Sukces konferencji inaugurującej działalność Międzynarodowego Instytutu Dialogu i Tolerancji imienia Jana Karskiego.
Międzynarodowy Instytut Dialogu i Tolerancji imienia Jana
Karskiego powołano do życia w Rudzie Śląskiej. Inauguracja
działalności nastąpiła 17 listopada, podczas konferencji „Dialog i
Tolerancja dla Przyszłości. Fundacja ma między innymi na celu
ochronę praw człowieka, rozwój wolnych mediów oraz przeciwdziałanie
antysemityzmowi i ksenofobii. Instytut nosi imię Jana Karskiego,
legendarnego kuriera, który w czasie drugiej wojny światowej
apelował do aliantów, o zwrócenie uwagi na holokaust.
W konferencji, która zainaugurowała działalność Instytutu,
wzięli udział m.in. wicemarszałek Senatu Krystyna Bochenek, były
premier prof. Jerzy Buzek, Konsul Generalny Francji Pascal Vagogne,
Konsul ds. Prasy i Kultury Konsulatu Generalnego USA w Krakowie,
przedstawiciele religii i związków wyznaniowych oraz poseł
Kazimierz Kutz. Gospodarzem i honorowym patronem był prezydent Rudy
Śląskiej Andrzej Stania.
Z ideą przeniesienia działalności waszyngtońskiego "The Jan
Karski Institute for Tolerance and Dialoque" Kaya Mirecka-Ploss
nosiła się od dwóch lat. Sama pochodzi z Nakła Śląskiego, ale z
Rudą Śląską współpracuje od dawna, m.in. pomagając dzieciom, które
straciły rodziców w katastrofach górniczych, organizując im wakacje
i święta za granicą.
- Kaya Mirecka-Ploss chce, żeby ideały wyznawane przez Jana
Karskiego były nadal kultywowane, kiedy jej zabraknie. Wiemy, że
dzięki niej stosunek Jana Karskiego do Śląska był bardzo ciepły.
Uważał, że Śląsk i jego rodzinną Łódź łączy wielokulturowość.
Właśnie tolerancji dla odmiennych kultur i zrozumienia różnorodnego
historycznego dziedzictwa chcemy uczyć w instytucie – powiedziała
Bożena Łobzowska, prezes Międzynarodowego Instytutu Dialogu i
Tolerancji im. Jana Karskiego.
Instytut znajdzie siedzibę w użyczonej i remontowanej przez
miasto zabytkowej willi przy ul. Mickiewicza. Jego głównym celem
będzie działalność edukacyjno-kulturowa, skierowana przede
wszystkim do młodego pokolenia. Nie można mówić o tolerancji bez
integracji. Instytut ma być miejscem integracji różnych środowisk.
Poprzez warsztaty, konferencje, spotkania z ludźmi mającymi coś
ważnego do powiedzenia, chcemy dotrzeć do ludzi młodych,
nieobarczonych jeszcze krzywdzącymi przekonaniami - wyjaśnia
Łobzowska. - Dialog, tolerancja w dzisiejszych czasach mocno się
zdewaluowały. Polska, a tym bardziej zawsze wielokulturowy Śląsk,
mają szanse odegrać ważną rolę w przywracaniu tym wartościom
właściwych znaczeń.
Oprócz duchowej spuścizny do Rudy Śląskiej trafią również
pamiątki po Janie Karskim, m.in. jego dyplom uniwersytecki ze
Lwowa, dyplom Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata, odznaczenia,
ulubione szachy i biurko. - Chcemy wiernie odtworzyć gabinet, w
którym przez całe lata pracował.