Microsoft przygotował z okazji dnia kobiet raport nt. kobiet w nowych technologiach. Wynika z niego jasno, że dziewczyny na wczesnym etapie edukacji są bardzo zainteresowane naukami ścisłym. Dlaczego więc ta ciekawość z wiekiem zanika? Odpowiedź nie jest prosta, jednak raport Microsoftu może trochę rozjaśniać sprawę.
Sektor nowych technologii rozwija się niezwykle dynamicznie. Postępująca cyfrowa rewolucja doprowadziła do tego, że w ciągu ostatniej dekady zatrudnienie na europejskim rynku technologii wzrosło ponad trzykrotnie. Pobudzanie zainteresowania dziewcząt przedmiotami ścisłymi i wspieranie ich kariery w tym kierunku może mieć zbawienny wpływ na europejską gospodarkę. Wyliczenia Komisji Europejskiej wskazują na to, że równy udział kobiet i mężczyzn na rynku pracy w sektorze nowych technologii doprowadziłby do wzrostu unijnego PKB aż o 9 miliardów euro rocznie.
Powszechnie znanym faktem jest to, że zainteresowanie przedmiotami ścisłymi wśród dziewczyn spada wraz z dorastaniem. Do tej pory mogliśmy tylko przypuszczać, jaka jest granica wiekowa spadku zainteresowania oraz jakie są źródła tego zjawiska. Najnowsze badania Microsoft przeprowadzone w Polsce i 11 innych krajach Europy pozwalają dokładniej przyjrzeć się wspomnianemu zjawisku.
– Jednym z istotniejszych czynników, na które wskazały kobiety, jest brak wzorców do naśladowania. Jeżeli kobiety nie mają na kim się wzorować, jest nam trudniej projektować swoją przyszłość właśnie w tych obszarach – mówi Barbara Dyluś, koordynatorka programów społecznego zaangażowania w polskim oddziale Microsoft.
– Polska jest w tej uprzywilejowanej pozycji, że przynajmniej mamy Marię Skłodowską-Curie, która może oddziaływać na wyobraźnię młodych dziewczyn. Powinniśmy dbać o to dziedzictwo. Jednak tak naprawdę potrzebna jest systemowa zmiana. Zacząć należałoby od przekonania dziewczyn przez opiekunów na wczesnym etapie ich życia, że są w stanie konkurować z chłopcami w naukach ścisłych. Nie bez znaczenia będzie również odpowiednie dostosowanie zajęć edukacyjnych w szkołach – podsumowuje.
Gdzie leży problem?
We współpracy z profesorem Martinem Bauerem, pracującym w Department of Psychological and Behavioural Science na London School of Economics (LSE), Microsoft przeprowadził badania oparte na metodzie grup fokusowych z 54 dziewczętami mieszkającymi w Polsce, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Francji, Niemczech, Finlandii, Holandii, Włoszech i Rosji, które podzieliły się swoimi opiniami na temat nauki, technologii, inżynierii i matematyki.
Ich spostrzeżenia zostały wykorzystane do przygotowania badania ilościowego, przeprowadzonego na próbie ok. 11,5 tys. europejskich dziewcząt. Miało ono na celu określenie konkretnego wieku, w którym spada zainteresowanie przedmiotami ścisłymi wśród kobiet, a także wskazanie najważniejszych przyczyn tego zjawiska.
„Mogę osiągnąć wszystko, jeśli tylko dacie mi równe szanse”
Badania ujawniają, że dorastające pokolenie dziewcząt to pierwsza generacja, która naprawdę wierzy w swoje siły i w to, że kobiety i mężczyźni są sobie równi we wszystkich dziedzinach życia społecznego. Mimo to, wciąż zaledwie 42 proc. dziewcząt wiąże swoją przyszłość z naukami ścisłymi. Aż 60 proc. z nich czułaby się dużo pewniej, gdyby nie świadomość czekających ich nierówności na rynku pracy w sektorze technologicznym.
