Szkoły z całej Polski już mogą zgłaszać się do prawie 20 programów edukacyjnych realizowanych przez fundację Centrum Edukacji Obywatelskiej (CEO). Tegoroczne propozycje o tematyce globalnej, obywatelskiej, historycznej, wczesnoszkolnej, kulturalnej, a także dotyczące systemowego wsparcia placówek, pomogą kadrze pedagogicznej ciekawiej i skuteczniej nauczać. Szczegółowe informacje o rekrutacji dostępne są na www.ceo.org.pl/rekrutacja.
Rozwój szkoły
CEO dba o jakość polskiej edukacji od ponad 20 lat. Przez ten czas fundacja wypracowała sprawdzone programy, które kompleksowo pomagają dyrekcji rozwijać szkoły i kadrę pedagogiczną. Tradycyjnie już szkoły mogą wziąć udział w doskonale im znanych działaniach np. Szkoły Uczącej Się czy Szkoły z Klasą, realizowanych wspólnie m.in. z Polsko-Amerykańską Fundacją Wolności.
– Pomagamy dyrektorom stać się liderami zmiany, której celem jest umożliwienie uczniom zdobywanie ważnej wiedzy i umiejętności głębokiego rozumienia, a także wspieramy szkoły w budowaniu współpracy całej kadry pedagogicznej – mówi Marta Dobrzyńska, dyrektorka Szkoły Uczącej Się.
O migracjach, smogu, filmie, przedsiębiorczości
CEO proponuje nauczycielom szereg przedsięwzięć edukacyjnych, które można zrealizować na poszczególnych przedmiotach.
– Duże zróżnicowanie tematyczne propozycji CEO pozwala realnie pomóc nauczycielom w prowadzeniu atrakcyjnych lekcji. Udostępniamy im gotowe scenariusze zajęć, szkolenia, webinaria, dzięki którym korzystają z najnowszych rozwiązań metodycznych – dodaje Alicja Pacewicz, wiceprezeska CEO.
W nowym roku szkolnym można zgłaszać się do programów:
– W naszych programach pokazujemy, jak angażować młodych ludzi w lokalne działania, dajemy im poczucie wpływu na najbliższe otoczenie, uczymy rozmawiać na trudne i ważne tematy, zachęcamy do wychodzenia poza mury szkoły i doświadczania, czym jest obywatelska aktywność – mówi Jędrzej Witkowski z CEO.
– Obserwujemy światowe trendy w edukacji, a także polską rzeczywistość i staramy się wprowadzać programy, które odpowiadają na zaobserwowane przez nas potrzeby społeczności szkolnych – dodaje Jędrzej Witkowski.