Przestrzeganiem przepisów równościowych ma się w Polsce zająć m.in. rzecznik praw obywatelskich. Tak stanowi przyjęta w zeszłym roku ustawa o wdrożeniu niektórych przepisów UE w zakresie równego traktowania. Jednak RPO nie otrzymał żadnych środków na realizację nowych zadań. List w tej sprawie napisała do premiera Koalicja Równych Szans - donosi Gazeta Wyborcza.
Pod koniec zeszłego roku parlament przyjął rządowy projekt "ustawy o wdrożeniu niektórych przepisów UE w zakresie równego traktowania". Stało się tak pod groźbą nałożenia na Polskę milionowych kar za niewdrożenie pięciu unijnych dyrektyw równościowych. W nowej ustawie nie przewidziano powołania niezależnego organu do pilnowania przestrzegania przepisów równościowych, ale kompetencje podzielono między już istniejące instytucje: pełnomocnika rządu ds. równego traktowania i rzecznika praw obywatelskich.
Przeciwne takiemu rozwiązaniu są organizacje pozarządowe. Argumentowały, że pełnomocnik rządu nie jest organem niezależnym, że ma dość własnych zadań, A jeśli już ma strzec równości, to powinien dostać dodatkowe środki.
Półtora miesiąca po wejściu w życie ustawy przedstawiciele organizacji pozarządowych spotkali się z rzeczniczką praw obywatelskich Ireną Lipowicz.
Dowiedzieli się od niej, że nie zostanie powołany ani zastępca ds. równości (co jest praktykowane w innych państwach), ani odrębny zespół, który miałby się zająć tematyką równościową. Powód? Brak pieniędzy na dodatkowe etaty.
Rzecznik praw obywatelskich Irena Lipowicz napisała do ministra finansów z prośbą o przydzielenie środków z rezerwy budżetowej, a do marszałka Sejmu zwróciła się o wstrzymanie wejścia w życie przepisów nakładających na RPO nowe obowiązki do czasu uzyskania na to środków.
W sukurs rzeczniczce praw obywatelskich idą teraz organizacje pozarządowe. Koalicji Równych Szans napisała list do premiera i pełnomocniczki rządu do spraw równego traktowania w sprawie pieniędzy na przeciwdziałanie dyskryminacji. Kopia listu została wysłana m.in. do wiceszefowej Komisji Europejskiej i komisarz ds. sprawiedliwości, praw podstawowych i obywatelstwa.
Więcej:
Źródło: Gazeta Wyborcza