły sypały się jak z rękawa, a co przerwę było "gorzej" :-) Postanowiliśmy m.in. stworzyć internetowe forum wymiany myśli i plików, wirtualny album ze zdjęciami, a z poważniejszych inicjatyw - założyć ogólnopolską fundację na rzecz dzieci z domów dziecka (na razie w fazie projektu). Ostatni człon nazwy - mityczny „polityczny” - okazał się być reprezentowany przez garstkę pasjonatów, którzy swój potencjał i wiedzę wykorzystują wspierając w różnych formach organizacje pozarządowe. Sztandarowym przykładem był asystent posła SLD, który razem z przedstawicielem zarządu PiS i działaczem AWS-u postanowił założyć Towarzystwo Miłośników Gupika i Mieczyka, żeby walczyć z podziałami między ludźmi ;-) Zintegrowaliśmy się baaardzo i stworzyliśmy razem coś, czego nie da się zapomnieć.
Jeszcze krótko o programie. Tematyka - bardzo zróżnicowana, główne zagadnienia to: praktyczne umiejętności przydatne działaczom różnych organizacji (praca w zespole, zarządzanie projektami, pozyskiwanie sponsorów i współpraca z biznesem), a także aktualna tematyka społeczno-polityczna (integracja Polski z UE, korupcja, bezrobocie) oraz specyfika sektora pozarządowego (regulacje prawne, współtworzenie społeczeństwa obywatelskiego). Wykładowcami byli trenerzy ze znanych ogólnopolskich firm szkoleniowych (Impact, Partners Polska), przedstawiciele ministerstw, działacze społeczni, asystenci Stowarzyszenia Szkoła Liderów, członkowie zarządów dużych międzynarodowych firm oraz pracownicy firm konsultingowych. Jeden z wykładów prowadził Krzysztof Zanussi, o sytuacji gospodarczej naszego państwa przed i po wejściu Polski do UE mówił prof. Witold Orłowski, doradca ekonomiczny Prezydenta RP, na mnie zaś największe wrażenie zrobił bardzo osobisty wykład Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, prof. Leona Kieresa. Co do tempa zajęć - Szkoła przypominała niekończący się maraton: maksimum treści, minimum snu, niewiele czasu na jedzenie, a już o załatwianiu pilnych spraw w normalnych porach dnia nie było mowy! Jednym słowem: TOTALNE zaangażowanie. No i trwały ślad w psychice (niektórzy po przyjeździe słali rozpaczliwe e-maile: „ludzie! mam kwadrans przerwy, ratujcie, wszystko już posprzątałem, wypiłem kawę, sporządziłem projekt budżetu na następny rok - i ciągle zostaje mi jeszcze 6 minut! nie wiem co mam ze sobą zrobić...” ). Oficjalnie kurs kończył się 11 wrzesnia, kiedy to podczas uroczystej kolacji z zaproszonymi gośćmi, sponsorami i absolwentami z poprzednich lat, został odczytany list dotyczący tragedii z Nowego Jorku. Słowa solidarności z rodzinami ofiar tragedii w WTC wyraził m.in. przedstawiciel Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz Marcin Dadel - nasz kolega, reprezentujący młodych ludzi, którzy wierzą w to, że w globalnej wspólnocie, w jakiej przyszło nam żyć, wiele zależy od nas i dużo jest do zrobienia. Uczciliśmy tragedię w Stanach Zjednoczonych minutą ciszy, a do ambasad i mediów wysłaliśmy list wyrażający chęć współpracy w budowaniu ‘civil society’ poprzez propagowanie idei jedności, godności osoby ludzkiej oraz umożliwianiu naszym rówieśnikom aktywnego udziału w życiu naszych małych społeczności.
Koszt uczestnictwa w Letniej Szkole Liderów wynosi (nie przerażajcie się!) 6.890,00 zł, z czego przy podpisaniu umowy ze Stowarzyszeniem i przejściu pozytywnie rozmowy kwalifikacyjnej od jednej z firm sponsorujących przedsięwzięcie otrzymuje się stypendium w wysokości 6.000,00 zł. Stypendium to przyznawane jest na podstawie analizy charakterystyki kandydatów, a każda firma decyduje sama o tym, kogo chce sponsorować. Resztę kosztów należy pokryć samemu, przy czym możliwe jest również ubieganie się o całkowite lub częściowe umorzenie tej kwoty.
