Parlamentarzyści wzywają do działań na rzecz Tybetu w związku z kryzysem klimatycznym
Trzydziestu pięciu parlamentarzystów z 16 państw (w tym dwóch członków Parlamentarnego Zespołu ds. Tybetu działającego w polskim Parlamencie – Przewodniczącej Beaty Bublewicz [PO] oraz Jolanty Szczypińskiej [PiS]) podpisało się pod listem do przywódców Konferencji Klimatycznej w Kopenhadze, wzywając negocjatorów do wzięcia pod uwagę tego, w jaki sposób globalne zmiany klimatyczne wpływają na sytuację w Tybecie.
Tybet, najwyżej położony i największy płaskowyż świata przez niektórych badaczy został nazwany ”trzecim biegunem”, ponieważ zawiera największe zasoby lodu poza Arktyką i Antarktydą. Płaskowyż Tybetański ociepla się dwa razy szybciej niż reszta świata, a skutki gwałtownego topnienia lodowców mogą być katastrofalne. Żaden inny obszar na świecie nie ma zasobów wody w tej ilości, stanowiącej podstawę do życia dla kontynentu oraz czterech milionów ludzi żyjących dzięki wypływającym z Tybetu rzekom.
Parlamentarzyści w liście zaznaczyli, że według naukowców prowadzona przez chiński rząd polityka gwałtownej urbanizacji, rozbudowy infrastruktury i eksploatacji zasobów naturalnych przyczynia się do przyśpieszenia globalnego ocieplenia i zniszczenia środowiska naturalnego w Tybecie. Chińska polityka osiedlania i przesiedlania nomadów z pastwisk jest sprzeczna z ostatnimi badaniami wskazującymi na znaczenie tradycyjnych form gospodarki wędrownych pasterzy dla zachowania ekosystemu w Tybecie. Pozbawienie Tybetańczyków prawa do decydowania o własnym losie sprzyja narastaniu kryzysu ekologicznego.
Mateo Mecacci, Przewodniczący Grupy ds. Tybetu w włoskim Parlamencie powiedział dzisiaj: „Kwestia zniszczenia środowiska naturalnego w Tybecie i wpływ tego zjawiska na zmiany klimatyczne powinna zostać poruszona przez uczestników Szczytu Klimatycznego w Kopenhadze. Chińskie działania wobec Tybetu nie tylko podważają podstawy życia tybetańskich nomadów, ale także zachowanie tybetańskich zasobów naturalnych dla setek milionów ludzi w Azji i nie tylko. Dlatego wzywamy negocjatorów w Kopenhadze do poruszenia kwestii zmian klimatycznych w Tybecie.”