Wałbrzyska Kafejka Obywatelska zaczęła swoją działalność pod koniec ubiegłego roku. Zainaugurowano wtedy cykl dysput obywatelskich o problemach, wyzwaniach, ale i sukcesach wałbrzyszan.
Na pierwszym spotkaniu 11 grudnia grupa prawie 40 wałbrzyszan
dyskutowała o zaradności mieszkańców i odpowiedzialności za miasto.
Następna okazja do obywatelskiej dysputy nadarzy się 26 lutego
- Spotkanie zapowiada się bardzo medialnie – jego temat to
„Media dla wałbrzyszan – Zapytaj dziennikarza”.
Przedstawiciele lokalnych mediów będą odpowiadać na pytania
mieszkańców Wałbrzycha i opowiadać o swojej pracy.
Cyklowi spotkań przyświeca idea Kafejki Obywatelskiej, która sprawdziła się już w innych miastach.
Kafejka to po pierwsze możliwość spotkania osób
zainteresowanych życiem miasta i wspólnymi sprawami. To także
okazja, żeby się poznać, porozmawiać. Już z tego faktu wysłuchania
różnych opinii i otwierania się na nie może wyniknąć coś
pozytywnego. Tak więc Kafejka ma przede wszystkim integrować
ludzi.
Jedną z inspiracji dla tego pomysłu była słupska „Kawiarenka
obywatelska”, część programu „Centrum Inicjatyw Obywatelskich”,
któremu szefuje Marcin Dadel.
– Tam się udało: mieszkańcy chętnie rozmawiali (i nadal
rozmawiają) o mieście, w którym żyją. Pomyśleliśmy więc, że
inicjatywę warto przenieść i do Wałbrzycha. Pomysł dojrzewał od
jakiegoś czasu, aż przybrał postać „Kafejki obywatelskiej” – mówi
Anna Borek z wałbrzyskiego Regionalnego Centrum Wspierania
Inicjatyw Pozarządowych.
Umieć słuchać
Słowo „obywatel” przewija się w kontekście Kafejki wyjątkowo
często. Rozmowa o życiu miasta, ucieranie poglądów, wymiana
pomysłów na usprawnienie codziennego życia w swoim mieście to
właściwie jeden ze sposobów na bycie dobrym obywatelem. A nawet
jego fundament. Dlatego cieszy, że wśród osób, które przyszły na
pierwsze spotkanie byli zarówno radni, przedstawiciele organizacji
pozarządowych, jak i „zwykli” obywatele. Wszyscy oni najwyraźniej
wyszli z przekonania, że jest potrzeba rozmowy na wspólne tematy. W
końcu pogląd, że dobry obywatel powinien nie tylko umieć
dobrze rządzić, ale i dobrze słuchać znany był już w starożytności.
Ponieważ inicjatywa spotkała się z dużym zainteresowaniem,
organizatorzy liczą, że przerodzi się w regularne spotkania, które
na dłużej wpiszą się w wałbrzyski krajobraz.
– Na każdym spotkaniu ustalamy, jaki temat chcemy poruszyć
przy następnej okazji. Pierwsze ustaliliśmy wspólnie, jako
organizatorzy całego przedsięwzięcia. Założenie jest jednak takie,
by uczestniczy Kafejki czerpali tematy ze swojego otoczenia i
doświadczenia. By sami poruszali kwestie, które są dla nich ważne –
dodaje Anna Borek.
Narodziny obywateli
Wspólne rozmowy to również świadomość siły, jaką dysponują
ludzie przekonani, e mogą współdecydować o kształcie
wspólnoty, w której żyją.
Na przykład w Słupsku, z którego doświadczenia m.in. Wałbrzych
korzysta, mieszkańcy głośno zaprotestowali, gdy pojawiły się plany
umieszczenia w okolicach miasta elementów tarczy antyrakietowej.
Wtedy zrobiło się o nich głośno w całej Polsce, tekst o Centrum
Inicjatyw Obywatelskich i jego założycielu opublikowała Gazeta
Wyborcza, słupczan odwiedził premier. Dla mieszkańców Słupska był
to przede wszystkim test z poczucia „obywatelskości”. Pokazali, że
nie można za nich decydować o tym, co się dzieje w ich mieście i
społeczeństwie.
Czasami potrzebny jest głośny sprzeciw, a na co dzień poczucie
przynależności do pewnej wspólnoty i odpowiedzialności za nią.
Najważniejsze są wspólne inicjatywy i długoterminowe działania. A
„Kafejka obywatelska” ma być miejscem, w którym obywatele będą
mogli wspólnie porozmawiać, również o swoich pomysłach na to, jak
poprawić wizerunek miasta i wpłynąć swoje życie w Wałbrzychu.
Kafejkę Obywatelską zorganizowała Koalicja Wałbrzyskich
Organizacji Pozarządowych.
Źródło: inf. własna