Opinia EKES w sprawie Przeglądu strategii zrównoważonego rozwoju (maj 2005)
W 2005 roku Komisja przedłożyła Radzie i Parlamentowi Europejskiemu komunikat "Przegląd strategii zrównoważonego rozwoju – platforma działań", odnoszący się do strategii przyjętej na szczycie w Göteborgu w 2001. Choć Komisja już od dawna zapowiadała zmianę strategii zrównoważonego rozwoju, nie zostało to jednak zrealizowane.
Ponadto, Komitet wyraża ubolewanie z powodu braku jednoznacznych
wskazówek co do sposobu, w jaki zamierza się ustalić granice i
relacje między dwiema głównymi strategiami wyznaczającymi kierunek
działaniom UE: strategią zrównoważonego rozwoju oraz strategią
lizbońską. Z analizy krajowych programów reform dotyczących
strategii lizbońskiej wynika, że rozwój zrównoważony nie został
uznany przez państwa członkowskie za priorytet, choć w konkluzjach
Rady Europejskiej z marca 2005 r., określono strategię
zrównoważonego rozwoju jako nadrzędną strategię UE.
Komitet podziela wnioski ogólnej analizy Komisji: w wielu
dziedzinach podjęto wzorcowe inicjatywy, zarówno na poziomie Unii
Europejskiej, jak i na poziomie krajowym, a nawet przez
przedsiębiorstwa, organizacje pozarządowe lub osoby prywatne.
Jednakże nie są one wystarczające, by móc mówić o zmianie
trendu.
Zrównoważony rozwój jest inną, nową, zintegrowaną koncepcją
rozwoju społecznego: gospodarcze, społeczne i ekologiczne wymiary
zrównoważonego rozwoju wzajemnie się wspierają i przyczyniają do
zachowania „wartości europejskich”. Rozwój zrównoważony wspiera
zatem dobrobyt społeczeństwa. W związku z tym Komitet z
zadowoleniem przyjmuje wspólne starania Komisji i Eurostatu,
zmierzające do opracowania „wskaźnika dobrobytu”, który z punktu
widzenia zrównoważonego rozwoju jest bardziej miarodajny niż PKB.
Mógłby nim być „ujemny wpływ na środowisko”, o którym informuje
m.in. Europejska Agencja Środowiska. Taki wskaźnik powinien
uwzględniać ekologiczne koszty zewnętrzne, ale również określone
koszty społeczne.
Jednakże najpierw niezbędne jest przeprowadzenie wśród polityków
i społeczeństwa szerokiej dyskusji na temat wartości, które
posiadamy w przeciwieństwie do innych regionów świata i których
musimy bronić, jak też na temat celów, jakie chcemy w Europie
osiągnąć poprzez rozwój zrównoważony. Dopiero po uzyskaniu pewności
co do tego, jakie cele należy osiągnąć i jakie (europejskie)
wartości zachować, można rozpocząć dyskusję dotyczącą metod ich
osiągnięcia (czyli strategii). Komitet wątpi, aby dyskusja, która
dotychczas miała miejsce, była wystarczająca, świadczy o tym fakt,
że samo pojęcie „rozwoju zrównoważonego” jest zupełnie nieznane
większości obywateli; ci z kolei, którzy już coś o nim słyszeli,
często nie wiedzą, jakie jest jego znaczenie.
W swoim komunikacie Komisja skupia uwagę na sześciu „kluczowych
zagadnieniach”, mianowicie:
- zmianach klimatu i czystej energii,
- zdrowiu,
- wykluczeniu społecznym, demografii i migracjach,
- zarządzaniu zasobami naturalnymi,
- zrównoważonym transporcie oraz
- wyzwaniach globalnych w zakresie ubóstwa i rozwoju.
Komitet uważa, że niezbędne jest odpowiednie skupienie uwagi na
omawianych kwestiach, należy jednak zastanowić się także nad
szerszym uwzględnieniem w rozważaniach przynajmniej tych dziedzin,
w których UE ponosi pełną odpowiedzialność, również finansową, np.
polityki rolnej i regionalnej. Uwagę zwraca brak praktycznie
jakichkolwiek odniesień do tych dziedzin w komunikacie. We wstępie
do komunikatu, w ramach opisu wysiłków podjętych dotychczas przez
UE, wzmiankuje się na przykład o reformie polityki rolnej i
rybołówstwa oraz podkreśla, że „intensyfikacja polityki rozwoju
obszarów wiejskich” jest wyrazem zobowiązania do zintegrowanego
kształtowania polityki. Takie stanowisko jest dla Komitetu
całkowicie niezrozumiałe, ponieważ w ogóle nie może być mowy o
„intensyfikacji”. W najbliższym okresie finansowania 2007-2013
środki finansowe na rozwój obszarów wiejskich będą – wbrew
politycznym obietnicom Komisji – częściowo zdecydowanie niższe w
ramach aktualnej realizacji budżetu i zgodnie z zaplanowanym przez
Komisję podejściem.
