Powstanie nowa ustawa o zbiórkach publicznych, w której zupełnie inna będzie rola państwa. Przejdziemy z występowania o zezwolenie na zgłoszenia drogą elektroniczną. A do obowiązków państwa będzie należało przygotowanie publicznej listy zgłoszeń, tak aby wszyscy mogli sprawdzić, czy dana zbiórka jest legalna – zapowiedział minister Michał Boni i przedstawił dziesięć punktów, które będą wytycznymi do prac nad projektem nowej ustawy.
Spór o wyjątek
Gorący początek dyskusji nie zapowiadał ostatecznego sukcesu. Spór między ministrem a przedstawicielami organizacji dotyczył sytuacji, gdy stowarzyszenia i fundacje apelują do publicznej ofiarności w momencie klęski żywiołowej, np. powodzi. Minister przekonywał, że wówczas – słusznie – wykorzystywane są wszelkie formy zbierania pieniędzy: do puszek, ale także poprzez wpłaty na konto, poprzez SMS-y itd.
– To powinno być wszystko rozliczalne w ramach zbiórki publicznej – mówił minister Boni, dodając, że chodzi nie tyle o nadzór państwa nad wydatkowaniem tych środków, ile o racjonalne dysponowanie środkami (także publicznymi) na pomoc.
– Trudno robić ustawę pod jeden wyjątek – argumentowała z kolei Ewa Kulik-Bielińska z Forum Darczyńców, dodając, że wpłaty na konto są rozliczane na podstawie innych przepisów, a z doświadczeń organizacji pozarządowych wynika, że zbiórki „akcyjne” należą do rzadkości: zazwyczaj – występując o zgodę na prowadzenie zbiórki publicznej – chcą pozyskiwać środki na realizację celów statutowych, odpowiednio szczegółowo opisując to we wniosku. – Nam chodzi o zlikwidowanie absurdu, zgodnie z którym wpłaty na konto są traktowane jako zbiórki publiczne.
Zdaniem Kulik-Bielińskiej racjonalności dysponowania środkami na pomoc potrzebującym w sytuacji klęski żywiołowej nie da się zagwarantować ustawą – próby takie (nieudane) były czynione w przypadku pomocy rozwojowej.
– Poza tym w takich sytuacjach samo rozliczenie środków nic nie daje, ponieważ potrzebna jest przede wszystkim bieżąca informacja – mówiła, proponując stworzenie np. portalu, na którym – w razie powodzi lub innej klęski żywiołowej – organizacje same będą informowały o tym co, gdzie i komu jest potrzebne.
Zaufanie to fundament
Ostatecznie organizacje i minister doszli do porozumienia.
– Fundamentem myślenia o nowej ustawie o zbiórkach publicznych powinno być zaufanie – podkreślił Michał Boni. Podsumowując dyskusję, przedstawił dziesięć punktów, które będą wytycznymi do prac nad projektem nowej ustawy:
- Powstanie nowa ustawa o zbiórkach publicznych, obecna – z 1933 roku – zostanie uchylona.
- Nazwa ustawy będzie dostosowana tak, by odzwierciedlała nową konstrukcję.
- Wniosek o pozwolenie zostanie zastąpiony przez zgłoszenie chęci prowadzenia zbiórki.
- Zgłoszenie będzie odbywać się drogą elektroniczną.
- Powstanie prosta elektroniczna lista zgłoszonych zbiórek, na portalu dostępnym dla wszystkich.
- Zbiórką publiczną będzie zbieranie gotówki i darów w naturze w przestrzeni publicznej na cele pożytku publicznego.
- Zostanie sprawdzone w innych przepisach czy taka zmiana nie doprowadzi do trudności prawnych np. dla organizacji.
- Przeprowadzone zostaną konieczne akcje informacyjne dla organizacji pozarządowych oraz zastosowane będzie odpowiednio długie vacatio legis, aby organizacje miały czas na dostosowanie się do nowych przepisów.
- Podmiotami, które będą mogły prowadzić zbiórki, pozostaną osoby prawne oraz komitety.
- Podmioty prowadzące zbiórkę zobowiązane będą zobowiązane do jej publicznego rozliczenia (informacja o zebranych środkach i ich przeznaczeniu) na portalu, rozważone zostanie nakładanie sankcji za niedopełnienie ustawowego obowiązku rozliczenia.
Organizacje zadowolone
Piątkowe ustalenia w pełni odpowiadają postulatom zgłaszanym od kilku lat przez środowisko organizacji pozarządowych.
– To właściwy kierunek zmian. Rolą państwa jest zapewnienie bezpieczeństwa prowadzenia zbiórki w przestrzeni publicznej, a także zagwarantowanie obywatelom dostępu do informacji o prowadzonych zbiórkach i ich wynikach. Środki pozyskiwane przez organizacje inną drogą podlegają ścisłej kontroli, są raportowane i przede wszystkim samym organizacjom zależy, żeby darczyńcy wiedzieli jak zostały spożytkowane – mówi Ewa Kulik-Bielińska z Forum Darczyńców.
– Przyjęcie nowych rozwiązań pozwoli na klarowne rozróżnienie pomiędzy pozyskiwaniem darowizn od osób indywidualnych (obywatel może odliczyć je od podatku) a faktyczną zbiórką publiczną, która z definicji jest anonimowa i niepoliczalna w momencie jej ofiarowywania – dodaje Paweł Bronikowski z Fundacji Anioły Filantropii.
Na podstawie przygotowanych wytycznych w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji (które zgodnie z przyjętą 13 lipca 2012 r. przez Sejm ustawą o zmianie ustawy o działach administracji rządowej oraz niektórych innych ustaw przejmie od Ministerstwa Spraw Wewnętrznych zadania związane ze zbiórkami publicznymi) rozpoczynają się obecnie prace nad założeniami do nowej ustawy. Biorą w nich udział także przedstawiciele dotychczasowego Departamentu Zezwoleń i Koncesji MSW, odpowiedzialnego za kwestie zbiórek publicznych. Projekt założeń będzie gotowy prawdopodobnie do końca lipca. Minister Boni obiecał, że zostanie on szeroko skonsultowany.
Źródło: inf. własna (ngo.pl)