Opinia EKES dotycząca zapobiegania terroryzmowi i gwałtownej radykalizacji postaw (kwiecień 2008)
Komisja zwróciła się do Komitetu o opracowanie opinii rozpoznawczej w sprawie zapobiegania terroryzmowi, ze szczególnym uwzględnieniem strategii zapobiegania gwałtownej radykalizacji postaw. Komisja planuje wydać komunikat na ten temat w lipcu 2008 r.
Dość nieskuteczne okazało się prowadzenie
klasycznej wojny z szerokim i różnorodnym zagrożeniem o strukturze
rozproszonej, operującym na płaszczyźnie integryzmu
i antydemokratycznej ideologii politycznej nieformalnych grup
i organizacji gotowych do stosowania przemocy politycznej.
Brak pokojowego rozwiązania kwestii
palestyńskiej i innych konfliktów zbrojnych na świecie również
stanowi czynnik polityczny, który sprzyja ekstremistycznym poglądom
i aktom terrorystycznym o zasięgu międzynarodowym, lecz należy
zauważyć, że zdecydowana większość działań terrorystycznych ma
miejsce w ramach konfliktów wewnętrznych.
Skuteczna walka z terroryzmem na poziomie Unii
wymagała od państw członkowskich przyjęcia wspólnej definicji
przestępstwa terroryzmu tudzież zbliżenia prawa karnego
w zakresie odpowiedzialności karnej i kar. Proces ten, a także
przyjęcie europejskiego nakazu aresztowania, zostały szybko
zainicjowane, a Rada stopniowo, przede wszystkim od lat
dziewięćdziesiątych, przyjmowała w tym celu decyzje ramowe.
Zarówno w instytucjach wspólnotowych jak i w
państwach członkowskich ukształtował się konsensus między
przywódcami politycznymi a zdecydowaną większością obywateli
w kwestii definicji terroryzmu i rodzajów legalnych lub
nielegalnych działań, które nie są objęte tą definicją; aby uniknąć
rozproszenia wysiłków i niepotrzebnego ograniczania swobód
osobistych i zbiorowych, należy bowiem dokładnie określić
zagrożenie i jego rozwój.
Tymczasem w niektórych krajach Afryki, a w
szczególności Środkowego Wschodu, posiadających autorytarne rządy,
można zauważyć tendencję do zwalczania wszelkiej opozycji
politycznej pod przykrywką walki z terroryzmem. Takie zachowania
powinny wywoływać niepokój Unii i jej członków, z których pewna
część utrzymuje stosunki gospodarcze i polityczne oraz prowadzi
współpracę wojskową z przywódcami tych państw.
Celem działań terrorystycznych jest stworzenie
klimatu strachu i niepewności oraz osłabienie instytucji
demokratycznych. Nie należy zatem wpadać w pułapkę nieuzasadnionego
ograniczania praw człowieka i swobód obywatelskich w imię
bezpieczeństwa; w najbardziej zagrożonych krajach od lat występują
sytuacje wyjątkowe o większym lub mniejszym zasięgu, a niektóre
środki mogą przekraczać to, co niezbędne lub możliwe do
zarządzania, na przykład w kwestii danych osobowych pasażerów lotów
transatlantyckich, które są zbyt szczegółowe i przechowywane zbyt
długo.
Monitorowanie sieci, rozpowszechniony nadzór
wideo ogólnie dostępnych miejsc publicznych i prywatnych, polityka
kontroli granic, nadzorowanie demonstracji, dokładne przeszukiwania
na lotniskach, jeżeli są przesadne, mogą naruszać życie prywatne,
swobodę przemieszczania się, a w ujęciu ogólnym wszystkie swobody
obywatelskie. Takie działania mogą osłabiać poparcie obywateli dla
polityki walki z terroryzmem, ponieważ może się wydawać, że są one
skierowane przeciwko nim.
Wtargnięcie w życie obywateli i wzmocnione
kontrole są również obarczone ryzykiem nasilenia się kontroli
pewnych „rzucających się w oczy mniejszości”, które mogą poczuć się
jeszcze bardziej naznaczone i narażone na dyskryminację ze względów
etnicznych i rasistowskich; poziom tolerancji został już znacznie
przekroczony, co przyczynia się do swego rodzaju „gwałtownej
radykalizacji postaw”.
