Karol Gutsze, Rafał Dymek oraz Mariusz Mituś to nowi przedstawiciele organizacji pozarządowych rekomendowani przez Radę Działalności Pożytku Publicznego do udziału w pracach Komitetu Sterująco-Monitorującego Program Fundusz Inicjatyw Obywatelskich.
– Ewa Kulik-Bielińska, Katarzyna Sadło oraz Lidia Kołucka-Żuk zrezygnowały z kandydowania do Komitetu Sterująco-Monitorującego Program Fundusz Inicjatyw Obywatelskich. W związku z tą sytuacją Rada musi uzupełnić swoje rekomendacje do tego Komitetu – poinformował Krzysztof Balon, podczas posiedzenia Rady Działalności Pożytku Publicznego, które odbyło się 3 czerwca 2014 r.
Pozarządowa część do monitorowania FIO
RDPP rekomendowała do KSM P FIO trzy nowe osoby. Są to: Karol Gutsze (zgłoszony przez Radę Działalności Pożytku Publicznego Województwa Kujawsko-Pomorskiego), Rafał Dymek (zgłoszony przez Polską Fundację im. Roberta Schumana) oraz Mariusz Mituś (zgłoszony przez Polskie Stowarzyszenie Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Jarosławiu).
Ostatecznie więc lista rekomendowanych osób pochodzących z otwartego naboru wygląda tak:
-
Karolina Cyran-Juraszek z Fundacji Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego,
-
Bartłomiej Głuszak ze Wspólnoty Roboczej Związków Organizacji Socjalnych,
-
Beata Matyjaszczyk ze Związku Harcerstwa Polskiego,
-
Karol Gutsze z Rady Działalności Pożytku Publicznego Województwa Kujawsko-Pomorskiego,
-
Rafał Dymek z Polskiej Fundację im. Roberta Schumana
-
Mariusz Mituś z Polskiego Stowarzyszenia Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Jarosławiu.
KSM FIO ma liczyć 17 członków w tym: 8 reprezentantów strony rządowo-samorządowej, 6 reprezentantów strony pozarządowej (wyłonionych w drodze otwartego naboru), 2 reprezentantów strony pozarządowej wyłonionych spośród członków RDPP ze strony pozarządowej (są to Krzysztof Balon i Jakub Wygnański oraz ich zastępcy odpowiednio: Cezary Miżejewski i Tomasz Bilicki) oraz jednego reprezentanta Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej (jest nim Henryk Wujec).
W ten dość nieoczekiwany sposób rozwiązanie znalazła sprawa, która ostatnio wzbudziła spore poruszenie wśród organizacji pozarządowych.
Kontrowersyjny wybór
Przypomnijmy: Rada Działalności Pożytku Publicznego, po przeprowadzeniu otwartego naboru kandydatów, w kwietniu rekomendowała Ministrowi Pracy i Polityki Społecznej sześć osób do Komitetu Sterująco-Monitorującego Program FIO (KSM P FIO).
Pośpiech i niepełna informacja
– Krytykom należy przyznać rację – mówił Krzysztof Balon podczas posiedzenia RDPP. – W naszej własnej uchwale założyliśmy, że w Komitecie znajdą się osoby zgłoszone przez lokalne rady działalność, a i pożytku publicznego. W rezultacie zbiegu okoliczności popełniliśmy błędy w obsadzie Komitetu. Teraz staramy się je naprawić, a na przyszłość wypracować standardy dotyczące podejmowania przez Radę decyzji personalnych.
Współprzewodniczący RDPP tłumaczył niefortunne decyzje pośpiechem i niepełną informacją o wynikach otwartego naboru kandydatów.
Kandydatów dwóch, czy dziewięcioro?
Otwarty nabór kandydatów do Komitetu Sterująco-Monitorującego Program FIO został ogłoszony przez Ministra Pracy i Polityki Społecznej, w porozumieniu z Radą Działalności Pożytku Publicznego, w lutym tego roku. Nabór trwał do 24 marca. Spośród zgłoszonych propozycji RDPP miała rekomendować ministrowi sześć osób.
– Z tego zadania wywiązaliśmy się nieźle, ale nie idealnie – przyznał Krzysztof Balon w czasie spotkania pozarządowe j części RDPP z organizacjami pozarządowymi, którego część także poświęcono wyjaśnieniu sprawy rekomendacji do KSM P FIO.
25 marca, podczas posiedzenia RDPP, członkowie Rady otrzymali informację, że do dnia zakończenia naboru do Departamentu Pożytku Publicznego wpłynęły zaledwie dwie kandydatury.
