Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Bez znaczącej pomocy z Unii Europejskiej Polska nie poradzi sobie z dostosowywaniem ochrony środowiska do wyznaczonych przez Piętnastkę wymogów - uważa minister środowiska Czesław Śleziak. Polska musi wydać 40 mld euro, by sprostać unijnym normom.
29 marca 2003 odbyła się konferencja programowa "Ochrona środowiska a integracja europejska", zorganizowana przez klub parlamentarny SLD i Radę Ekologiczną Sojuszu, w której wzięli udział naukowcy, ekolodzy, przedsiębiorcy i samorządowcy z całej Polski.
W 2015 roku Polskę przestaną obowiązywać wszelkie wynegocjonowane okresy przejściowe w dziedzinie ekologii. Do tego czasu potrzeba 40 mld euro, żeby dostosować stan ochrony środowiska do norm unijnych. Tymczasem w latach 2004-2006 możemy liczyć na ok. 2,5 mld euro z unijnych funduszy.
"Przewiduję, że może istnieć finansowa luka inwestycyjna" - powiedział PAP minister Śleziak.
Minister powiedział też, że warunki wynegocjowane z UE są trudne i trzeba skupić się na tym, by wykorzystać jak najwięcej środków możliwych do uzyskania z funduszy.
W ministerstwie trwają prace nad wypracowaniem mechanizmów, które ułatwią skierowanie większych środków na inwestycje ekologiczne, nie obciąży to jednak, jak zapowiedział minister, podmiotów gospodarczych i społeczeństwa. Minister podkreślił, że nakłady na ekologię są niezbędne, niezależnie od
wymogów unijnych. Ochrona środowiska ma duże znaczenie, daleko wykraczające poza samą ekologię. Inwestycje na ten cel, mają wpływ na ochronę i stan zdrowia a także na poprawę jakości życia.
Uczestnicy debaty podkreślali konieczność wypracownia skutecznej strategii wykorzystywania unijnych środków na ochronę środowiska.
Więcej w Dzienniku Internetowym PAP, 29 marca 2003, 'Śleziak: ekologiczne normy unijne w Polsce - tylko z pomocą Unii'.
W 2015 roku Polskę przestaną obowiązywać wszelkie wynegocjonowane okresy przejściowe w dziedzinie ekologii. Do tego czasu potrzeba 40 mld euro, żeby dostosować stan ochrony środowiska do norm unijnych. Tymczasem w latach 2004-2006 możemy liczyć na ok. 2,5 mld euro z unijnych funduszy.
"Przewiduję, że może istnieć finansowa luka inwestycyjna" - powiedział PAP minister Śleziak.
Minister powiedział też, że warunki wynegocjowane z UE są trudne i trzeba skupić się na tym, by wykorzystać jak najwięcej środków możliwych do uzyskania z funduszy.
W ministerstwie trwają prace nad wypracowaniem mechanizmów, które ułatwią skierowanie większych środków na inwestycje ekologiczne, nie obciąży to jednak, jak zapowiedział minister, podmiotów gospodarczych i społeczeństwa. Minister podkreślił, że nakłady na ekologię są niezbędne, niezależnie od
wymogów unijnych. Ochrona środowiska ma duże znaczenie, daleko wykraczające poza samą ekologię. Inwestycje na ten cel, mają wpływ na ochronę i stan zdrowia a także na poprawę jakości życia.
Uczestnicy debaty podkreślali konieczność wypracownia skutecznej strategii wykorzystywania unijnych środków na ochronę środowiska.
Więcej w Dzienniku Internetowym PAP, 29 marca 2003, 'Śleziak: ekologiczne normy unijne w Polsce - tylko z pomocą Unii'.
Źródło: PAP, 29 marca 2003
Przedruk, kopiowanie, skracanie, wykorzystanie tekstów (lub ich fragmentów) publikowanych w portalu www.ngo.pl w innych mediach lub w innych serwisach internetowych wymaga zgody Redakcji portalu.
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.