Niemniej jednak jeżeli włączyć tego rodzaju
przemoc miejską do pojęcia „radykalizacji postaw prowadzącej do
przemocy”, która jest uznawana za prekursora terroryzmu, a nawet
formę terroryzmu per se, może to doprowadzić do zbyt szerokiej
definicji przestępstwa, jakie stanowi akt terroryzmu, usiłowanie
jego popełnienia lub współudział, obejmując nią różne formy
przemocy, które pomimo ich powagi, niekoniecznie są przejawem
zamiaru popełnienia aktu terrorystycznego, nawet jeżeli
powodowałyby znaczne zniszczenia materialne, a niekiedy nawet
poważne obrażenia.
Motywy działań lub prób ich popełnienia mają
zasadnicze znaczenie dla uznania ich za akty terroryzmu.
O ile istnieje konsensus w sprawie definicji
terroryzmu, niektóre nowe pojęcia mogą sprawiać kłopot. Dotyczy to
„gwałtownej radykalizacji postaw” określonej przez Komisję jako
„zjawisko polegające na przyjmowaniu przez ludzi opinii, poglądów i
koncepcji, które mogą prowadzić do aktów terrorystycznych w” .
Jeżeli chodzi o nowe pojęcie „gwałtownej
radykalizacji postaw” związane ze wspieraniem i rekrutacją
terrorystów to „zasadniczym wyzwaniem związanym z definicją i
zapobieganiem gwałtownej radykalizacji postaw jest kwestia
intencji”. Należy również dodać, że radykalizacja jest często
procesem, który może rozciągać się w czasie i obejmować całe lata,
co daje czas na dialog oraz procedury edukacji i informacji, a
także inne środki prewencyjne.
Polityka już od dawna zajmuje się terroryzmem.
Najnowszy wymiar jego oddziaływania leży niewątpliwie w szybkich i
globalnych mediach, które szczegółowo i obrazowo, a czasami niemal
bezpośrednio relacjonują zamachy, które odbijają się głośnym jak
nigdy wcześniej echem. Jednakże wolność prasy uniemożliwia
zahamowanie tego pościgu za sensacją, który de facto zdecydowanie
wzmacnia poczucie obawy i braku bezpieczeństwa odczuwane przez
ludność cywilną, jednocześnie zapewniając rozgłos atakom
terrorystycznym.
Internet stanowi przestrzeń komunikacji
wykorzystywaną do propagowania ideologii przemocy i pozyskiwania
wsparcia, a nawet kandydatów do samobójczych zamachów,
porozumiewania się między autorami zamachów a ich szefami,
rozprzestrzeniania technik chałupniczego wytwarzania bomb.
Poza poszukiwaniem stron internetowych
gloryfikujących terroryzm, trudno będzie kontrolować komunikację
między niektórymi grupami, biorąc pod uwagę obecne technologie
kodowania i ukrywania zakodowanych informacji w formie pisemnej lub
ustnej. Dlatego też Komitet wyraża wątpliwości co do przewidywanej
skuteczności przyjmowanych właśnie zaostrzonych środków
monitorowania internetu i komunikacji między osobami
prywatnymi.
Można jeszcze wątpić, że kontrole tożsamości,
przeszukiwanie bagażu lub pojazdów na drogowych przejściach
granicznych, na lotniskach, w portach i rzadziej na dworcach
autobusowych lub kolejowych faktycznie powstrzymują przemieszczanie
się terrorystów, nawet jeżeli zabezpieczenia dokumentów tożsamości
stanowią sporą przeszkodę dla fałszywych dowodów tożsamości; o ile
środki te rzeczywiście do pewnego stopnia w sumie utrudniają
przemieszczanie się przestępców, utrudniają one życie wszystkich
obywateli i stopniowo prowadzą do nadzorowania przepływu osób.
