13 organizacji pozarządowych zawiązało nieformalną Koalicję na rzecz Otwartego Rządu. Chcą skłonić polski rząd, aby przystąpił do międzynarodowego Partnerstwa na rzecz Otwartego Rządu. Na razie strona rządowa składa jedynie deklaracje, za którymi nie idą żadne działania.
– Po pierwsze, chcemy, aby Polska jednak najpierw przystąpiła do Partnerstwa, a potem zaczęła opracowywać plan działań. Wtedy możemy w dobrej wierze rozmawiać o konkretnych rozwiązaniach, mając pewność, że rząd jest oficjalnie zainteresowany udziałem w tej inicjatywie – mówi Krzysztof Izdebski ze Stowarzyszenia Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich, które jest jednym z członków Koalicji. – A po drugie, chcemy brać udział w rzeczywistych konsultacjach i rozwijać przesłane do rządu propozycje działań, które zakreśliliśmy jedynie w podstawowym wymiarze.
Oba te postulaty Koalicji – chociaż wydają się banalne – w praktyce są nie lada wyzwaniem…
Partnerstwo na rzecz Otwartego Rządu (Open Government Partnership - OGP) to międzynarodowa inicjatywa powołana do życia we wrześniu 2011 r., grupująca państwa, które zobowiązują się do przestrzegania i promowania zasad przejrzystości, otwartości i odpowiedzialności w rządzeniu.
Członkowie Partnerstwa składają deklaracje prowadzenia konkretnych działań na rzecz zwiększenia udziału społeczeństwa we współtworzeniu, monitorowaniu i ocenianiu działalności rządu. Zobowiązują się do szerszego dostępu obywateli do informacji o swoich działaniach, włączania obywateli w proces podejmowania decyzji i kształtowania polityki, wdrażania najwyższych standardów funkcjonowania administracji publicznej, prowadzenia rzetelnej polityki antykorupcyjnej oraz wykorzystania możliwości nowych technologii do zwiększenia jawności i odpowiedzialności rządzących.
Państwo, które chce przystąpić do Partnerstwa, musi przyjąć deklarację, zgłosić oficjalnie chęć przystąpienia, a następnie przedstawić plan zawierający konkretne działania. Zgodnie z zasadami partnerstwa proces planowania działań na rzecz otwartego rządu odbywać się ma przy aktywnym zaangażowaniu społeczeństwa obywatelskiego i sektora prywatnego. Harmonogram i szczegóły dotyczące sposobu przeprowadzania konsultacji powinny być przekazane z odpowiednim wyprzedzeniem.
O przystąpienie Polski do OGP organizacje pozarządowe zaczęły dopytywać przedstawicieli administracji centralnej w lutym 2012 roku. Chciały się dowiedzieć m.in., czy Polska przystąpi do tego Partnerstwa i czy zdąży to zrobić do 18 kwietnia 2012 r. Wtedy bowiem OGP zwoływało w Brazylii spotkanie przedstawicieli państw, które już przystąpiły do Partnerstwa oraz nowych jego członków.
Początkowo sygnały dochodzące zarówno z Ministerstwa Spraw Zagranicznych, jak i z Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji (MAiC) były zachęcające. Na tyle, że organizacje przygotowały i przekazały ministerstwom katalog propozycji zobowiązań, które rząd mógłby zadeklarować, zgłaszając swój akces do OGP. O przygotowanie rekomendacji została poproszona także Rada Informatyzacji działająca przy MAiC. W odpowiedzi organizacje otrzymały podziękowanie i informację, że przedstawione propozycje będą pomocne w przygotowaniu planu zaangażowania w inicjatywę.
Wydawało się więc, że rząd podchodzi do sprawy poważnie. Tym bardziej, że 4 kwietnia 2012 r. Komitet Stały Rady Ministrów zarekomendował przystąpienie do Partnerstwa. A w planie posiedzenia Rady Ministrów, które odbyło się 10 kwietnia, znalazł się punkt dotyczący przyjęcia wniosku w formie listu intencyjnego o przystąpienie Polski do Partnerstwa na rzecz Otwartego Rządu. Wniosek jednak nie został przyjęty. Do dzisiaj sprawa nie wróciła pod obrady Rady Ministrów. Ale jeszcze pod koniec kwietnia delegacja rządowa podczas II Spotkania Przygotowawczego do Forum Ekonomicznego OBWE „Zwalczanie korupcji i promocja zasad dobrego rządzenia'”, które odbywało się w Dublinie, deklarowała, że Polska przystąpi do partnerstwa, zaś ''projekt (akcesji) jest obecnie konsultowany z organizacjami pozarządowymi'' (za owe „konsultacje” strona rządowa uznała wymianę listów między organizacjami a ministerstwami). Od tego czasu minął już ponad miesiąc, a Polska nadal w OGP nie jest. I prawdopodobnie nieprędko do niego przystąpi (o ile w ogóle).
