Białoruscy lekarze przygotowujący się do pierwszego przeszczepu serca na Białorusi, przez dwa tygodnie będą podpatrywać pracę polskich kardiochirurgów w Instytucie Kardiologii im. Prymasa Tysiąclecia Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie, aby na początku przyszłego roku dokonać samodzielnego przeszczepu w swoim kraju.
Profesor Aleksander Mrochek z mińskiego Krajowego Centrum
Naukowo-Klinicznego „Kardiologia” został laureatem Honorowej
Międzynarodowej Nagrody Zaufania „Złoty OTIS 2009” w uznaniu za
wysiłek, jaki wkłada, by przeprowadzić pierwszy na Białorusi zabieg
przeszczepu serca.
Zgodnie z tradycją Nagrody, postanowiliśmy wesprzeć laureata w
osiągnięciu wskazanego celu. Profesor Mrochek poprosił o
zorganizowanie szkolenia w Polsce dla dwóch lekarzy specjalistów ze
swojego zespołu – Andreia V. Yanushko oraz Andeia V.
Valentsiukevicha. Od 14 do 28 kwietnia br. będą oni podpatrywać
pracę polskich kardiochirurgów w Instytucie Kardiologii im. Prymasa
Tysiąclecia Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie, m.in. prof.
Jacka Różańskiego i prof. Jerzego Korewickiego. Zapoznają się
również z funkcjonowaniem Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnego
Poltransplant, które zajmuje się organizacyjną stroną
przeszczepiania narządów i podlega Ministerstwu Zdrowia.
Białoruscy lekarze przygotowują się do przeprowadzenia pierwszej
w swoim kraju operacji przeszczepienia serca, którą zaplanowali na
początek przyszłego roku. Jak podaje magazyn „Belarus”, do tej pory
badania i przygotowania do przeszczepu serca na Białorusi przeszło
18 biorców, a takiej operacji potrzebuje 70-90 osób. Niestety
Białoruś, podobnie jak inne kraje, boryka się z problemem braku
dawców.
Pierwszy przeszczep (nerek) na Białorusi wykonano w 1970 r.
Niestety rozwój białoruskiej transplantologii był hamowany m.in.
przez brak odpowiednich regulacji prawnych oraz opór moralny
tamtejszego społeczeństwa. Przełomowy okazał się ubiegły i bieżący
rok. Uchwalono ustawę o transplantologii, w której rozstrzygnięto
m.in. kwestie ochrony serca dawcy oraz prawnego pobrania tego
narządu.
Przeszczep serca jest dla części pacjentów jedyną szansą na
przeżycie. Na całym świecie rocznie wykonuje się około 2000 takich
zabiegów. Dzięki rozwojowi medycyny wzrasta liczba pacjentów
przeżywających zabieg. Obecnie rok po przeszczepie przeżywa około
80 proc. chorych. Dzięki przeszczepowi serca można przedłużyć życie
pacjenta nawet o dwadzieścia kilka lat.
Źródło: Na zdrowie