Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Publicystyka
„Perspektywa rozwoju – ekonomia społeczna w praktyce” czyli podsumowanie projektu Szkoła Animatorów
Redakcja portalu ekonomiaspoleczna.pl
29 października 2010 roku w hotelu Europa w Lublinie spotkali się uczestnicy Szkoły Animatorów Ekonomii Społecznej, pracownicy i wolontariusze organizacji pozarządowych oraz instytucji rynku pracy i pomocy społecznej, a także przedstawiciele lokalnych mediów.
Konferencja zorganizowana przez Stowarzyszenie na rzecz Integracji Społecznej „Modrzew” oprócz podsumowania swojego projektu, czyli Szkoły Animatorów Ekonomii Społecznej, dostarczyła jej uczestnikom cennej wiedzy z zakresu przedsiębiorczości w sferze ekonomii społecznej.
Przedsiębiorstwa społeczne to podmioty gospodarcze, których działalność ma cele społeczne – korzystają z narzędzi i technologii biznesu, aby osiągnąć korzyści społeczne. Działają pod różnymi markami i formami prawnymi, jak spółdzielnie socjalne, Zakłady Aktywizacji Zawodowej, czy przedsiębiorstwa społeczne. W naszym regonie istnieje kilka tego typu podmiotów, jednak zapotrzebowanie na nie jest dużo, dużo większe.
Konferencja rozpoczęła się od powitania zebranych przez prezesa Stowarzyszenia „Modrzew” i wieloletniego działacza lubelskiej sceny ekonomii społecznej – Pawła Narodowca. Podkreślił, że na Lubelszczyźnie istnieje duże zainteresowanie szkoleniami takimi jak Szkoła Animatorów Ekonomii Społecznej, które dostarczają kompleksową wiedzę z prawidłowego i efektywnego działania podmiotów w trzecim sektorze. Jednocześnie zaznaczył, że nie zawsze przekazywane wiadomości stanowią najwyższą wartość, ale często jest to po prostu możliwość nawiązywania kontaktów i wymiana doświadczeń podczas tego typu spotkań.
„Cieszy mnie, że po szkoleniu wśród uczestników o 10% wzrósł wskaźnik zainteresowania uruchomieniem działalności gospodarczej w sektorze ekonomii społecznej, co pomoże uniezależnić organizacje od polegania tylko na środkach zewnętrznych. Tak jak chcemy, aby osoby objęte pomocą w miarę upływu czasu uniezależniały się od mechanizmów wsparcia i brały odpowiedzialność za swoje życie, w podobny sposób muszą funkcjonować podmioty ekonomii społecznej” – powiedział Paweł Narodowiec. Następnie poprosił zaproszonych prelegentów o przedstawienie ich działalności, w których przedsiębiorczość odgrywa szczególnie ważną rolę.
Pierwszy przykład takiej działalności zaprezentował Arkadiusz Sadowski – Dyrektor jedynego Zakładu Aktywizacji Zawodowej na terenie Lublina. ZAZ jest kolejnym etapem w kompleksowym systemie wsparcia proponowanym przez stowarzyszenie „Misericordia” i obejmuje trzy sektory działania – usługi porządkowe, cateringowe oraz prowadzenie kawiarni na 50 osób – Santiago Cafe. Lubelski ZAZ zatrudnia 34 osoby niepełnosprawne w stopniu umiarkowanym i znacznym na takich stanowiskach jak pomoc kuchenna, pracownik prac porządkowych czy do pracy przy komputerze. 90% z nich to osoby dotknięte schizofrenią. Sekcja cateringowa jest w stanie obsłużyć przyjęcia nawet na 380 osób.
Kolejnym wzorcem przedsiębiorczego podmiotu ekonomii społecznej na naszym terenie jest Nasutowskie Przedsiębiorstwo Społeczne, które powstało aby zwiększyć aktywność zawodową kobiet z terenów wiejskich i wykorzystać lokalny potencjał drzemiący w tym regionie. Oferuje ono m.in. usługi cateringowe i porządkowe. Prezes Sergiusz Kieruzel podkreślił, że w miarę rozwoju swojej działalności zatrudnienie w tym przedsiębiorstwie wzrosło z 3 do 19 osób, a ośrodek szkoleniowo – konferencyjny, a może pochwalić się 95% obłożeniem. Pan Kieruzel aby wypromować działalność przedsiębiorstwa, posłużył się produktem lokalnym – zawijasem nasutowskim. To i inne regionalne dania stały się znakiem firmowym przedsiębiorstwa co uatrakcyjniło jego ofertę i zaowocowało zamówieniami na obsługę cateringową 150 imprez w ciągu ostatniego roku.