Pod naciskiem organizacji pozarządowych i mediów minister Michał Boni przyznał w połowie maja, że rząd podjął decyzję, aby najpierw przygotować plan działania, a dopiero potem wysyłać deklarację przystąpienia do OGP. Potwierdzają to słowa wypowiedziane przez ministra Igora Ostrowskiego z MAiC, który 1 czerwca 2012 r. podczas Wroclaw Global Forum stwierdził, że "nie słyszał, aby Rada Ministrów powiedziała „nie” [Partnerstwu na rzecz Otwartego Rządu]. Słyszałem, że Rada Ministrów powiedziała: najpierw przygotujmy plan, a potem go przyjmijmy. Premier nie jest zainteresowany przystępowaniem do różnego rodzaju partnerstw bez konkretnego, silnego planu. Wiem, że Partnerstwo mówi: najpierw przystępujecie, a potem przyjmujecie plan, który chcecie realizować w ramach OGP. My wybraliśmy inną drogę. Jesteśmy suwerennym krajem i możemy tak zrobić. W pierwszej kolejności więc zamierzamy opracować plan działań, abyśmy wiedzieli, co chcemy robić, a gdy porozumiemy się co do tego, wówczas przystąpimy do Partnerstwa” [tłum z ang. – red.].
Do organizacji pozarządowych do tej pory nie trafiły żadne zaproszenia do rozmów nad konkretnymi rozwiązaniami. A jest o czym rozmawiać. Wystarczy się przyjrzeć tym propozycjom NGO-sów, które w marcu trafiły do rządu.
Wśród zaproponowanych zobowiązań znalazły się m.in.:
- zwiększenie kompetencji urzędników w zakresie wykorzystania technologii cyfrowych i narzędzi komunikacji sieciowej, podniesienie standardów rzetelności zawodowej w administracji publicznej i przeciwdziałanie korupcji (w tym: wzmocnienie i rozszerzenie służby cywilnej, ujednolicenie oświadczeń majątkowych, przyjęcie długofalowej strategii antykorupcyjnej, wzmocnienie ochrony sygnalistów – whistleblowerów w polskim prawie, wprowadzenie pełnej jawności procesów przetargowych w zamówieniach publicznych, wprowadzenie prewencyjnych programów zapobiegania korupcji do instytucji publicznych);
- zwiększenie przejrzystości i janwości procesu stanowienia prawa oraz udziału obywateli w jego tworzeniu (w tym: wprowadzenie otwartych mechanizmów konsultacji społecznych, stworzenie nowych ram prawnych porządkujących proces tworzenia prawa na poziomie parlamentarnym i rządowym zwiększających jego przejrzystość);
- zwiększenie dostępu obywateli do informacji na temat działań rządowych, poszerzenie dostępu do informacji publicznej (poprzez np. zmianę przepisów o dostępie do informacji publicznej oraz reformę Biuletynu Informacji Publicznej);
- zwiększenie dostępu do danych rządowych – prezentowanie informacji w formie zrozumiałej dla obywatelu, pozwalającej im na uczestnictwo w procesie decyzyjnym (poprzez m.in. stworzenie ram prawnych dla otwartego udostępniania zasobów publicznych oraz popularyzacja idei otwartości poprzez działania edukacyjne wśród obywateli, decydentów i urzędników oraz poprzez rozwiązania systemowe, czyli np. zapewnienie otwartości systemów informatycznych administracji publicznej oraz tworzonego na jej potrzeby oprogramowania).
Organizacje pozarządowe skupione w Koalicji mają zamiar w najbliższym czasie temat przystąpienia Polski do OGP poruszać na wszystkich możliwych forach i podczas publicznych debat. Chcą także raz jeszcze napisać list do premiera w tej sprawie. A po zakończeniu Euro 2012 nie wykluczają pikiety po Kancelarią Premiera Rady Ministrów.
– Mamy nadzieję, że ta presja wywoła reakcję – mówi Krzysztof Izdebski.
Pobierz
-
201202141938590561
748596_201202141938590561 ・38.72 kB
-
201203301604020838
763605_201203301604020838 ・38.72 kB
-
201204041608040725
764307_201204041608040725 ・38.72 kB
-
201205151233100887
772616_201205151233100887 ・38.72 kB
Źródło: inf. własna (ngo.pl)