Objawy negatywne schizofrenii – kluczowa rola farmakoterapii
„Poprawa funkcjonowania pacjenta ze schizofrenią z przeważającymi objawami negatywnymi jest kluczowa, do czego niezbędne jest zarówno leczenie farmakologiczne, jak i terapia pozafarmakologiczna, dedykowana nie tylko pacjentowi, ale i jego rodzinie – podkreśla Szymon Chrostowski, Prezes Fundacji Wygrajmy Zdrowie, która współtworzy Koalicję dla Psychiatrii.
Schizofrenia to jedna z najcięższych chorób przewlekłych w obszarze zdrowia psychicznego, wymagająca kompleksowej i nowoczesnej terapii zarówno farmakologicznej, jak i psychologicznej. Objawy negatywne tego schorzenia, m.in. utrata zdolności do przeżywania i wyrażania emocji, zmniejszenie motywacji do działania, czy obniżenie energii życiowej, wykluczają chorego z życia społecznego na wszystkich płaszczyznach, a ich zwalczanie stanowi jedno z najważniejszych wyzwań w psychiatrii.
Schizofrenia jest jedną z najcięższych chorób psychicznych. Według statystyk, w 2019 roku, liczba pacjentów z rozpoznaną schizofrenią korzystających w ciągu jednego roku ze świadczeń medycznych, przekroczyła w Polsce 180 tys. osób, nieoficjalne szacunki wskazują jednak, że liczba chorych może sięgać nawet 400 tys. Szczególną grupę chorych stanowią tu osoby z przeważającymi i przetrwałymi objawami negatywnymi tj. apatią, obniżeniem energii życiowej i motywacji oraz wycofaniem się z życia społecznego i zawodowego. Wśród całej populacji pacjentów cierpiących na schizofrenię, ok. 20,5 tys. osób spełnia kryteria przeważających i przetrwałych objawów negatywnych. Ci chorzy wymagają wsparcia osoby trzeciej w codziennym funkcjonowaniu oraz dłuższej hospitalizacji w porównaniu z pacjentami z przeważającymi objawami pozytywnymi. Blisko 70% z nich jest także niezdolnych do podjęcia pracy zarobkowej, co stanowi dodatkowe obciążenie dla systemu.[i]
„Poprawa funkcjonowania pacjenta ze schizofrenią z przeważającymi objawami negatywnymi jest kluczowa, do czego niezbędne jest zarówno leczenie farmakologiczne, jak i terapia pozafarmakologiczna, dedykowana nie tylko pacjentowi, ale i jego rodzinie – podkreśla Szymon Chrostowski, Prezes Fundacji Wygrajmy Zdrowie, która współtworzy Koalicję dla Psychiatrii. – Dzięki odpowiednio dobranym lekom, które zmniejszają występowanie objawów negatywnych, możliwe staje się włączenie do leczenia pacjenta psychoterapii, psychoedukacji, czy terapii zajęciowej, co może przynieść efekty w postaci powrotu chorego do funkcjonowania w życiu społecznym i odciążenia systemu zdrowia”.
Dostępne obecnie refundowane leczenie nie zabezpiecza w całości potrzeb pacjentów z przeważającymi i przetrwałymi objawami negatywnymi schizofrenii. Zgodnie z najnowszymi rekomendacjami Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego (PTP), niezbędne jest włączenie do refundacji nowych cząsteczek w leczeniu negatywnych objawów schizofrenii, co zapewni klinicystom optymalny wybór terapii farmakologicznej, a w połączeniu z leczeniem pozafarmakologicznym, umożliwi pacjentom powrót do życia społecznego.
Po uzyskaniu pozytywnej opinii Komitetu ds. Produktów Leczniczych Stosowanych u Ludzi (CHMP) Europejskiej Agencji ds. Leków (EMA), Komisja Europejska wydała zgodę na wprowadzenie kariprazyny, leku przeznaczanego do leczenia schizofrenii u osób dorosłych, na rynki wszystkich krajów członkowskich Unii Europejskiej. W Polsce, cząsteczka uzyskała pozytywną rekomendację Prezesa Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Kariprazyna rekomendowana jest w terapii osób cierpiących na schizofrenię z przeważającym i przetrwałymi objawami negatywnymi[ii].
[i] Dane liczbowe dotyczące chorych oraz występujących objawów pochodzą z raportu: Szulc A., Samochowiec J., Schizofrenia z objawami negatywnymi. Obciążenie chorobą pacjentów i ich bliskich,PZWL Polskie Wydawnictwo Lekarskie 2019
[ii] Rekomendacje dotyczące leczenia schizofrenii z objawami negatywnymi. Standardy farmakoterapii Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, 29.01.2019: http://www.psychiatriapolska.pl/uploads/onlinefirst/Szulc_PsychiatrPolOnlineFirstNr129.pdf
Źródło: Fundacja "Wygrajmy Zdrowie" im. prof. Grzegorza Madeja