W Corruption Perception Index 2009 czyli tegorocznym badaniu postrzegania korupcji, które przedstawiła organizacja Transparency International, Polska znalazła się na 49. miejscu na 180 państw.
Polska osiągnęła wynik 5,0 punktów, co oznacza, że poprawiła swoją pozycję w stosunku do rankingu z roku ubiegłego, w którym uzyskała 4,6 punktów i 58. miejsce.
W zestawieniu regionalnym (gdzie brano pod uwagę kraje Unii Europejskiej oraz Szwajcarię, Islandię i Norwegię; łącznie 28 krajów) nasz kraj znalazł się na 22 miejscu. Jak komentuje Transparency International, do postrzegania przez badanych ekspertów i przedsiębiorców naszego kraju za mniej skorumpowany, przyczyniło się ustanowienie stanowiska ministerialnego do spraw walki z korupcją, wzrost liczby dochodzeń prowadzonych przez Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz plany ustanowienia narodowej strategii antykorupcyjnej („tarczy antykorupcyjnej”). Według TI, działania te powinny być kontynuowane i wzmacniane.
Najmniej skorumpowane kraje według rankingu Transparency International w 2009 r. to Nowa Zelandia (9,4 punkty), Dania (9,3), Singapur i Szwecja (9,2), Szwajcaria (9,0). To kraje politycznie stabilne, z silnymi instytucjami i dawno ustalonymi regulacjami dotyczącymi konfliktów interesów.
Najgorzej w tegorocznym rankingu wypadły państwa, w których toczą się konflikty zbrojne: Somalia (1,1 punktów), Afganistan (1,3), Birma (1,4), Sudan i Irak (1,5). Transparency International wzywa do wzmocnienia instytucji w tych krajach, a także udzielania im międzynarodowej pomocy, przy czym przejrzystość musi obowiązywać nie tylko stronę korzystającą z pomocy, ale także dawców.
Jak zauważa Transparency International w swoim raporcie, korupcja zagraża wysiłkom na rzecz wyjścia ze światowego kryzysu ekonomicznego i pozostaje poważnym problemem światowym – zdecydowana większość z 180 badanych państw osiągnęła wynik indeksu poniżej 5. Żaden kraj nie pozostaje całkowicie odporny na zagrożenia związane ze zjawiskiem korupcji, a najbardziej tracą na niej kraje najbiedniejsze. TI wzywa do zwiększenia współpracy krajów przy kontroli międzynarodowych przepływów finansowych i większej ich jawności. Apeluje też, by instytucje finansowe zezwoliły na większy udział organizacji społeczeństwa obywatelskiego, przez co ich decyzje i reformy zyskają większe poparcie społeczne. TI podkreśla, że elementy konieczne do walki z korupcją to nie tylko kontrola parlamentarna, sprawne sądownictwo, niezależne i wyposażone w odpowiednie środki agencje audytowe i antykorupcyjne i przejrzystość budżetów publicznych, ale także niezależne media i dynamicznie działające społeczeństwo obywatelskie.