"Wśród 47 członków nowej Rady Praw Człowieka ONZ, najważniejszej międzynarodowej instytucji mającej pilnować przestrzegania tych praw, jest kilka państw krytykowanych za gwałcenie praw obywateli" - pisze Gazeta Wyborcza.
Jednkaże organizacje broniące praw człowieka są dość zadowolone
z wyniku wyborów do Rady, które odbyły sie 9 majaj 2006. "Rada
zastępuje Komisję Praw Człowieka, czyli ciało, które w ostatnich
latach stało się jednym z symboli nieskuteczności ONZ. W komisji
zasiadały niemal wszystkie państwa znane z łamania praw człowieka i
wzajemne ochraniały się przed międzynarodową krytyką". W nowej
Radzie również znalazły się Chiny, Rosja, Arabia Saudyjska,
Pakistan i Azerbejdżan - ale to 6 państw na 47 członków. Dlatego
zarówno przedstawiciele Amnesty International, jak i Human Rights
Watch wiążą z nową Radą nadzieję na poprawę sytuacji w tej
dziedzinie i wiekszą skuteczność Narodów Zjednoczonych.
Członkiem nowej Rady jest również Polska.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3336428.html
Źródło: Gazeta Wyborcza