W komunikacie Komisji podkreślono, że „wzrost gospodarczy,
integracja społeczna i ochrona środowiska (powinny iść) ze sobą w
parze zarówno w Europie, jak i innych częściach świata”, oraz
zapisano „potrzebę sformułowania bardziej przejrzystych celów,
zadań i terminów ich realizacji jako sposobu skupienia się na
działaniu w obszarach priorytetowych i umożliwienia zmierzenia
postępu prac”.
Komitet już wcześniej wyrażał się krytycznie o braku w strategii
zrównoważonego rozwoju konkretnych, a zatem możliwych do
zweryfikowania w przyszłości celów. Z tego punktu widzenia
największa wadą komunikatu Komisji i określonej w nim „platformy
działań” jest ponownie brak rzeczywistych, jasnych celów, jak
również brak wskaźników i metod ich osiągnięcia.
Komitet z dużym zainteresowaniem zapoznał się ze stanowiskiem
Komisji w sprawie najbardziej skutecznego połączenia instrumentów.
Całkowicie słuszne jest stwierdzenie, że „rządy oraz inne organy
publiczne mają szeroki zakres narzędzi, poprzez które mogą zachęcać
do zmian w zakresie regulowania, podatków, zamówień, dotowania,
inwestowania, wydawania i przekazywania informacji. Wyzwaniem jest
osiągnięcie właściwego połączenia […]. Być może najskuteczniejszą
metodą promowania zmian jest zapewnienie, że rynki będą wysyłać
właściwe sygnały (np. ustalenie cen na właściwym poziomie), dając w
ten sposób zachętę do zmiany zachowań i właściwego kształtowania
rynku. Można tego dokonać poprzez upewnienie się, że wszyscy,
producenci i konsumenci, zdają sobie sprawę z pełnych kosztów i
konsekwencji swoich decyzji przy ich podejmowaniu. Oznacza to na
przykład włączenie kosztu nałożonego na inne podmioty w
społeczeństwie przez pomioty zanieczyszczające do ceny produktu
[…]”.
Komitet może jedynie wyrazić swoje poparcie dla tego podejścia.
Jednakże równocześnie głęboko ubolewa, że dokument poprzestaje na
analizie i nie zawiera żadnych wskazówek co do tego, w jaki sposób
planuje się internalizację tych kosztów zewnętrznych. Już w 2004 r.
Komitet wzywał Komisję do aktywnego działania w tym zakresie oraz
do nawiązania i wspierania dialogu ze wszystkimi zainteresowanymi
środowiskami, ponieważ nie tylko są one żywotnie zainteresowane,
lecz wręcz przysługuje im prawo dowiedzenia się, w jaki sposób (i
do kiedy) planuje się dokonanie internalizacji kosztów
zewnętrznych.
Komitet wzywa Komisję do przyjęcia aktywnej postawy w tym
zakresie i możliwie niezwłocznego podjęcia odpowiednich badań, a
następnie przedstawienia stosownych wyników wraz z oceną i
oszacowaniem skutków w formie komunikatu adresowanego do instytucji
europejskich.
Zgodnie z wnioskiem Komisji, oceny oddziaływania mają zasadnicze
znaczenie dla poprawy spójności między różnymi inicjatywami i ich
poszczególnymi fazami (zamysł, realizacja itp.). Należy jednakże
zwrócić uwagę, że te analizy nie mogą opierać się wyłącznie na
spowodowanych kosztach, ale powinny również uwzględniać inne
korzyści gospodarcze, społeczne i ekologiczne. Należy zatem
opracować kryterium, wzorowane na ocenie wpływu na konkurencyjność,
które zagwarantuje, że te dwa ostatnie wymiary nie będą
pomijane.
Komitet powtarza swoją opinię, że kwalifikowalność do
sfinansowania projektów z tytułu różnych programów i pozycji
budżetowych powinna opierać się na kryterium rozwoju
zrównoważonego. Należy je także uwzględniać przy ocenie
skuteczności wydatkowania uzyskanych tą drogą kwot.
