Organizacjo, załóż spółkę? To wymaga dojrzałości
SOKOŁOWSKA: Prowadzenie działalności gospodarczej przez organizację pozarządową w ramach spółki z ograniczoną odpowiedzialnością na pewno jest bardziej zaawansowaną formą niż prowadzenie jej w obrębie organizacji. Do otwarcia spółki trzeba po prostu dojrzeć.
Mniejsze organizacje, które również chcą prowadzić działalność gospodarczą, a nie posiadają większych zasobów, raczej powinny w pierwszej kolejności rozpoczynać działalność gospodarczą w obrębie organizacji. Jest to zdecydowanie prostsze, ponieważ z prowadzeniem spółki wiążą się różne dodatkowe obowiązki, które sprawiają, że do ich realizacji potrzeba m.in. większego zespołu ludzi, większych zasobów finansowych, rzeczowych itp..
Z drugiej strony na otworzeniu spółki zyskuje przejrzystość działań organizacji. Jest to ważne zwłaszcza wtedy, gdy działalność gospodarcza organizacji zaczyna się rozwijać, dzięki czemu zaczynamy mieć też większe zasoby. Kiedy przestajemy dawać sobie radę z prowadzeniem działalności gospodarczej wewnątrz organizacji lub, co gorsza, zaczyna nam się ona powoli w sposób niewskazany przenikać z działalnością statutową, warto – w celu rozjaśnienia sytuacji – powołać spółkę.
Nie zapominajmy o misji
Tak było również w przypadku naszej organizacji. Działalność gospodarczą zaczęliśmy prowadzić w Stowarzyszeniu ESWIP w 2007 roku. Początkowo były to działania na niewielką skalę, służące zapewnieniu niezależnego finansowania organizacji. Nie mając większych zasobów, także finansowych, nie chcieliśmy już na początku otwierać spółki – również dla własnego bezpieczeństwa. Realizowaliśmy jednak w ESWIP-ie wiele projektów. W pewnym momencie działalność gospodarcza zaczęła nam mieszać się z działalnością statutową, gdy zajmowały się nimi te same osoby.
Kiedy więc prowadzona przez nas działalność gospodarcza zaczęła się rozrastać, w 2012 roku postanowiliśmy otworzyć spółkę. Chcieliśmy jednocześnie rozwijać działalność gospodarczą, nie zapominając jednak o najważniejszej misji organizacji. Wyodrębniając całkowicie działalność gospodarczą chcieliśmy, by nasze działania były bardziej przejrzyste dzięki temu, że będą to dwa, niezależnie od siebie działające podmioty. Stowarzyszenie realizuje działania statutowe, a zarabianiem, które dodatkowo wspiera organizację, zajmuje się spółka.
Biznes wrażliwy na potrzeby społeczne
Z perspektywy czasu oceniam tę decyzję jak najbardziej pozytywnie – spółka funkcjonuje i przynosi zyski. Oczywiście chciałoby się, żeby przynosiła większe. Od tego roku zaczęliśmy rozszerzać nasze działania, angażując do ich prowadzenia większy zespół. Stawiamy na rozwój naszej spółki, żeby zapewnić organizacji finansowanie w niepewnych czasach. Dzięki temu mamy środki na wkłady własne do projektów, na wykładanie pieniędzy w przypadku, gdy transze dotacji docierają z opóźnieniem. Słowem: zapewnia nam to większą stabilność, tak ważną przy obecnych warunkach funkcjonowania organizacji.
Skoro więc nasza spółka jest tworem biznesowym, to warto zadbać również o to, by w jej władzach zasiadały osoby dobrze czujące się w działalności biznesowej. Warto dbać o odrębność władz organizacji i spółki. Spółką powinny zarządzać osoby potrafiące prowadzić biznes, mające odpowiednie podejście do tematu. Przy czym, oczywiście, powinny być także wrażliwe na potrzeby społeczne, bo nie mówimy przecież o działalności biznesowej pozbawionej etyki i nieoglądającej na nic innego.
Źródło: inf. własna (ngo.pl)