Opinia EKES dotycząca Strategii tematycznej w sprawie zrównoważonego wykorzystywania zasobów naturalnych (lipiec 2006)
W 2003 roku Komisja Europejska opublikowała komunikat do Rady i Parlamentu Europejskiego, zatytułowany "O strategię tematyczną na rzecz zrównoważonej eksploatacji zasobów naturalnych". Wyjaśniono w nim zasady odpowiedniej strategii i zainicjowano pierwszy proces konsultacji z zainteresowanymi kręgami gospodarczymi. W grudniu 2005 Komisja przedłożyła wspomnianą strategię tematyczną w sprawie zrównoważonego wykorzystywania zasobów naturalnych odpowiednim instytucjom i organom. Ten dokument stanowi przedmiot niniejszej opinii.
Zdaniem EKES-u opracowanie europejskiej
strategii ochrony różnych odnawialnych i nieodnawialnych zasobów
naturalnych jest konieczne, by skutecznie sprostać pojawiającym się
wyzwaniom. Komunikat wyraźnie idzie we właściwym kierunku, niemniej
w ocenie EKES-u opisane środki i działania nie są
wystarczające.
W komunikacie Komisji stwierdza się, że:
- funkcjonowanie naszej gospodarki zależy od występowania, a tym samym dostępności zasobów naturalnych – zarówno odnawialnych, jak i nieodnawialnych,
- zasoby naturalne mają zasadnicze znaczenie dla jakości naszego życia,
- nie można utrzymywać wzorców wykorzystywania zasobów w ich obecnej formie, nawet jeśli „Europie udało się znacząco poprawić wydajność materiałową”,
- trzeba bezwzględnie doprowadzić do jeszcze większego rozdzielenia wzrostu gospodarczego i wykorzystywania lub zużycia zasobów naturalnych,
- nieefektywne wykorzystywanie zasobów naturalnych i nadmierna eksploatacja zasobów odnawialnych hamują wzrost gospodarczy w perspektywie długofalowej.
W przedłożonym dokumencie podkreśla się, że
chodzi nie tylko o rozdzielenie wzrostu gospodarczego i zużycia
zasobów naturalnych, ale też o zmniejszenie skutków tego zużycia
dla środowiska naturalnego. Jest to więc pewnego rodzaju podwójna
strategia, którą już przed kilku laty, przed przyjęciem strategii
zrównoważonego rozwoju, Komisja opisała jako koncepcję „czynnika
10”.
Przykładowo: dzięki większej sprawności
nowoczesne elektrownie węglowe wytwarzają jedną kilowatogodzinę
energii niższym nakładem surowców. Aby jednak jeszcze bardziej
zmniejszyć obciążenie środowiska, dąży się np. do tego, by każda
zużyta tona węgla mniej oddziaływała na klimat, np. poprzez budowę
tzw. elektrowni „neutralnych klimatycznie”.
W komunikacie Komisja stwierdza, że należy
wprowadzić rozróżnienie między zasobami odnawialnymi i
nieodnawialnymi oraz że poważniejszym problemem są raczej zasoby
odnawialne (np. ryby, woda słodka).
Komisja podkreśla, że kwestia wykorzystywania
zasobów naturalnych stanowiła już (i nadal stanowi) zasadniczy
przedmiot europejskich dyskusji na temat środowiska naturalnego w
ciągu ostatnich trzydziestu lat oraz że „poważną obawę w latach
siedemdziesiątych, w obliczu pierwszych kryzysów naftowych,
stanowił niedostatek zasobów naturalnych oraz ograniczenia
wzrostu”.
W rzeczywistości problem ekologiczny nie polega
w pierwszej kolejności na tym, czy surowiec nieodnawialny występuje
w znikomych ilościach, jest jeszcze dostępny, czy w ogóle go już
nie ma. Problem ekologiczny wynika – i dokładnie tak samo uważa
Komisja – ze skutków wykorzystywania lub nadmiernej eksploatacji
zasobów (np. dla naszego klimatu).
EKES zwraca jednak uwagę na to, że bliskie
wyczerpanie zasobów nieodnawialnych okaże się dramatycznym ciosem
dla naszej gospodarki, a przez to i problemem społecznym o
poważnych następstwach dla poziomu życia ludzi. Nie chodzi tu tylko
o zagadnienie ekologicznych konsekwencji wykorzystania zasobów, ale
także o potencjalny dostęp obecnych i przyszłych pokoleń do tych
zasobów. Stąd też w ramach debaty na temat zrównoważonego
wykorzystywania zasobów zasadniczym wyzwaniem w następnych
dziesięcioleciach stanie się zagwarantowanie dostępności zasobów
także przyszłym pokoleniom. Tym samym rosnący niedobór zasobów nie
jest, zdaniem EKES-u, kwestią wyłącznie ekologiczną, ale stanowi
problem stabilności ekologicznej, społecznej i ekonomicznej.