Sytuacja na naszym rodzimym podwórku nie odbiega niestety od europejskich realiów. Jedynie 20 proc. młodych Polek uważa, że ma szansę dorównać w przedmiotach ścisłych swoim kolegom. Zadaniem rodziców, nauczycieli, ale także całego systemu edukacji, jest zmiana tego przekonania.
Tu jednak również nie mamy powodów do optymizmu. Zaledwie 34 proc. polskich dziewcząt, które wzięły udział w badaniu przyznaje, że nauczyciele zachęcają je do nauki przedmiotów ścisłych. Dla porównania, w Rosji dotyczy to aż 60 proc. młodych kobiet. W domu nie jest lepiej, a badania wskazują na to, że jedynie 40 proc. polskich uczestniczek potwierdziło wsparcie w tym zakresie ze strony rodziców.
– Badania pokazują, że decyzje o podjęciu kariery w sektorze technologicznym nie są związane z wyborem kierunku studiów, ale mogą być podejmowane przez dziewczęta dużo wcześniej – komentuje dr Katarzyna Winkowska-Nowak ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej i Florida Atlantic University.
– Dlatego, aby zachęcić młode kobiety do wchodzenia w niezwykle ciekawy świat nowych technologii, już od najmłodszych lat musimy zadbać o ich rozwój w pokrewnych dziedzinach. Wymaga to wspólnej pracy na wielu poziomach, od rządu, poprzez system edukacji po organizacje trzeciego sektora – wszystko to, aby zapewnić im lepszy kontakt z osobami będącymi dla nich przykładem. Naszą rolą jest również poszukiwanie sposobów na atrakcyjne pokazanie tego, że kariera związana z technologią może być pełna kreatywnych wyzwań”.
Spostrzeżenia uzyskane dzięki badaniom mogą stanowić „mapę drogową” dla pedagogów, polityków, a także firm takich jak Microsoft, pomagając zrozumieć wyzwania stojące przed młodymi Europejkami oraz wskazując konieczne działania na rzecz zmiany aktualnego stanu rzeczy.
Badania wykazały 6 najważniejszych czynników mogących zachęcić dziewczęta do podejmowania kariery w branżach związanych z technologią:
-
Zdobywanie praktycznych doświadczeń związanych z przedmiotami ścisłymi;
-
Budowanie świadomości roli kobiet w dziedzinach ścisłych, na konkretnych przykładach;
-
Zachęcanie do poznawania świata przedmiotów ścisłych przez nauczycieli szkolnych;
-
Zdobywanie wiedzy o dostępnych na co dzień aplikacjach, które pokazują jak wykorzystać w praktyce nauki ścisłe;
-
Budowanie świadomości równego traktowania kobiet i mężczyzn na rynku pracy związanych z naukami ścisłymi;
- Wsparcie ze strony rodziców.
Rozwijając kompetencje cyfrowe
Z badań Eurostatu wynika, że branża technologiczna (ICT) jest zdominowana przez mężczyzn. W Polsce odsetek ten sięga 86,5 proc, przy czym średnia europejska to 84 proc. Bez aktywnej pracy u podstaw, programów stawiających przynajmniej na częściową feminizację tego sektora i odpowiedniej motywacji młodych kobiet, sytuacja ta będzie trudna do zmiany.
– Dlaczego zachęcać kobiety do technologii? Choćby dlatego, że według najnowszych wyliczeń na rynku pracy brakuje od 700 tys. do 900 tys. osób z wykształceniem z obszaru STEM (science, technology, engineering and mathematics). Jeżeli nie zadbamy o to, aby kobiety miały warunki do rozwoju swoich umiejętności w dziedzinie nauk ścisłych, mogą czekać nas kłopoty związane zarówno z niedoborem odpowiedniej kadry, jak i spowolnieniem rozwoju w obszarze nowych technologii i innowacyjności gospodarki – zwraca uwagę Barbara Dyluś"