W Mielcu działa klub zdrowia prowadzony przez lokalną filię Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej (ChSCh). Jego zajęcia odbywają się co miesiąc. Niedawno miało miejsce pierwsze spotkanie po wakacyjnej przerwie.
Jesień to bardzo zdradliwa pora roku. Choć głównie kojarzy nam się z kolorowymi liśćmi na drzewach, babim latem i zbiorami owoców, posiada również inną, zupełnie odmienną twarz. Wieczory robią się coraz chłodniejsze, zaczyna padać deszcz i na ulicach tworzy się plucha. To okres, w którym zwiększa się podatność na przeziębienia i infekcje wirusowe.
Między innymi dlatego 8 października temat spotkania Klubu Zdrowia w Mielcu brzmiał Czym wspomagać naszą odporność? Zaproszona prelegentka zwróciła uwagę na pogarszającą się pogodę i podsunęła pomysły na wzmocnienie organizmu jesienią. Przede wszystkim kluczem do sukcesu jest odpowiednia dieta bez cukru, który obniża odporność. Najlepiej zastąpić go owocami spożywanymi na surowo.
Również owoce były głównymi bohaterami drugiej części spotkania, czyli degustacji. Barbara Rydzowska, kierująca klubem, przygotowała pyszne potrawy, m.in. marchewkę w paście łososiowej, seler w kotletach i kalafior w chrupiącej skórce.
– Na spotkanie przyszło 9 osób – opowiada Bogusław Rydzowski, kierownik mieleckiej filii ChSCh. – Wszystkim bardzo smakowały przygotowane potrawy. Każdy uczestnik otrzymał również przepisy kulinarne.
Udział w zajęciach Klubu Zdrowia w Mielcu, odbywających się przy ul. Mikołaja Reja 1, jest bezpłatny. Organizatorzy serdecznie zapraszają.
(mp)