Wskazanie Komisji na rynek, reagujący zwyżką
cen na coraz bardziej ograniczoną podaż, jest jak najbardziej
właściwe. Nie można oczywiście uzasadniać wzrostu cen ropy
wyłącznie przewidywanym w dłuższej perspektywie ograniczeniem
dostępności pewnych zasobów nieodnawialnych. Wiąże się to również z
silną pozycją rynkową dostawców, którzy po części stosują praktyki
monopolistyczne, oraz z brakiem politycznej stabilizacji w krajach,
w których zasoby te występują w największych ilościach.
W tym kontekście EKES przypomina, że liczne
sektory gospodarki uzależnione są generalnie nie tylko od
dostępności kopalnych źródeł energii, ale też od ich „tanich”
dostaw. W taki sposób zbudowane gospodarki narodowe staną w
przyszłości w obliczu największych problemów dostosowawczych.
Rosnące ceny surowców można początkowo w
jakiejś mierze zrekompensować zwiększaniem efektywności. Jednak w
wielu sektorach, np. w branży transportowej i energetycznej, braki
surowców i/lub ich ekstremalnie wysokie ceny mogą pociągnąć za sobą
konieczność przeprowadzenia ogromnych zmian strukturalnych.
Ponieważ może się to wiązać z niezwykle wysokimi nakładami
inwestycyjnymi, niezbędne zmiany powinny nastąpić możliwie
najwcześniej, aby nie nastąpiła niewłaściwa alokacja zasobów.
Przykładem właściwego strategicznego myślenia
długofalowego jest zapowiedź rządu szwedzkiego o odejściu zarówno
od energii jądrowej, jak i od ropy naftowej. Oczywiście, tego
rodzaju drogę można wyobrazić sobie tylko w perspektywie
długookresowej, ale trzeba na nią wkroczyć odpowiednio wcześnie,
aby później uniknąć kryzysów gospodarczych i społecznych.
Dlatego, zdaniem EKES-u, strategia UE powinna
aktywnie podejmować pewne zagadnienia, a tak się niestety nie
dzieje. Potrzebne jest jasne stanowisko Komisji w sprawie zasobów
nieodnawialnych, wychodzące poza obecny horyzont czasowy
strategii.
Jako nadrzędny cel strategii Komisja wymienia w
swoim dokumencie zredukowanie negatywnego oddziaływania na
środowisko spowodowanego wykorzystywaniem zasobów w sytuacji
wzrostu gospodarczego. Chyba nie znajdzie się w Europie nikt,
kto by zanegował cel tak ogólny, a jednocześnie tak
niekonkretny.
Komisja świadomie rezygnuje z ustalenia celów
ilościowych. Takie podejście EKES uważa za z gruntu fałszywe:
naprawdę skuteczna strategia bezwzględnie wymaga określenia jasnych
celów. Strategia to przecież plan osiągnięcia założonych celów.
Dlatego zdaniem EKES-u przedłożona strategia
tematyczna w sprawie zrównoważonego wykorzystywania zasobów
naturalnych w rzeczywistości nie jest strategią, ale raczej
zbiorem zasad, dla których dopiero trzeba opracować odrębne
strategie dotyczące określonych zasobów naturalnych.
Komisja wymienia w komunikacie cztery nowe
inicjatywy, będące podstawą dla strategii na najbliższe 25 lat:
- „budowanie podstaw wiedzy”, co obejmuje utworzenie „centrum danych dla decydentów”,
- ,,mierzenie postępu”, przez co rozumie się opracowanie zróżnicowanych wskaźników do roku 2008,
- ,,wymiar wewnętrzny”, w przypadku którego Komisja proponuje, aby z jednej strony poszczególne państwa członkowskie przygotowały krajowe działania i programy zrównoważonego wykorzystywania zasobów naturalnych, z drugiej zaś strony zaplanowano powołanie forum wysokiego szczebla […] wyższych rangą urzędników, które w państwach członkowskich będzie odpowiedzialne za opracowanie polityki dotyczącej zasobów naturalnych; forum to powinno składać się z przedstawicieli Komisji i organizacji konsumenckich, organizacji pozarządowych zajmujących się środowiskiem, przemysłem, środowisk akademickich itd.,
- ,,wymiar globalny”, który przewiduje „powołanie panelu międzynarodowego”.
EKES nie poddaje w wątpliwość sensu ani
przydatności odpowiednich baz danych czy nowych paneli. Im więcej
wiemy i im więcej osób, zwłaszcza odpowiedzialnych politycznie,
zajmuje się tymi kwestiami, tym lepiej. Jednakże EKES musi zadać
Komisji pytanie, czy naprawdę wierzy, iż opracowała strategię
faktycznie kształtującą politykę. Opisane działania w żaden sposób
nie rozwiążą bowiem przedstawionych problemów.