Oprócz niekonkretnych celów i rezygnacji z dyskusji w sprawie
instrumentów Komitet dostrzega jeszcze jeden słaby punkt dokumentu,
mianowicie brak stanowiska Komisji w kwestii podziału kompetencji.
Jest to drażliwy temat, ponieważ niektóre spośród zaplanowanych
działań należą do właściwości Wspólnoty (polityka handlowa),
podczas gdy inne należą raczej do kompetencji krajowych (energia)
lub próbuje się je skoordynować na poziomie europejskim (polityka
socjalna). Ponadto do różnych zakresów kompetencji dochodzi jeszcze
jeden wymiar – globalny.
Komitet uważa, że jednym z powodów braku faktycznych postępów w
dziedzinie rozwoju zrównoważonego jest duża liczba strategii,
planów działań itp., jak również zmiany, którym zgodnie z
politycznymi priorytetami były one poddawane z biegiem lat. Komitet
jest zdania, że w zakresie omawianych środków działania Komisja
powinna jasno ustalić podział kompetencji pomiędzy szczeblami.
Następnie dany szczebel powinien zobowiązać się wobec
zainteresowanych stron do zapewnienia stabilności w dłuższym
okresie oraz spójności z innymi działaniami.
Zgodnie z pragnieniem „niwelowania dystansu” pomiędzy UE a
obywatelami, wyrażonym w białej księdze na temat polityki
komunikacyjnej, Komitet uważa, że zorganizowane i stałe konsultacje
z zainteresowanymi stronami są niezbędne do prawdziwego
wykorzystania mobilizacji podmiotów w terenie oraz zakotwiczenia
rozwoju zrównoważonego w rzeczywistości. Zajmie się zatem
utworzeniem bazy danych, której celem byłoby rejestrowanie
przeszkód napotykanych przez podmioty działające w terenie,
rozpowszechnianie dobrych praktyk, udzielanie informacji o
organizacjach odpowiedzialnych za te innowacyjne projekty,
urzeczywistnianie podejścia oddolnego i poszerzanie fachowej
wiedzy, na której Komisja opiera się przy opracowywaniu swoich
wniosków dotyczących dyrektywy, analiz oddziaływania i
komunikatów.
Komitet z niepokojem zauważa, że w swoim komunikacie Komisja
nieomal z rezygnacją przyznaje, że zmiany klimatu są już nie do
zatrzymania i należy „jedynie” dążyć do złagodzenia skutków, jakie
one mają dla najbardziej poszkodowanych. „Kluczowe działania” w tej
dziedzinie to jedynie deklaracja zamiarów i ostrożne zapowiedzi
starań o bardziej zaawansowane zobowiązania i porozumienia
międzynarodowe. Szczególnie w tej dziedzinie polityki brak
konkretnych celów jest tym bardziej niepokojący, że już teraz
widać, iż obecne cele związane z redukcją gazów cieplarnianych do
2012 r. najprawdopodobniej nie zostaną osiągnięte, a dzieje się tak
mimo wzrastającego zagrożenia i niezaprzeczalnych groźnych zjawisk
pogodowych, powodujących katastrofalne skutki społeczne i
gospodarcze.
Mimo to Komitet z zadowoleniem przyjmuje dość ogólne deklaracje
dotyczące wykorzystania potencjału UE w zakresie zwiększenia
efektywności i przyśpieszenia rozwoju technologicznego w dziedzinie
odnawialnych źródeł energii i zużycia energii. Obecnie wydaje się,
że przemysł być może stoi przed ważnym przełomem, jeśli chodzi o
elektrownie węglowe nie wytwarzające CO2. Można oczekiwać, że w
ramach strategii zrównoważonego rozwoju podjęta zostanie kwestia
tego, jakie polityka musi ustalić warunki ramowe (a zatem również
instrumenty) w celu wspierania zastosowania takiej technologii.
Choć Komitet z zadowoleniem przyjmuje fakt, że przeciwdziałanie
ubóstwu i wykluczeniu społecznemu nie będzie ograniczać się
wyłącznie do grup o najniższych dochodach, uważa, że proponowane
kluczowe działania są zdecydowanie niewystarczające.
Również w dziedzinie zasobów naturalnych kluczowe działania są
raczej niewiążące lub niezbyt wiarygodne. Zdaniem Komisji „UE i
państwa członkowskie powinny zapewnić wystarczające fundusze i
możliwości zarządzania siecią Natura 2000 obejmującą obszary pod
ochroną oraz skuteczniej włączyć do zewnętrznych i wewnętrznych
obszarów polityki kwestie związane z różnorodnością biologiczną,
tak, aby przeciwdziałać utracie różnorodności biologicznej”. W
kontekście decyzji Rady Europejskiej z 2005 r., zmniejszającej
środki finansowe w tym zakresie, opinia publiczna może natychmiast
zauważyć, jaka przepaść dzieli zapowiedzi i rzeczywistość w
polityce UE.
