Nowe prawo obowiązujące od stycznia 2017 r. nakazuje wypłacać pracownikom, również tym z umową zlecenie i samozatrudnionym, wynagrodzenie za każdy miesiąc pracy, a nie np. po skończonym projekcie. Dla wielu organizacji z trzeciego sektora, przyzwyczajonych do innego modelu rozliczeń, to nowość. Tymczasem kara za niedopełnienie nowych przepisów sięga 30 tys. zł. Specjaliści radzą, co zrobić, by jej uniknąć.
Organizacje pozarządowe otrzymują pieniądze na wypłaty przewidziane w projektach – z urzędów administracji publicznej, w tym z Unii Europejskiej. Inne z kolei otrzymują je jako zwrot w ramach zakontraktowanych usług. W obu przypadkach często po zakończeniu projektu czy jakiegoś etapu. Dlatego dotychczas popularne było wypłacanie pracownikom i zleceniobiorcom (np. trenerom czy psychologom przy konkretnym programie) wynagrodzenia w dwóch „ratach” – zaliczka na początek, reszta po zamknięciu projektu.
Skąd wziąć pieniądze
Aby wypłacić comiesięczne wynagrodzenie przed np. otrzymaniem transzy od grantodawcy, organizacja może sięgnąć po zabezpieczone na koncie oszczędności, a w przypadku OPP nawet po wpływy z 1 proc. podatku. – Organizacje powinny poszukać możliwości zarabiania, aby choć częściowo uniezależnić się od wsparcia instytucji unijnych czy samorządowych. Wasza organizacja prędzej czy później nie otrzyma wymaganych funduszy i pewnie nie chcielibyście przez to jej wygaszać – radzi Kinga Chrzanowska.
Organizacje pomocowe w świetle prawa są takimi pracodawcami, jak wszyscy inni. Muszą przestrzegać kodeksu pracy, płacić ZUS etc. Co zatem jeszcze zmieniło się w przepisach w 2017 roku?
-
Dokładna liczba godzin
W ustawie przede wszystkim chodziło o podniesienie stawki minimalnej za godzinę pracy. Dlatego istotne jest prezentowanie przez zleceniobiorcę, ile godzin wypracował dla organizacji. Pełne wynagrodzenie podzielone przez liczbę przepracowanych godzin nie może wynieść mniej niż 13 zł (patrz pkt. 2). – Nie wystarczy jednak odnawiana co miesiąc deklaracja wypracowanych godzin – podkreśla Chrzanowska. Organizacja powinna prowadzić ewidencję, używając kart pracy dla tych, którzy pracują w jej siedzibie bądź pokazującą poświadczenia pracującej dla nich osób. Znacznie łatwiej jest w przypadku szkoleń, konsultacji, prowadzonych zajęć – wiadomo, jak długo one trwają i nietrudno to podliczyć.
-
Godzina na wagę 13 złotych
Od stycznia minimalna stawka godzinowa wynosi 13 zł brutto (obwieszczenie Prezesa Rady Ministrów z 21 września 2016 r.). Tym, którzy do wypłacania minimalnej stawki się nie zastosują, grozi grzywna od 1 do 30 tys. zł.
-
Umowa sprzed 2017 r.? Zrób aneks
W przypadku umów zawartych w 2016 roku lub wcześniej należy wprowadzić odpowiedni aneks, podwyższający zarobki do 13 zł/godzinę. – Nie ma od tego żadnej ucieczki, nic nie dadzą np. tłumaczenia, że „prawo nie działa wstecz” lub nie słyszeliśmy o nowych restrykcjach – ostrzega specjalistka Funduszu PAFPIO.
-
Nie tylko umowa o pracę!
Powyższe regulacje dotyczą wszystkich pracowników – tych z umową o pracę, umową zlecenie i tych realizujących dla organizacji zlecenie w ramach prowadzonej działalności gospodarczej (gdy zleceniobiorca nie zatrudnia innych pracowników i nie zleca usług na podstawie umów-zleceń).
Źródło: Fundusz PAFPIO