Przeglądarka od Fundacji Mozilla jest obecnie na drugim miejscu, jeśli chodzi o popularność w wymiarze globalnym. Taka sytuacja to efekt ciągłych usprawnień, jakie twórcy wdrażają regularnie do swojego flagowego produktu. Najnowsze zmiany będą kluczowe!
Nie od wczoraj wiadomo, jak dużą wagę przywiązują twórcy Firefoxa do kwestii bezpieczeństwa. Takie elementy, jak anonimowość i prywatność użytkowników stoją w Mozilli na pierwszym miejscu. Nic więc dziwnego, że kolejna gruntowna przebudowa dotyczyć ma Trybu Prywatnego.
Tryb Prywatny to specjalna funkcja każdej przeglądarki, umożliwiająca pozostanie anonimowym w sieci - przynajmniej w teorii. Rzeczywiście, buszując w Internecie w trybie prywatnym nie jest zapamiętywana ani historia, ani pliki cookies, nie powinniśmy być również śledzeni przez firmy monitorujące ruch i zajmujące się reklamami. I właściwie o to chodzi.
W Firefoxie 42 Tryb Prywatny po raz pierwszy dostanie wspomniane blokowanie śledzenia, co jest znaczącą poprawą w stosunku do wersji poprzednich. Sama funkcja przypominać będzie znane i lubiane rozszerzenie Ghostery, blokujące po prostu skrypty odpowiedzialne za zbieranie informacji i dostosowywanie reklam do indywidualnego profilu danego użytkownika. Całkowita anonimowość jest oczywiście niemożliwa i nie należy spodziewać się, że Tryb Prywatny jakiejkolwiek przeglądarki ją zapewni.
Drugą kluczową zmianą w kwestii bezpieczeństwa będzie funkcja automatycznego blokowania rozszerzeń próbujących instalować w przeglądarce własne paski narzędzi, wyświetlać reklamy lub zbierać informacje o nas. Dotychczas Firefox jedynie ostrzegał nas przed takim zagrożeniem, teraz będzie po prostu to blokował. Oczywiście, jeśli będziemy bardzo potrzebowali jakiegoś dodatku, możemy wyłączyć rzeczoną funkcję.
Źródło: Technologie.ngo.pl