Szkoła ma wielu sojuszników i sympatyków w świecie biznesu. Jednym ze źródeł finansowania są dotacje w ramach podpisanego porozumienia „Global Compact” podpisanego przez duże międzynarodowe korporacje. Na zakończenie Szkoły przy spełnieniu wszystkich warunków uczestnictwa kursanci otrzymują zaświadczenie o ukończeniu Szkoły Liderów - z podaniem tematów zajęć i osób prowadzących.
Zachęcam wszystkich młodych ludzi, którym zależy na rozwoju regionu i państwa, do spróbowania swoich sił w rekrutacji, a potem w uczestnictwie w Szkole dla Młodych Liderów. Jest to wspaniałe przeżycie, które na pewno na długo zostaje w pamięci. Co ważniejsze, Szkoła daje możliwość innego spojrzenia na swoją działalność: pozwala nawiązać współpracę z przedstawicielami innych organizacji i umożliwia dialog między młodszymi i starszymi - tak potrzebny w naszym społeczeństwie, u podstaw tworzenia obywatelskości. Wreszcie: zwraca uwagę młodych ludzi na problemy czyhające na nas w związku z szalejącym postępem cywilizacyjnym, uczy dostrzegać problemy i rozwiązywać je. Polecam ją każdemu, kto aktywnie działa na rzecz swojego środowiska i chciałby trenować swoje umiejętności oraz wszystkim tym, którzy "myślą globalnie, a działają lokalnie"... Do zobaczenia po Szkole :-)
P.S. Służę wszelkimi informacjami, jakie mogą się przydać ewentualnym przyszłym kursantom oraz materiałami z tegorocznej Szkoły Liderów; e-mail: zablocka@wp.pl.
10. edycja Letniej Szkoły dla Młodych Liderów Społecznych i Politycznych odbyła się w tym roku w dniach 31 sierpnia - 12 wrzesnia 2002 w Pogorzeli Warszawskiej. Po wysłaniu swojej aplikacji w lipcu dostałam wiadomość o przejściu do drugiego etapu rekrutacji - rozmowy kwalifikacyjnej. Tak zaczęła się moja przygoda ze Szkołą.
Początkowo nie spodziewałam się niczego specjalnego. Ot, po prostu kurs... trochę intensywnej pracy, kilkunastu lub kilkudziesięciu ludzi z całej Polski, pewnie jakieś nowe doświadczenia przydatne w dalszej pracy. Dwa tygodnie w środku lasu, bez telefonu, mnóstwo materiałów i głowa pełna pomysłów... Jednak to, co przeżyliśmy razem z 35 innymi osobami w Pogorzeli, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. W skrócie rzecz ujmując (a można by tu długo mówić o atmosferze tego wydarzenia) - ludzie byli wspaniali, chętni do przyswajania wiedzy i nabywania nowych umiejętności. Pomysły sypały się jak z rękawa, a co przerwę było "gorzej" :-) Postanowiliśmy m.in. stworzyć internetowe forum wymiany myśli i plików, wirtualny album ze zdjęciami, a z poważniejszych inicjatyw - założyć ogólnopolską fundację na rzecz dzieci z domów dziecka (na razie w fazie projektu). Ostatni człon nazwy - mityczny „polityczny” - okazał się być reprezentowany przez garstkę pasjonatów, którzy swój potencjał i wiedzę wykorzystują wspierając w różnych formach organizacje pozarządowe. Sztandarowym przykładem był asystent posła SLD, który razem z przedstawicielem zarządu PiS i działaczem AWS-u postanowił założyć Towarzystwo Miłośników Gupika i Mieczyka, żeby walczyć z podziałami między ludźmi ;-) Zintegrowaliśmy się baaardzo i stworzyliśmy razem coś, czego nie da się zapomnieć.
