Oszczędzanie może iść w parze z ekologią. Ekspertka podpowiada, jak nauczyć tego dzieci
Troska o planetę jest wyrazem troski o przyszłość – zarówno naszą, jak i kolejnych pokoleń. Przynosi również korzyści dostrzegalne od razu, na przykład w postaci oszczędności finansowych.
Podejmowanie codziennych ekologicznych wyborów oprócz pozytywnych zmian dla planety, często oznacza bowiem wiele dobrego także dla naszego portfela. Jak zachęcić najmłodszych do oszczędzania w duchu eko i jak ich tego nauczyć? Wypróbuj kilka pomysłów od Elizy Sobczuk, edukatorki i ekoinfluencerki, autorki bloga „Pokolenie Zero Waste”, ekspertki współpracującej z programem edukacyjnym „Kubusiowi Przyjaciele Natury”.
Po pierwsze: naprawiajcie
W obecnych czasach, gdy łatwo jest kupić nowy przedmiot, powoli zamiera idea naprawiania. Tymczasem wyprodukowanie każdej nowej rzeczy wiąże się ze zużywaniem zasobów, generowaniem odpadów czy emisją CO2. Właśnie dlatego tak ważne jest, aby korzystać z tego, co już mamy, a gdy się zepsuje – naprawiać. Warto wyrabiać ten nawyk – zarówno u siebie, jak i u najmłodszych. Wspólne drobne naprawy to dobry pomysł na spędzenie czasu z dziećmi, a także pokazanie im, że dzięki takiemu działaniu nie wydacie bez potrzeby pieniędzy na nowy produkt. Co możecie zrobić razem? Na przykład przykręcić brakujący element do uszkodzonej zabawki, zaszyć dziurę w skarpetce lub przykleić materiałową naszywkę na koszulkę. Pieniądze, które mogły być wydane na nową rzecz, możecie wrzucić do skarbonki – z czasem dziecko zobaczy, że naprawianie się opłaca!
Po drugie: wymieniajcie się rzeczami
Co zrobić z za małymi ubraniami, niepotrzebnymi akcesoriami czy przedmiotami codziennego użytku, które już się znudziły lub przestały podobać? Nie wyrzucajcie ich! Im też warto dać drugie życie. Dobrą inicjatywą jest zorganizowanie wymianki – wśród rodziny, przyjaciół czy w klasie. To sposób na przedłużenie użytkowania rzeczy, ale też na bezkosztowe zdobycie nowych przedmiotów. Innym pomysłem jest wspólne udanie się do punktu zbiórki darów dla potrzebujących. Przy tej okazji wykształci to u dziecka dobre postawy na przyszłość.
Po trzecie: oszczędzajcie energię i wodę
To nawyki znane i powtarzane od lat, które właśnie teraz, w obliczu podwyżek cen, a zwłaszcza energii, zyskują na szczególnym znaczeniu. Warto więc być przykładem dla najmłodszych, a także uczyć ich gasić światło w nieużywanym pomieszczeniu czy odłączać z kontaktu nieużywany sprzęt. W okresie grzewczym najlepiej przykręcić grzejniki do ok. 20-21 stopni. To temperatura, która nie tylko przyniesie oszczędności portfelowi i planecie, ale również korzystnie wpłynie na zdrowie. W klasie z taką temperaturą łatwiej się skupić i uczyć się nowych rzeczy, a w domu lepiej się wtedy śpi. Wodę natomiast najlepiej odkręcać tylko wtedy, gdy rzeczywiście jej używamy – niech się nie marnuje, gdy np. namydlamy ręce czy szczotkujemy zęby. Zużyjemy jej także mniej, wybierając prysznic zamiast kąpieli w wannie.
Po czwarte: na zakupy zabierajcie swoją torbę
Jednorazowe rzeczy nie dość, że szybko stają się odpadem, to i sporo kosztują, jeśli są często używane. Pokazujcie dzieciom, że przedmioty wielokrotnego użytku są lepszym rozwiązaniem, a przy okazji chronią środowisko. Na przykład zamiast jednorazowych ręczników papierowych (które nie są poddawane recyklingowi) używajcie bawełnianych ściereczek (mogą nic nie kosztować, jeśli wytniemy je ze starej koszulki czy ręcznika). Z kolei kanapki do szkoły czy do pracy pakujcie w pudełeczka lub woskowijki – wielorazową alternatywę dla foliowych woreczków lub folii aluminiowej.
Po piąte: wykorzystujcie rzeczy do końca
Wiele rzeczy z pozoru wygląda już na wykorzystane, puste i ląduje w koszu na śmieci. Jednak skrywa się w nich jeszcze sporo produktu! Warto zatem razem z dzieckiem rozciąć np. opakowanie po produkcie spożywczym, kremie czy tubkę po kleju, aby wspólnie odkryć, że jeszcze długo można z nich korzystać. Zarówno w szkole, jak i w domu, np. podczas odrabiania lekcji, warto tłumaczyć dzieciom, że dla środowiska i dla domowego budżetu lepiej do końca wykorzystać każdą kartkę, zapisując ją z obu stron.
To właśnie takimi małymi codziennymi krokami Dzień Ziemi obchodzimy każdego dnia. Przy okazji dbamy nie tylko o planetę, przyszłość, ale i o własny portfel. Bo bycie eko się opłaca! Warto się tego uczyć każdego dnia. Przykładem bezpłatnego projektu edukacyjnego, który już od 14 lat uczy najmłodszych, jak dbać o przyrodę, jest program „Kubusiowi Przyjaciele Natury”, w którym wzięło już udział blisko 8 milionów dzieci.
Zostań Przyjacielem Natury
Skutecznym sposobem na kształtowanie u dzieci nawyków związanych z dbaniem o środowisko jest ich uczestnictwo w programach edukacyjnych, takich jak „Kubusiowi Przyjaciele Natury”. Projekt ten od 14 lat organizowany jest przez markę Kubuś, a jego celem jest nauka przedszkolaków oraz uczniów klas I-II szkół podstawowych zasad dbania o przyrodę i tego, w jaki sposób odpowiedzialnie gospodarować jej zasobami. W ramach zajęć dzieci oraz nauczyciele otrzymują bezpłatne materiały merytoryczne do realizacji tematycznych scenariuszy lekcyjnych. Pomoce dydaktyczne zawierają także treści multimedialne – animowane filmy, bajki, piosenki i audiobooki. Dzięki nim wiedza jest przekazywana najmłodszym w taki sposób, aby pobudzić u nich wyobraźnię i aby mogli się przy tym dobrze bawić. W programie co roku bierze udział ponad milion dzieci – co drugie przedszkole i co trzecia szkoła podstawowa w Polsce. Więcej informacje o programie, regulamin uczestnictwa oraz bezpłatne materiały są dostępne na stronie internetowej www.przyjacielenatury.pl.
Źródło: Kubusiowi Przyjaciele Natury