Jako trzeci prelegent konferencji wystąpił Prezes Spółdzielni Socjalnej „Emaus” – Zbigniew Drążkowski. „Emaus” to organizacja pożytku publiczna, działająca na polu pomocy społecznej, skierowana do osób wykluczonych ze społeczeństwa z racji ubóstwa, bezdomności czy niepełnosprawności. W ramach swojej statutowej działalności „Emaus” zajmuje się m.in. sprzedażą rzeczy używanych i renowacją mebli, ale prowadzi także działalność gospodarczą. Spółdzielnia produkuje meble ogrodowe, kominkowe, ławki parkowe i świadczy usługi stolarskie, tartaczne raz ślusarskie. Pan Drążkowski zaznaczył, że taka spółdzielnia to wspólna działalność gospodarcza ludzi, którzy mają do siebie zaufanie.
Katarzyna Sokołowska, kierownik Centrum Integracji Społecznej w Chełmie przedstawiła swoje przedsiębiorcze pomysły na efektywne funkcjonowanie podległej jej instytucji. Aby reintegrować zawodowo osoby zagrożone wykluczeniem społecznym, chełmski CIS utworzył cztery grupy: remontowo – porządkową, kulinarno – porządkową, porządkową oraz opiekuńczo – porządkową, których pracownicy przechodzą szkolenia i zdobywają doświadczenie zawodowe np. w instytucjach publicznych. Jednocześnie podopieczni biorą udział w warsztatach motywacyjnych i terapeutycznych co pomaga im wyjść z zamkniętego kręgu biedy i stanąć na własne nogi.
Wszystkie te pozytywne przykłady przedsiębiorczości w sferze ekonomii społecznej jeszcze bardziej uwydatniły potrzebę powstania tego typu podmiotu na terenie powiatu świdnickiego. Jest to wyjątkowo skuteczna forma pomocy, ponieważ wśród objętych wsparciem pojawia się motywacja do działania i chęć wzięcia odpowiedzialności za swoje życie. Faktem jest, że obecne rozwiązania prawne nie zapewniają łatwego startu tego typu przedsiębiorstwom, ale po wystąpieniach zaproszonych gości stało się jasne, że przy odrobinie chęci i kreatywności, nie jest to niemożliwe. Celem funkcjonowania organizacji i instytucji trzeciego sektora nie jest pomoc sama w sobie, ale sprawienie aby dana osoba już nigdy nie musiała korzystać z tego typu wsparcia.
Przedsiębiorstwa społeczne to podmioty gospodarcze, których działalność ma cele społeczne – korzystają z narzędzi i technologii biznesu, aby osiągnąć korzyści społeczne. Działają pod różnymi markami i formami prawnymi, jak spółdzielnie socjalne, Zakłady Aktywizacji Zawodowej, czy przedsiębiorstwa społeczne. W naszym regonie istnieje kilka tego typu podmiotów, jednak zapotrzebowanie na nie jest dużo, dużo większe.
Konferencja rozpoczęła się od powitania zebranych przez prezesa Stowarzyszenia „Modrzew” i wieloletniego działacza lubelskiej sceny ekonomii społecznej – Pawła Narodowca. Podkreślił, że na Lubelszczyźnie istnieje duże zainteresowanie szkoleniami takimi jak Szkoła Animatorów Ekonomii Społecznej, które dostarczają kompleksową wiedzę z prawidłowego i efektywnego działania podmiotów w trzecim sektorze. Jednocześnie zaznaczył, że nie zawsze przekazywane wiadomości stanowią najwyższą wartość, ale często jest to po prostu możliwość nawiązywania kontaktów i wymiana doświadczeń podczas tego typu spotkań.
„Cieszy mnie, że po szkoleniu wśród uczestników o 10% wzrósł wskaźnik zainteresowania uruchomieniem działalności gospodarczej w sektorze ekonomii społecznej, co pomoże uniezależnić organizacje od polegania tylko na środkach zewnętrznych. Tak jak chcemy, aby osoby objęte pomocą w miarę upływu czasu uniezależniały się od mechanizmów wsparcia i brały odpowiedzialność za swoje życie, w podobny sposób muszą funkcjonować podmioty ekonomii społecznej” – powiedział Paweł Narodowiec. Następnie poprosił zaproszonych prelegentów o przedstawienie ich działalności, w których przedsiębiorczość odgrywa szczególnie ważną rolę.