Te rozwiązania nie zapobiegają jednak samobójczym atakom
bojowników. Tworzą natomiast atmosferę państwa policyjnego, jeżeli
nie podejmiemy demokratycznych środków, aby wykazać, że użycie tych
technologii nie wykracza poza to, co jest ściśle niezbędne do
realizacji wyznaczonych celów. Rozwiązaniem mogłyby być krajowe
organy kontrolujące instytucje nadzorcze oraz utworzenie
europejskiej grupy dyskusyjnej w tej dziedzinie a także w
dziedzinie akt domniemanych terrorystów.
Zasadniczo monitorowanie nielegalnych
przepływów finansowych nie zakłóca naprawdę codziennego życia
obywateli i umożliwia nadzór nad nielegalnymi praktykami (takimi
jak handel ludźmi, bronią, narkotykami etc.) umożliwiającymi
gromadzenie wspomnianego kapitału, który sam w sobie jest
nielegalny. Niemniej jednak bardzo trudno jest powstrzymać przelewy
gotówkowe lub wykorzystywanie systemu łączników, którzy wpłacają w
jednym kraju pieniądze przekazane pośrednikowi w innym kraju,
operacje przeprowadzane lub potwierdzane za pomocą kodowanych
wiadomości. Nadzór i dochodzenia mogą okazać się skuteczne przede
wszystkim w obszarze zbiórek pieniędzy dla organizacji
charytatywnych lub humanitarnych mających ukryte powiązania
z grupami terrorystycznymi. Nie należy jednak nadzorować
wszystkich organizacji pozarządowych lub utrudniać im prowadzenia
działalności humanitarnej lub pomocowej, ani gromadzenia środków w
ogólnym klimacie podejrzliwości, który przeszkadza obywatelom
i komplikuje działalność organizacji w takim stopniu, że
niekiedy uniemożliwia normalną realizację ich programów.
Wymiana danych między organami policji a
agencjami wywiadu dotyczy informacji szczególnie chronionych,
takich jak wizerunek, nazwisko, adres, odciski palców i odciski
genetyczne, przynależność do różnych organizacji, i stąd też
utrzymuje się niepewność co do faktycznych gwarancji ochrony życia
prywatnego i zapobiegania błędom w rejestracji lub ocenie akt oraz
kartotek policyjnych i innych rejestrów, jak również co do
możliwości interweniowania osób figurujących w aktach w celu
skorygowania zawartych w nich danych.
W sumie zasadniczymi wartościami wnoszonymi
przez poziom europejski są harmonizacja, współpraca i wymiana
doświadczeń. Wszystkie te elementy należy doskonalić, unikając
zachęt do mnożenia przepisów i środków specjalnych, jeżeli
istniejące prawa i organy zwalczania przestępczości na szeroką
skalę i przestępczości finansowej można rozszerzyć
o zwalczanie terroryzmu.
Atmosfera rasizmu i ksenofobii ma tendencję do
rozpowszechniania się. Należy zatem słowem i przykładem
przeciwstawiać się tej narastającej fali.
Tymczasem zapobieganie radykalnym formom
przemocy i terroryzmowi wymaga dobrej znajomości środowiska i
ideologii sprzyjających ich rozpowszechnianiu.
Komitet uważa, że zazwyczaj dyskretnemu
charakterowi działań policyjnych agencji wywiadu i dochodzeń nie
musi towarzyszyć systematyczna polityka niejawności wobec obywateli
i ich przedstawicieli, zarówno na szczeblu krajowym, jak i
europejskim; informacje sprzyjające uczestnictwu obywateli i
demokratyczna kontrola powinny być możliwe do realizacji w
odpowiedniej formie niezależnie od okoliczności, zwłaszcza po to,
aby uniknąć naruszania państwa prawa.