– Wpadliśmy w panikę, że mamy za mało zgłoszeń, stąd decyzja o przedłużeniu naboru – wyjaśniał Krzysztof Balon. Nie wzięto jednak pod uwagę, że część zgłoszeń przyjdzie jeszcze pocztą (w procedurze naboru liczyła się data stempla pocztowego – przyp. red.). W sumie – w pierwszym terminie – zgłoszono dziewięć kandydatur. Z tego grona rekomendacji udzielono jedynie dwóm osobom. W procedurze przedłużonej kandydatur było już 30.
Krytyka słuszna, ale dlaczego anonimowa?
– Większość odpowiedzialności spoczywa na mnie, ponieważ to Zespół ds. dialogu odpowiadał za tę procedurę – przyznał także Kuba Wygnański. – Nie było jasno powiedziane, że chodzi w zasadzie nie o sześciu, ale dwunastu kandydatów (kandydaci wraz z zastępcami – przyp. red.). Mając wiedzę o małej liczbie zgłoszeń w naborze, osobiście dzwoniłem do dwóch osób, namawiając je do kandydowania. Trudno, abym ich potem nie popierał. Szukałem wojowników i wojowniczek, którzy będą w stanie walczyć o interesy organizacji.
– Karol Gutsze wygarnął nam brak odpowiedzialności. Rozmawiałem z nim i wiem, że chodzi mu o zachowanie czystości procedur. Nam też o to chodzi, ale się nie udało – mówił Balon. – Dotknęło mnie nie to, że ktoś słusznie krytykuje nasze decyzje, ale że wszyscy popierający tę krytykę, robią to anonimowo. Żyjemy w kraju, w którym nie trzeba się lękać.
Problem rozwiąże „ordynacja wyborcza”
– Dziękuję za te wyjaśnienia – powiedział Rafał Dymek z Polskiej Fundacji im. Roberta Schumana, obecny na spotkaniu 2 czerwca. – Wybór kandydatów wzbudził również moją konsternację. Byłem jednym z kandydatów. Nie ze wszystkimi zarzutami pana Karola się zgadzam. Uważam, że Rada miała prawo wskazać jedynie osiem osób. Jednak zostały wybrane kandydatury z wąskiego kręgu osób często współpracujących ze sobą w różnych sprawach związanych z organizacjami pozarządowymi Bardzo cenię te osoby, nie jest to zarzut do ich kompetencji. Na przyszłość jednak warto, aby Rada rozważyła większą reprezentatywność. Można było wybrać kilka innych osób, równie kompetentnych.
Rozwiązaniem tego typu problemów w przyszłości może być „ordynacja wyborcza” dla przedstawicieli organizacji pozarządowych do komitetów monitorujących programy operacyjne w nowym okresie programowania funduszy strukturalnych. Procedura taka jest już prawie gotowa. Pracowała nad nią Rada Działalności Pożytku Publicznego, Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych (tzw. grupa 12 postulatów) oraz Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej i Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju.
– Jeśli uda się te wybory przeprowadzić według tej procedury, to problemy z nominowaniem przedstawicieli organizacji do różnych ciał monitorujących czy opiniujących mogą zniknąć – uważa Kuba Wygnański.
Procedura wyborów przedstawicieli organizacji pozarządowych do komitetów monitorujących była dyskutowana podczas posiedzenia Rady Działalności Pożytku Publicznego 3 czerwca 2014 r. Oprócz tego członkowie Rady rozmawiali także m.in. o:
-
wkładach własnych w projektach realizowanych w ramach nowej perspektywy finansowej i obszarach priorytetowych w regionalnych programach operacyjnych;
-
szykowanych zmianach w przepisach podatkowych dotyczących bezpłatnej pomocy prawnej;
-
kwestii opodatkowania osób fizycznych otrzymujących wynagrodzenie z tytułu realizacji programów finansowanych ze środków pomocowych;
-
niejasności przepisów dotyczących prowadzenia Biuletyn Informacji Publicznej przez organizacje pozarządowe;
-
nowych opłatach za publikację w Monitorze Sądowym i Gospodarczym (MsiG) sprawozdań finansowych organizacji wpisanych do rejestru przedsiębiorców;
-
propozycji wsparcia partycypacji publicznej w Polsce na podstawie Białek Księgi wypracowanej w ramach projektu Decydujmy Razem;
-
nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych;
-
przygotowywanych zmianach w ustawie o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie.
Źródło: inf. własna