Ponad 60% skontrolowanych gmin nie przybliżało społeczności lokalnej problemów mniejszości narodowych – wynika z kontroli NIK.
Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła, czy administracja rządowa i samorządowa tworzy mniejszościom narodowym i etnicznym w Polsce odpowiednie warunki do zachowania i rozwoju tożsamości kulturowej.
Ogólna ocena Izby jest pozytywna, jednak kontrolerzy dopatrzyli się, że ponad 60 %. skontrolowanych gmin w ogóle nie podejmowało działań przybliżających społeczności lokalnej problemów i znaczenia kulturowego mniejszości narodowych. 17 proc. skontrolowanych gmin nie współpracowało z lokalnymi organizacjami mniejszości.
NIK podaje, że w statutach 65 proc. skontrolowanych szkół znalazły się błędne sformułowania, które nie zapewniały uczniom prawa do rozwijania tożsamości narodowej lub etnicznej np. proponowały niedopuszczalne rozwiązania organizacyjne lub nie określały sposobu wykonania zadań. W 75 proc. zbadanych szkół brakowało podręczników do obowiązkowych zajęć języka mniejszości.
Z kontroli wynika również, że dwie gminy (Gorlice i Strzeleczki) nie uzyskały zwrotu kosztów wymiany tablic informacyjnych w języku mniejszości, choć miały takie prawo. Nie wypełniły jednak warunku uzyskania zwrotu kosztów, czyli nie podpisały stosownej umowy z MSWiA, co było warunkiem refundacji.
Zdaniem NIK ministerstwo powinno zmienić zasady refundacji na takie, które pozwolą na automatyczny zwrot kosztów.
W Polsce jest ponad 253 tys. osób, uważających się za mniejszość narodową lub etniczną. Najliczniejszą mniejszością narodową są Niemcy, etniczną zaś – Romowie. W latach 2007 – 2009 budżet państwa przeznaczył na mniejszości prawie 500 mln zł.
Kontrolą objęto 51 jednostek organizacyjnych w siedmiu województwach, w tym: MSWiA, MEN, siedem urzędów wojewódzkich, 18 urzędów gmin, 17 szkół i siedem samorządowych instytucji kultury.
Źródło: Serwis Samorządowy PAP