Jeszcze krótko o programie. Tematyka - bardzo zróżnicowana, główne zagadnienia to: praktyczne umiejętności przydatne działaczom różnych organizacji (praca w zespole, zarządzanie projektami, pozyskiwanie sponsorów i współpraca z biznesem), a także aktualna tematyka społeczno-polityczna (integracja Polski z UE, korupcja, bezrobocie) oraz specyfika sektora pozarządowego (regulacje prawne, współtworzenie społeczeństwa obywatelskiego). Wykładowcami byli trenerzy ze znanych ogólnopolskich firm szkoleniowych (Impact, Partners Polska), przedstawiciele ministerstw, działacze społeczni, asystenci Stowarzyszenia Szkoła Liderów, członkowie zarządów dużych międzynarodowych firm oraz pracownicy firm konsultingowych. Jeden z wykładów prowadził Krzysztof Zanussi, o sytuacji gospodarczej naszego państwa przed i po wejściu Polski do UE mówił prof. Witold Orłowski, doradca ekonomiczny Prezydenta RP, na mnie zaś największe wrażenie zrobił bardzo osobisty wykład Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, prof. Leona Kieresa. Co do tempa zajęć - Szkoła przypominała niekończący się maraton: maksimum treści, minimum snu, niewiele czasu na jedzenie, a już o załatwianiu pilnych spraw w normalnych porach dnia nie było mowy! Jednym słowem: TOTALNE zaangażowanie. No i trwały ślad w psychice (niektórzy po przyjeździe słali rozpaczliwe e-maile: „ludzie! mam kwadrans przerwy, ratujcie, wszystko już posprzątałem, wypiłem kawę, sporządziłem projekt budżetu na następny rok - i ciągle zostaje mi jeszcze 6 minut! nie wiem co mam ze sobą zrobić...” ). Oficjalnie kurs kończył się 11 wrzesnia, kiedy to podczas uroczystej kolacji z zaproszonymi gośćmi, sponsorami i absolwentami z poprzednich lat, został odczytany list dotyczący tragedii z Nowego Jorku. Słowa solidarności z rodzinami ofiar tragedii w WTC wyraził m.in. przedstawiciel Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz Marcin Dadel - nasz kolega, reprezentujący młodych ludzi, którzy wierzą w to, że w globalnej wspólnocie, w jakiej przyszło nam żyć, wiele zależy od nas i dużo jest do zrobienia. Uczciliśmy tragedię w Stanach Zjednoczonych minutą ciszy, a do ambasad i mediów wysłaliśmy list wyrażający chęć współpracy w budowaniu ‘civil society’ poprzez propagowanie idei jedności, godności osoby ludzkiej oraz umożliwianiu naszym rówieśnikom aktywnego udziału w życiu naszych małych społeczności.
Koszt uczestnictwa w Letniej Szkole Liderów wynosi (nie przerażajcie się!) 6.890,00 zł, z czego przy podpisaniu umowy ze Stowarzyszeniem i przejściu pozytywnie rozmowy kwalifikacyjnej od jednej z firm sponsorujących przedsięwzięcie otrzymuje się stypendium w wysokości 6.000,00 zł. Stypendium to przyznawane jest na podstawie analizy charakterystyki kandydatów, a każda firma decyduje sama o tym, kogo chce sponsorować. Resztę kosztów należy pokryć samemu, przy czym możliwe jest również ubieganie się o całkowite lub częściowe umorzenie tej kwoty.
Szkoła ma wielu sojuszników i sympatyków w świecie biznesu. Jednym ze źródeł finansowania są dotacje w ramach podpisanego porozumienia „Global Compact” podpisanego przez duże międzynarodowe korporacje. Na zakończenie Szkoły przy spełnieniu wszystkich warunków uczestnictwa kursanci otrzymują zaświadczenie o ukończeniu Szkoły Liderów - z podaniem tematów zajęć i osób prowadzących.
Zachęcam wszystkich młodych ludzi, którym zależy na rozwoju regionu i państwa, do spróbowania swoich sił w rekrutacji, a potem w uczestnictwie w Szkole dla Młodych Liderów. Jest to wspaniałe przeżycie, które na pewno na długo zostaje w pamięci. Co ważniejsze, Szkoła daje możliwość innego spojrzenia na swoją działalność: pozwala nawiązać współpracę z przedstawicielami innych organizacji i umożliwia dialog między młodszymi i starszymi - tak potrzebny w naszym społeczeństwie, u podstaw tworzenia obywatelskości. Wreszcie: zwraca uwagę młodych ludzi na problemy czyhające na nas w związku z szalejącym postępem cywilizacyjnym, uczy dostrzegać problemy i rozwiązywać je. Polecam ją każdemu, kto aktywnie działa na rzecz swojego środowiska i chciałby trenować swoje umiejętności oraz wszystkim tym, którzy "myślą globalnie, a działają lokalnie"... Do zobaczenia po Szkole :-)
P.S. Służę wszelkimi informacjami, jakie mogą się przydać ewentualnym przyszłym kursantom oraz materiałami z tegorocznej Szkoły Liderów; e-mail: zablocka@wp.pl.
Źródło: inf. własna
Przedruk, kopiowanie, skracanie, wykorzystanie tekstów (lub ich fragmentów) publikowanych w portalu www.ngo.pl w innych mediach lub w innych serwisach internetowych wymaga zgody Redakcji portalu.
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.