Osoby zmagające się z cukrzycą nie mają w Polsce łatwego życia. Na jednego diabetologa przypada niemal 4300 pacjentów, a im mniejsza miejscowość, tym ciężej o kontakt ze specjalistą. Projekt Diabdis powstał po to, aby ułatwić chorym zarówno konsultacje medyczne, jak i kontrolowanie samych siebie. Wszystko z wykorzystaniem nowych technologii.
Na Diabdis składa się kilka elementów. Pierwszym z nich jest oczywiście zespół ekspertów, w tym diabetologów, którzy odpowiadają za wspomaganie pacjentów w odpowiednim kontrolowaniu choroby. Drugim, nie mniej ważnym elementem, jest zaplecze technologiczne pozwalające działać całemu przedsięwzięciu. Glukometr wykonuje pomiar na podstawie próbki krwi, następnie po podłączeniu do specjalnego urządzenia dane te są przekazywane do aplikacji webowej.
- Chory, który używa technologii startupu Diabdis, przesyła dane ze swojego glukometru do chmury, gdzie nasze algorytmy i sztab specjalistów je analizują. Na podstawie analiz kontaktujemy się z chorym i wspólnie znajdujemy rozwiązania sytuacji kryzysowych. Użytkownik może też poprosić o kontakt z lekarzem, psychologiem czy edukatorem - wyjaśnia Magdalena Dutkiewicz, koordynatorka Diabdis.
Projekt jest darmowy i pozwala nie tylko kontrolować chorobę, ale także oszczędzić czas niezbędny do wykonywania badań. - W naszym projekcie unikaliśmy ręcznego wpisywania danych. Staramy się tak konstruować produkt, by nie angażował nadmiernie czasowo naszych użytkowników. Życie z chorobą przewlekłą to już i tak wielkie obciążenie - mówi Dutkiewicz.
Na świecie podobne programy prowadzi chociażby Microsoft, ale tam chorzy muszą sami wprowadzać wszystkie dane. Diabdis jest pod tym względem rozwiązaniem kompleksowym, generującym wyniki automatycznie oraz samoczynnie przesyłającym je dalej. To znacząco ułatwia cały proces.
Idea Diabdis jest prosta - uczynić życie chorych na cukrzycę łatwiejszym. I dlatego mocno kibicujemy temu projektowi!
Źródło: Technologie.ngo.pl