Pierwszy przykład takiej działalności zaprezentował Arkadiusz Sadowski – Dyrektor jedynego Zakładu Aktywizacji Zawodowej na terenie Lublina. ZAZ jest kolejnym etapem w kompleksowym systemie wsparcia proponowanym przez stowarzyszenie „Misericordia” i obejmuje trzy sektory działania – usługi porządkowe, cateringowe oraz prowadzenie kawiarni na 50 osób – Santiago Cafe. Lubelski ZAZ zatrudnia 34 osoby niepełnosprawne w stopniu umiarkowanym i znacznym na takich stanowiskach jak pomoc kuchenna, pracownik prac porządkowych czy do pracy przy komputerze. 90% z nich to osoby dotknięte schizofrenią. Sekcja cateringowa jest w stanie obsłużyć przyjęcia nawet na 380 osób.
Kolejnym wzorcem przedsiębiorczego podmiotu ekonomii społecznej na naszym terenie jest Nasutowskie Przedsiębiorstwo Społeczne, które powstało aby zwiększyć aktywność zawodową kobiet z terenów wiejskich i wykorzystać lokalny potencjał drzemiący w tym regionie. Oferuje ono m.in. usługi cateringowe i porządkowe. Prezes Sergiusz Kieruzel podkreślił, że w miarę rozwoju swojej działalności zatrudnienie w tym przedsiębiorstwie wzrosło z 3 do 19 osób, a ośrodek szkoleniowo – konferencyjny, a może pochwalić się 95% obłożeniem. Pan Kieruzel aby wypromować działalność przedsiębiorstwa, posłużył się produktem lokalnym – zawijasem nasutowskim. To i inne regionalne dania stały się znakiem firmowym przedsiębiorstwa co uatrakcyjniło jego ofertę i zaowocowało zamówieniami na obsługę cateringową 150 imprez w ciągu ostatniego roku.
Jako trzeci prelegent konferencji wystąpił Prezes Spółdzielni Socjalnej „Emaus” – Zbigniew Drążkowski. „Emaus” to organizacja pożytku publiczna, działająca na polu pomocy społecznej, skierowana do osób wykluczonych ze społeczeństwa z racji ubóstwa, bezdomności czy niepełnosprawności. W ramach swojej statutowej działalności „Emaus” zajmuje się m.in. sprzedażą rzeczy używanych i renowacją mebli, ale prowadzi także działalność gospodarczą. Spółdzielnia produkuje meble ogrodowe, kominkowe, ławki parkowe i świadczy usługi stolarskie, tartaczne raz ślusarskie. Pan Drążkowski zaznaczył, że taka spółdzielnia to wspólna działalność gospodarcza ludzi, którzy mają do siebie zaufanie.
Katarzyna Sokołowska, kierownik Centrum Integracji Społecznej w Chełmie przedstawiła swoje przedsiębiorcze pomysły na efektywne funkcjonowanie podległej jej instytucji. Aby reintegrować zawodowo osoby zagrożone wykluczeniem społecznym, chełmski CIS utworzył cztery grupy: remontowo – porządkową, kulinarno – porządkową, porządkową oraz opiekuńczo – porządkową, których pracownicy przechodzą szkolenia i zdobywają doświadczenie zawodowe np. w instytucjach publicznych. Jednocześnie podopieczni biorą udział w warsztatach motywacyjnych i terapeutycznych co pomaga im wyjść z zamkniętego kręgu biedy i stanąć na własne nogi.
Wszystkie te pozytywne przykłady przedsiębiorczości w sferze ekonomii społecznej jeszcze bardziej uwydatniły potrzebę powstania tego typu podmiotu na terenie powiatu świdnickiego. Jest to wyjątkowo skuteczna forma pomocy, ponieważ wśród objętych wsparciem pojawia się motywacja do działania i chęć wzięcia odpowiedzialności za swoje życie. Faktem jest, że obecne rozwiązania prawne nie zapewniają łatwego startu tego typu przedsiębiorstwom, ale po wystąpieniach zaproszonych gości stało się jasne, że przy odrobinie chęci i kreatywności, nie jest to niemożliwe. Celem funkcjonowania organizacji i instytucji trzeciego sektora nie jest pomoc sama w sobie, ale sprawienie aby dana osoba już nigdy nie musiała korzystać z tego typu wsparcia.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.