Rola społeczeństwa obywatelskiego w
zapobieganiu terroryzmowi i radykalizacji prowadzącej do
przemocy
Społeczeństwo obywatelskie jest pierwszą ofiarą
międzynarodowego terroryzmu, bez względu na to, czy wynika on z
zaciekłego nacjonalizmu, instrumentalizacji fundamentalizmu
religijnego, czy też postrzega przemoc jako cel sam w sobie. To
przeciwko społeczeństwu kieruje się terroryzm, którego celem jest
zbiorowa i masowa kara, który usiłuje zasiać powszechny strach, by
państwo spełniło stawiane przez niego żądania. Jednak społeczeństwo
obywatelskie jest również jednym z głównych podmiotów wszelkich
strategii zwalczania terroryzmu, zarówno jeśli chodzi o mechanizmy
służące sprostaniu najbardziej jaskrawym następstwom tego
zagrożenia, jak i w odniesieniu do leżących u jego podłoża
przyczyn. Nie należy również zapominać o zasadniczej roli
polegającej na pomocy ofiarom terroryzmu.
Społeczeństwo obywatelskie ma do spełnienia
istotną funkcję w zakresie zwalczania symptomów i najbardziej
jaskrawych następstw terroryzmu (zapobieganie aktom
terrorystycznym, ściganie i rozbijanie grup terrorystycznych,
zatrzymywanie, osądzanie i skazywanie osób odpowiedzialnych za te
akty, blokowanie kanałów finansowania itp.). Funkcja ta obejmuje
następujące elementy:
- aktywne czuwanie, by walka z terroryzmem nigdy nie przekroczyła granic państwa prawa oraz zachowane zostały prawa człowieka, wartości, zasady i swobody, które charakteryzują otwarte i demokratyczne społeczeństwo,
- współpraca z władzami wspólnotowymi i krajowymi na wszystkich szczeblach w celu zidentyfikowania działań sieci terrorystycznych i ich uczestników,
- utworzenie kanałów dialogu z przywódcami i podmiotami w społecznościach, z których rekrutują się grupy terrorystyczne, by wspierać wspólne wysiłki na rzecz krytyki i dyskredytowania wypowiedzi oraz zachowań nacechowanych przemocą,
- wymiana doświadczeń między różnymi podmiotami społecznymi, władzami krajowymi i wspólnotowymi oraz dzielenie się rozwiązaniami prowadzącymi do wyodrębniania i kontrolowania jednostek i grup podatnych na wykluczenie i radykalizację prowadzące do przemocy,
- wnoszenie doświadczeń (w zakresie procesów integracji oraz dotyczących wizji, postaw i funkcjonowania społeczności szczególnie istotnych w tej dziedzinie) do programów kształcenia personelu służb policyjnych, bezpieczeństwa i wywiadu.
- rozpoczęcie programów pilotażowych koncentrujących się na obszarach najbardziej podatnych na wyobcowanie, radykalizację i rekrutację (więzienia, miejsca kultu, szkoły, przedmieścia, kafejki internetowe, punkty korzystania z tanich połączeń telefonicznych itp.) i skierowanych na zapobieganie wykluczeniu, radykalizacji i okrucieństwu jednostek i grup ze względu na ich sytuację społeczną, płeć, przynależność etniczną bądź religijną.
W każdym wypadku, prawdziwe zadanie
społeczeństwa obywatelskiego to zajmowanie się podskórnymi
przyczynami, które służą za pożywkę przemocy związanej z
terroryzmem. Choć żadna z przedstawionych przyczyn nie może
usprawiedliwiać jakiejkolwiek przemocy, to jednak wiele zachowań
terrorystycznych można postrzegać jako produkt końcowy procesów
wyobcowania, radykalizacji i rekrutacji, wzmacnianych
horyzontalnymi nierównościami między grupami na tym samym
terytorium, fenomenem wykluczenia i dyskryminacji oraz podwójnymi
standardami stosowanymi dla oceny działań różnych podmiotów. Stąd
też integracja stanowi centralny element wszelkich strategii o
szerokim zasięgu, a jej cele – przy podejściu jak najbardziej
prewencyjnym – przedstawiają się następująco:
- wzmocnienie systemów kształcenia, formalnych i nieformalnych, ukierunkowanych na wyeliminowanie negatywnych stereotypów oraz krzewienie tolerancji i współistnienia w oparciu o wspólne wartości, u których podstaw leżą prawa człowieka. Wymaga to m.in. przeglądu obecnych podręczników szkolnych w celu zmiany uprzedzeń prowadzących do konfrontacji i przekształcenia ich w elementy sprzyjające tolerancji i wielokulturowości,
- zobowiązania (w tym kodeksy postępowania) poszczególnych środków przekazu, by nie udostępniały miejsca debatom i postawom mogącym sprzyjać wykluczeniu, rasizmowi i ksenofobii,
- rozpowszechnianie poprzez kampanie publiczne przekazów i poglądów sprzyjających integracji, które pomagają objaśnić i zastąpić błędne koncepcje sprzyjające podziałom i konfrontacji,
- wzmacnianie świadomości tego, jak ważne jest uznanie praw człowieka za absolutną podstawę współistnienia w społeczeństwie wielokulturowym,
- sprzyjanie tworzeniu platform społecznych, w których uczestniczyłyby podmioty z różnych społeczności reprezentowanych na każdym terytorium krajowym i których celem byłoby wdrożenie mechanizmów integracji i pokojowego godzenia sprzeczności,
- uznanie przywódców i organizacji społecznych reprezentujących pozostałe społeczności na terenie UE za uprzywilejowane podmioty w procesie zbliżania się do przedstawicieli innych kultur, jak również udzielenie im wsparcia, by zapewnić przede wszystkim dialog i współpracę z ich strony w celu wyeliminowania przyczyn mogących powodować wyobcowanie i radykalizację niektórych członków,
- opracowanie konkretnych programów skierowanych na łagodzenie radykalnych postaw wśród potencjalnych sympatyków idei i praktyk terrorystycznych w zwyczajowych miejscach rekrutacji (więzienia, miejsca kultu itp.), mających na celu integrację społeczną i tworzenie miejsc pracy.
Z tej perspektywy należy skupić się na
podejściu zdecentralizowanym zarówno na szczeblu krajowym, jak i
wspólnotowym. Wykorzystując olbrzymi potencjał polityki współpracy
na rzecz rozwoju państw członkowskich i samej UE, należy opracować
lokalne projekty współpracy z podmiotami, które mimo
powoływania się na swoje korzenie religijne czy nacjonalistyczne,
stanowczo odrzucają przemoc jako metodę działań.
Na koniec, równie ważna jest pomoc bezpośrednim
ofiarom aktów terrorystycznych; należy ją postrzegać jako
fundamentalną część globalnego podejścia, w ramach którego
społeczeństwo obywatelskie samo przyjmuje istotną rolę w zwalczaniu
zagrożenia terroryzmem. By nie zapomnieć o ofiarach i uniknąć
społecznej marginalizacji, niezbędne są następujące kroki:
- dążenie do uznania wszystkich praw ofiar (w tym należnej rekompensaty finansowej) dotkniętych terroryzmem zarówno w kraju, jak i w każdym innym miejscu,
- rozwinięcie społecznych mechanizmów wsparcia (fizycznego, psychologicznego i finansowego) pomagających ofiarom poradzić sobie z traumatycznymi przeżyciami i niedopuszczających do pojawienia się postaw oskarżających lub otwarcie rasistowskich i ksenofobicznych,
- zmobilizowanie woli politycznej ze strony rządów krajowych i UE w celu określenia wspólnych podstaw do uznania ofiar, zapewnienia im pomocy oraz ochrony ich życia.
Zagrożenie terroryzmem jest rozległe, stale
obecne i globalne. Nikt nie ma pewności, że nie stanie się jego
ofiarą, a on sam zmienia wciąż swoje oblicze i zwiększa zasięg. To
wszystko, wraz z poczuciem, iż dotychczas nie udało się opracować
właściwej strategii zwalczania terroryzmu, powoduje, że konieczny
staje się nieustanny przegląd analiz, szacunków i metod służących
panowaniu nad tym zagrożeniem. Jest to zadanie angażujące wszystkie
podmioty, zarówno rządy i instytucje wspólnotowe, jak i ogół
społeczeństwa obywatelskiego. Zadanie to z definicji ma charakter
integrujący i obejmuje również potrzebę zbadania możliwości
oferowanych przez partnerstwa publiczno-prywatne, których celem
jest zapewnienie powszechnego dobrobytu i bezpieczeństwa.