Nowy Raport IRC nt. ochrony i bezpieczeństwa osób z Ukrainy w Polsce: 5 głównych wyzwań, których doświadczają uchodźcy
1,6 miliona uchodźców z Ukrainy objętych ochroną tymczasową w Polsce (dane za UNHCR) żyje w potrzasku, niepewni kiedy i czy w ogóle będą mogli wrócić do domu. Aby skutecznie pomagać tym, którzy uciekli przed przemocą i znaleźli schronienie w Polsce – niezależnie od tego, czy wyjechali z Ukrainy zaraz po eskalacji konfliktu, czy znaleźli się tu dopiero niedawno – International Rescue Committee (IRC) identyfikuje i monitoruje potencjalne zagrożenia i zjawiska istotne dla ochrony i pomocy uchodźcom i uchodźczyniom. Zebrane informacje są kluczowe, aby móc dostarczać przemyślaną i efektywną pomoc.
Ostatni raport nt. bezpieczeństwa osób z Ukrainy oparty jest na badaniach, które zostały przeprowadzone wśród ponad dwustu respondentów i respondentek z Ukrainy z tzw. grup najbardziej narażonych, to jest osób z niepełnosprawnościami, osób starszych, przewlekle chorych itp., wśród osób ze wschodnich części Ukrainy i tych, którzy przyjechali do Polski po październiku 2022 roku[1]. Wyniki wywiadów i analizy źródeł wskazują, że do najpilniejszych kwestii, z którymi mierzą się osoby z Ukrainy, należą m.in. brak wsparcia kryzysowego, brak dostępu do potrzebnych usług, opieki zdrowotnej i pracy, jak również zagrożenia, które występują w trakcie drogi do Polski i przekraczania granicy.
Alan Moseley, Dyrektor International Rescue Committee w Polsce tłumaczy:
„Najnowszy raport IRC wskazuje na pięć kluczowych wyzwań, z którymi zmagają się osoby z Ukrainy w Polsce i proponuje rozwiązania, które pomogą zapewnić im bezpieczeństwo i wsparcie. Wśród nich są między innymi pomoc finansowa w zaspokajaniu podstawowych potrzeb, monitorowanie, czy uchodźców stać na zakwaterowanie, oraz zapewnienie dostępu do informacji oraz rozszerzonej pomocy prawnej, która obejmowałaby transport do miejsc, w których odbywa się pomoc, do urzędów itp. oraz pokrycie niezbędnych kosztów.
Uchodźcy często przyznają, że niepewność co do ich przyszłości, nawet tej najbliższej, uniemożliwia im podejmowanie decyzji co do kolejnych kroków, na przykład czy chcą osiedlić się w Polsce na dłużej. A to niełatwa i często emocjonalna kwestia dla tych, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia swoich domów, bliskich, społeczności. Przedłużenie statusu ochrony czasowej i zezwoleń na pobyt do 2025 r. mogłoby zapewnić im pewien poziom przewidywalności i stabilności.
Społeczność humanitarna w Polsce musi stale dostosowywać prowadzone programy do zmieniających się potrzeb uchodźców i przeciwdziałać potencjalnym zagrożeniom, na jakie są narażeni, jak na przykład ograniczony dostęp do pomocy medycznej czy duże uzależnienie od bezpłatnego zakwaterowania”.
Zespół ds. Monitorowania Bezpieczeństwa zidentyfikował następujące zagrożenia:
1. Przekraczanie granicy z Federacją Rosyjską wiąże się ze zwiększonym ryzykiem zatrzymania, handlu ludźmi lub przemytu;
Sposoby dostania się do Polski można podzielić na dwie główne drogi. Większość respondentów przechodziła bezpośrednio z Ukrainy do Polski. Jednak około 10 proc. (z tym, że liczba ta może być większa) respondentów i respondentek, głównie mieszkańców terytoriów pozostających poza kontrolą władz ukraińskich, musiała najpierw przekroczyć granicę z Federacją Rosyjską, następnie udać się do Łotwy lub do Estonii i do Litwy, aby przekroczyć granicę z Polską. Ta trasa jest uważana za droższą i bardziej niebezpieczną. Co więcej niektóre grupy uchodźców z Ukrainy są narażone na ryzyko zatrzymania w Rosji, a także długich przesłuchań, które przekraczają standardowe procedury przekraczania granicy. To z kolei może skutkować dodatkowym stresem, a nawet urazami fizycznymi.
