Badanie Polskiego Czerwonego Krzyża: niemal 93% Polaków nie ma pewności, jak przygotować siebie i swoje rodziny na wypadek katastrofy
W przeddzień Międzynarodowego Dnia Ograniczania Skutków Katastrof Polski Czerwony Krzyż ostrzega: zmiany klimatyczne prowadzą do wzrostu zagrożeń katastrofami naturalnymi, a niemal 93% Polaków nie ma pewności, jak przygotować siebie i swoje rodziny na wypadek katastrofy. Z badania, zrealizowanego przez agencję badawczą PBS na zlecenie Polskiego Czerwonego Krzyża, płyną bardzo niepokojące wnioski – spodziewamy się kolejnych klęsk i katastrof, jednak jako społeczeństwo wciąż nie jesteśmy na nie przygotowani.
Ogólnopolskie badanie przeprowadzone przez agencję badawczą PBS na zlecenie Polskiego Czerwonego Krzyża wykazało, że 76% Polaków uważa katastrofy naturalne i te spowodowane przez człowieka za potencjalne zagrożenie dla siebie i swojej rodziny.
Co więcej, W tym samym czasie ponad połowa respondentów (56%) twierdzi, że obecnie katastrofy naturalne stanowią większe zagrożenie niż 10 lat temu. To zrozumiałe, gdyż zmiany klimatyczne powodują częstsze występowanie ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak powodzie, susze, czy gwałtowne burze.
W obliczu narastającej świadomości dotyczącej tych zmian, Polacy dostrzegają realne niebezpieczeństwo związane z katastrofami naturalnymi. Mimo rosnącej świadomości, wiedza na temat skutecznych działań w obliczu kryzysu jest wciąż ograniczona.
Niedostateczne przygotowanie na sytuacje kryzysowe
Jak wskazują autorzy badania, niemal 93% Polaków nie ma pewności, jak przygotować siebie i swoje rodziny na wypadek katastrofy, zaś 88% nie jest pewnych, że poradziłoby sobie bez dostępu do prądu i sieci komórkowej.
Wyniki te wskazują na pilną potrzebę edukacji w zakresie przygotowania do sytuacji kryzysowych, a także na konieczność dostarczania informacji o najprostszych działaniach, które mogą podjąć sami obywatele, by zwiększyć swoje bezpieczeństwo.
– Zmiany klimatyczne sprawiają, że katastrofy naturalne występują częściej i z większą intensywnością, co bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo Polaków. Naszym priorytetem jest nie tylko reagowanie na skutki tych wydarzeń, ale również edukacja i profilaktyka, które pozwolą lepiej przygotować społeczeństwo na przyszłe zagrożenia – mówi Michał Mikołajczyk, członek Zarządu Głównego Polskiego Czerwonego Krzyża.
Niski poziom wiedzy, wysoka potrzeba edukacji
W badaniu PCK aż 78% respondentów wyraziło potrzebę zdobycia dodatkowej wiedzy na temat przygotowania na wypadek katastrofy. Wyniki pokazują, że Polacy są świadomi swoich braków i chcą być lepiej przygotowani. Polski Czerwony Krzyż podkreśla znaczenie działań edukacyjnych w swoich programach – od instruktaży na temat pierwszej pomocy, przez szkolenia na temat reagowania na sytuacje kryzysowe, aż po programy współpracy z lokalnymi władzami i organizacjami.
– W ostatnich latach obserwujemy, że Polacy coraz częściej zdają sobie sprawę z zagrożeń, jakie niosą za sobą katastrofy naturalne, jednak nadal brakuje im wiedzy i narzędzi, aby skutecznie reagować w takich sytuacjach. Te dane pokazują, że wciąż mamy wiele do zrobienia w zakresie edukacji i budowania odporności. Świadomość zagrożeń to pierwszy krok, ale potrzebna jest również praktyczna wiedza i umiejętności, które pomogą przygotować się na najgorsze. Naszym celem jest nie tylko pomoc w momencie kryzysu, ale również edukacja, która pozwoli ludziom lepiej się przygotować – dodaje Michał Mikołajczyk.
Potrzeba mądrego pomagania
Wrześniowa powódź, która dotknęła południowe regiony Polski, przyniosła ogromne straty materialne i wywołała kryzys humanitarny, dotykając tysiące mieszkańców. W odpowiedzi na to tragiczne wydarzenie, Polski Czerwony Krzyż (PCK) natychmiast zorganizował działania pomocowe, obejmujące zarówno wsparcie materialne, jak i psychologiczne.
