Międzynarodowa droga ekspresowa Via Baltica będzie przebiegała nieodwołalnie przez Białystok – twierdzi pełnomocnik rządu ds. budowy dróg krajowych i autostrad Jan Kurylczyk. To sprzeczne z ustaleniami z organizacjami pozarządowymi - informuje Biuro Wspierania Lobbingu Ekologicznego.
O przebiegu trasy przez Białystok zdecydowano na posiedzieniu Rady
Ministrów. Przebieg tej trasy na terenie województwa podlaskiego oprotestowały wiele miesięcy temu
organizacje ekologiczne. Niektóre z nich sprzeciwiają się w ogóle jej budowie, inne chcą by
przebiegała przez Łomżę, a nie Białystok, bo ominie wówczas obrzeża Biebrzańskiego Parku
Narodowego. Tymczasem Kurylczyk wykluczył możliwość, żeby Via Baltica - trasa o znaczeniu
międzynarodowym ominęła tak ważny ośrodek, jak stolica województwa podlaskiego. Jednocześnie
podkreślił, że kwestie ochrony przyrody będą brane pod uwagę przy opracowaniu technicznej strony
inwestycji.
Takie stanowisko Kurylczyka jest sprzeczne z ustaleniami Dyrekcji
Budowy Autostrad z organizacjami pozarządowymi, że żadne decyzje przesądzające przebieg Via Baltica
nie zostaną podjęte do czasu wykonania strategicznej oceny oddziaływania na środowisko tej trasy (w
rożnych wariantach) - poinformowało tymczasem Biuro Wspierania Lobbingu Ekologicznego. Organizacje
ekologiczne domagają się jednoznacznego potwierdzenia informacji o przebiegu trasy Via
Baltica na O takie potwierdzenie zwrócą się w specjalnym piśmie do premiera Marka Belki -
poinformowała w piątek PAP Małgorzata Znaniecka z WWF-Światowego Funduszu na Rzecz Przyrody.