2. Ograniczenia strukturalne polskiej służby zdrowia (długi czas oczekiwania, ograniczona dostępność bezpłatnych świadczeń specjalistycznych) mogą powodować powroty do Ukrainy w celu skorzystania z usług medycznych lub konieczność korzystania z kosztownej prywatnej opieki;
Jedna czwarta respondentów zadeklarowała, że do tej pory w ogóle nie korzystała z opieki medycznej w Polsce. Jednak wśród tych, którzy potrzebowali udać się do lekarza lub na badania, niemalże połowa osób zadeklarowała, że nie doświadczyła trudności z dostępem do opieki zdrowotnej mniej lub bardziej specjalistycznej. Druga połowa – przeciwnie. Uczestnicy i uczestniczki badania, w których rodzinach jest chociaż jedna przewlekle chora osoba lub osoba starsza, częściej opowiadali o trudnościach w dostaniu się do odpowiedniego lekarza lub na badania. Jednym ze sposobów radzenia sobie z tą sytuacją jest wyjazd do Ukrainy, aby skorzystać z usług medycznych – 24% respondentów wracało do Ukrainy, aby pójść do lekarza. To drugi najczęstszy powód krótkich wyjazdów do Ukrainy. Tymczasem przedwczesne powroty lub czasowe wyjazdy nie tylko mogą zagrażać bezpieczeństwu, ale również generują dodatkowe koszty.
3. Duża ilość osób, która jest zależna od bezpłatnego zakwaterowania i ryzyko przedwczesnych powrotów
Niemal 60% respondentów badania wciąż mieszka w ośrodkach zbiorowego zakwaterowania lub u rodzin goszczących, krewnych lub znajomych. Po wprowadzeniu zmian w Ustawie o pomocy obywatelom Ukrainy, która zaczęła obowiązywać od 1 marca, część osób będzie zmuszona, aby samemu pokrywać część kosztów utrzymania w zbiorowych ośrodkach, co może się odbić na ich sytuacji i stabilizacji finansowej – często głównym źródłem utrzymania tych osób jest pomoc socjalna i humanitarna. 18% uczestników i uczestniczek badania zadeklarowało, że mogą zostać w obecnym miejscu zamieszkania max. jedynie przez kolejne trzy miesiące. 3% badanych musi znaleźć nowe lokum w ciągu kolejnego miesiąca. Głównym powodem, dla którego badani muszą do miesiąca opuścić aktualne miejsce zamieszkania, jest koniec możliwości pozostania w ośrodku bezpłatnie (3 na 5 przypadków). Presja finansowa może spowodować, że niektórzy zdecydują się na powrót do Ukrainy wcześniej, niż jest to bezpieczne.
4. Zmniejszenie dostępu do doraźnej pomocy humanitarnej dla nowo przybyłych
Wiele polskich i międzynarodowych organizacji pomocowych odchodzi od pomocy humanitarnej i doraźnej dla nowo przybyłych (zapewnianie żywności, zakwaterowania, odzieży, pomocy finansowej), skupiając swoje wysiłku na programach, które wspierają długofalową integrację uchodźców. Tymczasem do Polski wciąż przyjeżdżają nowi uchodźcy, którzy uciekają przed przemocą w swoim kraju. Co więcej, występuje duże prawdopodobieństwo, że osoby te ze względu na to, że były w Ukrainie, w której trwa konflikt zbrojny, dłużej, mogą być w jeszcze trudniejszej sytuacji niż osoby, które wyjechały zaraz po eskalacji konfliktu. Wśród osób, które przyjechały w okresie grudzień 2022–marzec 2023, 26% uczestników i uczestniczek badania podało, że ich najpilniejszą potrzebą jest pomoc materialna, 20% mówiło o potrzebie wsparcia w znalezieniu zatrudnienia, a 17% o leczeniu.
5. Wysokie uzależnienie uchodźców i uchodźczyń od świadczeń społecznych i ograniczenia w wejściu na rynek pracy
Osoby starsze, osoby z niepełnosprawnościami oraz matki z dziećmi są szczególnie uzależnione od świadczeń socjalnych i mają trudności ze znalezieniem zatrudnienia w Polsce. Według oceny rynku pracy przeprowadzonej przez IRC w zeszłym roku, 70% ukraińskich uchodźców, z którymi przeprowadzono wywiady, określiło znalezienie pracy jako swoją podstawową potrzebę. I choć wojna na pełną skalę trwa już drugi rok, ludzie, którzy znaleźli bezpieczeństwo w Polsce, wciąż deklarują, że zabezpieczenie stałego źródła dochodu pozostaje jedną z ich głównych trosk.
[1] Większość respondentów to osoby, które należały do pragramu pomocy finansowej prowadzonego przez IRC dla nowo przybyłych z grup najbardziej narażonych.