W obliczu powodzi i innych katastrof, mądre pomaganie sprowadza się do współpracy z zaufanymi organizacjami humanitarnymi, które posiadają wiedzę i doświadczenie w udzielaniu skutecznej pomocy. Polski Czerwony Krzyż apeluje, aby wspierać działania w sposób przemyślany, poprzez pomoc finansową, która umożliwia szybką i elastyczną reakcję, dopasowaną do rzeczywistych potrzeb poszkodowanych. Taka forma wsparcia pozwala na błyskawiczne dostarczanie pomocy tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna, a także na profilowanie działań pomocowych.
– Pomoc finansowa pozwala PCK na elastyczność i szybką reakcję – zakupujemy dokładnie to, co w danej chwili jest najbardziej potrzebne, i kierujemy pomoc tam, gdzie jest ona najpilniejsza. Dlatego tak ważne jest, aby wsparcie było udzielane za pośrednictwem doświadczonych organizacji, które mają strukturę i zasoby, aby skutecznie realizować działania ratunkowe i pomocowe – zaznacza przedstawiciel PCK.
– W obliczu katastrofy często pojawia się chwilowa intensywna fala zainteresowania, która z czasem traci na sile. Ale prawdziwe wsparcie zaczyna się, kiedy ustaje medialny szum. Mieszkańcy zalanych terenów zostają dziś sami w zniszczonych domach, patrząc na puste ściany, które czekają na odbudowę. Potrzebują długofalowej pomocy – nie tylko krótkich wizyt i jednorazowego wsparcia, lecz ciągłego zaangażowania, które pomoże im przetrwać nadchodzącą zimę i z czasem wrócić do normalności – tłumaczy Mikołajczyk.
Światowy Dzień Ograniczania Skutków Katastrof
Światowy Dzień Ograniczania Skutków Katastrof, obchodzony 13 października, został ustanowiony przez ONZ w 1989 roku, aby zwiększyć świadomość na temat zagrożeń związanych z klęskami żywiołowymi i promować działania zapobiegawcze. Katastrofy naturalne każdego roku dotykają miliony ludzi na całym świecie i generują ogromne straty – według ONZ w 2022 roku zanotowano ponad 300 takich wydarzeń, które dotknęły ponad 200 milionów osób, a straty finansowe wyniosły od 250 do 300 miliardów dolarów. W Polsce rosnąca liczba powodzi, susz i ekstremalnych temperatur przypomina o potrzebie lepszego przygotowania społeczeństwa na zmieniające się warunki klimatyczne i przyszłe zagrożenia.
2024: powódź, susze, katastrofy budowlane
W 2024 roku Polska zmagała się z serią dramatycznych wydarzeń, które przypomniały o rosnącym zagrożeniu wynikającym zarówno z naturalnych żywiołów, jak i katastrof spowodowanych przez człowieka. We wrześniu południowe regiony kraju, szczególnie Dolny Śląsk i Małopolska, zostały dotknięte intensywnymi opadami deszczu, które wywołały powódź o ogromnej sile. Woda zalała domy, infrastrukturę i zniszczyła liczne gospodarstwa, pozostawiając tysiące ludzi bez dostępu do podstawowych środków do życia.
Wysokie temperatury, które dotknęły inne regiony kraju w lecie, wywołały natomiast długotrwałą suszę, a w niektórych miejscach zagrożenie pożarowe, które zwiększyło ryzyko pożarów lasów i znacznie ograniczyło zasoby wody. Równocześnie w różnych częściach Polski odnotowano katastrofy budowlane – w maju wybuch gazu w jednym z budynków mieszkalnych w Katowicach doprowadził do zawalenia konstrukcji, raniąc mieszkańców i niszcząc ich domy. To tragiczne zdarzenie ukazało nie tylko kruchość infrastruktury, ale też potrzebę lepszego przygotowania na kryzysowe sytuacje.
Każde z tych wydarzeń przypomina o tym, że katastrofy – zarówno naturalne, jak i wywołane przez człowieka – występują coraz częściej i z większą intensywnością. Zmiany klimatyczne przyczyniają się do coraz częstszych ekstremalnych zjawisk pogodowych, co zwiększa ryzyko powodzi, suszy i wysokich temperatur, a dynamiczny rozwój infrastruktury wymaga skutecznych systemów zabezpieczeń. Dlatego kluczowe jest, abyśmy jako społeczeństwo byli gotowi na przyszłe wyzwania – poprzez edukację, wdrożenie odpowiednich zabezpieczeń i budowanie systemów, które umożliwią nam szybkie reagowanie w sytuacjach kryzysowych.
Badanie zostało zrealizowane na zlecenie Polskiego Czerwonego Krzyża w sierpniu br. na grupie 2002 respondentów. Badanie realizowane na reprezentatywnej próbie Polaków techniką CAWI – wywiadów internetowych na panelu badawczym Poznaj.to.
Źródło: Polski Czerwony Krzyż