W odniesieniu do zagadnienia „lepszego zagospodarowania zasobów
naturalnych”, przywołuje się jedynie znane już i zatwierdzone
polityki, jak na przykład cel zakładający osiągnięcie do 2010 r.
udziału odnawialnych źródeł energii w bilansie energetycznym w
wysokości 12 %, którego nie da się osiągnąć za pomocą obecnie
realizowanych działań. Jednakże ani nie proponuje się nowych
działań, ani też nie podejmuje się analizy tłumaczącej
prawdopodobne niepowodzenie. Również w odniesieniu
do tego zakresu Komitet uważa, że określenie ambitnych i
ukierunkowanych na przyszłość celów wywołałoby więcej aplauzu,
uwagi i wsparcia dla strategii zrównoważonego rozwoju niż te
mgliste zapowiedzi, które nie są ani nowe, ani aktualne. Za
przykład takiego kierunku może służyć Szwecja, która postawiła
sobie za cel długofalowy zastąpienie paliw kopalnych oraz
rezygnację z energii atomowej.
Ponadto w zakresie oszczędzania energii i efektywności
energetycznej należałoby określić cel tyleż wywołujący oddźwięk
społeczny, co ukierunkowany na przyszłość i wspierający innowacje,
na przykład mówiący, iż od 2020 r. wszystkie nowe inwestycje
budowlane w Unii Europejskiej będą tak zwanymi „budynkami o zerowej
energii”, czyli takimi, które nie wymagają już dostarczania
dodatkowej energii.
W dziedzinie transportu Komisja stwierdza, że: „można osiągnąć
korzyści wynikające z mobilności przy o wiele mniejszym wpływie na
gospodarkę, społeczeństwo i środowisko naturalne. Można tego
dokonać poprzez zmniejszenie zapotrzebowania na transport, lepsze
wykorzystanie infrastruktury oraz pojazdów, zmianę środków
transportu, np. korzystanie z transportu kolejowego zamiast
drogowego, korzystanie z rowerów i rozwinięcie transportu
publicznego, wykorzystanie czystszych ekologicznie pojazdów i
opracowanie alternatywy dla ropy naftowej, jak np. biopaliwa czy
pojazdy napędzane wodorem”.
Komitet zasadniczo z zadowoleniem przyjmuje stwierdzenia i
odwołania na temat strategii przynoszącej korzyści obu stronom.
EKES wyraża jednak wątpliwości, dlaczego mimo wszystkich korzyści i
możliwości wciąż utrzymują się wielokrotnie opisywane negatywne
trendy, np. w transporcie.
Określając takie cele, jak na przykład dopuszczanie w Europie od
2020 r. lub 2025 r. wyłącznie pojazdów o zerowej emisji, o wiele
łatwiej byłoby przekonać opinię publiczną do strategii
zrównoważonego rozwoju; byłoby to również bardziej ambitne i
służące osiągnięciu celu.
Stanowiłoby ogromną zachętę dla badań i rozwoju, przyśpieszyło
innowacje technologiczne oraz zwiększyło konkurencyjność
europejskiego przemysłu samochodowego, co z kolei miałoby pozytywny
wpływ na rozwój gospodarczy Europy.
Komitet przypomina, że państwa uprzemysłowione obiecały na
Zgromadzeniu Ogólnym ONZ już w dniu 24 października 1970 r.
przekazywać 0,7 % swojego PKB na pomoc rozwojową. Ciągłe
powtarzanie tych samych obietnic bez ich spełniania nie czyni
polityki bardziej wiarygodną. Komitet przyjmuje oczywiście z
zadowoleniem wszystkie zapowiedziane wysiłki zmierzające do
przeciwdziałania ubóstwu na całym świecie. Komisja chce zwiększyć
wysiłki na rzecz wykorzystania światowego handlu jako instrumentu
służącego osiągnięciu rzeczywistego globalnego zrównoważonego
rozwoju. Jest to bezsprzecznie ważna koncepcja, być może nawet
decydująca z globalnego punktu widzenia. Dla Komitetu jest
oczywiste, że sama pomoc finansowa nie jest w stanie w trwały
sposób poprawić warunków życia i pracy ludzi w krajach
rozwijających się.