Parlament Europejski zagłosował za zakazem importu wyrobów z fok
Po wielu latach protestów przeciwko rzezi fok w Kanadzie, głos przeciwników polowań został dostrzeżony i uwzględniony przez polityków szczebla unijnego. 5 maja Parlament Europejski przegłosował, stosunkiem 550 głosów za, wobec 49 przeciw, wprowadzenie zakazu importu wyrobów z fok na teren Unii Europejskiej.
Zakaz dotyczy produktów pochodzących z komercyjnych polowań i
czyni wyjątek tylko dla wyrobów z polowań prowadzonych przez
rdzenną ludność – Inuitów.
Będzie to z pewnością czytelny sygnał dla rządu Kanady, że tak
okrutne traktowanie fok jest nie do przyjęcia nie tylko przez
społeczeństwa europejskie, ale i przez ich rządy. Unia Europejska
była jednym z większych odbiorców foczych skór. Co roku w samej
tylko Kanadzie, podczas komercyjnych polowań, zabija się ok. 300
tys. zwierząt, z których większość jest jeszcze foczymi
szczeniętami.
Niektórzy polscy europosłowie już wcześniej deklarowali poparcie
wprowadzenia zakazu. Byli to m.in. Urszula Gacek, Hanna
Foltyn-Kubicka, Lidia Geringer de Oedenberg, Adam Bielan, Paweł
Piskorski, Dariusz Rosati oraz Konrad Szymański.
Sprawą brutalnych polowań w Kanadzie Stowarzyszenie Empatia
zajmuje się od 5 lat. Również inne organizacje prowadzą kampanie w
tej sprawie. Co roku organizujemy akcję pod Ambasadą, nagłaśniamy
problem w mediach, wysyłamy materiały informacyjne do setek miast i
przekazujemy Ambasadzie Kanady kolejne tysiące podpisów pod petycją
żądającą zaprzestania rzezi. Wprowadzenie zakazu nie jest końcem
naszej akcji. Będziemy pracować nadal nad wprowadzeniem zakazu
polowań na foki.
Źródło: Stowarzyszenie Empatia