Dla każdego policjanta w Polsce 24 lipca jest datą szczególną. Właśnie tego dnia, w 1919 roku została powołana Polska Policja Państwowa. Ku upamiętnieniu tego wydarzenia, od ponad dwudziestu lat, obchodzi się wtedy Święto Policji. Codziennie funkcjonariusze policji podejmują około 30 tys. interwencji. Większość policjantów woli świętować ten dzień w spokoju. Jest to dla nich czas wspominania kolegów, którzy zginęli na służbie.
To był listopadowy wieczór. Maciej wraz z żoną i córką niedawno wprowadzili się do nowego domu. Maciej jeszcze kończył porządkować obejście, ostatnie poprawki. Szykował się na nocny patrol. Jego żona, Ania, ułożyła córkę do snu. Koło 1:00 w nocy obudził ją dzwonek do drzwi. Myślała, że to może mąż wpadł na chwilę zobaczyć jak sobie radzą. Za drzwiami stał człowiek w mundurze – ale to nie był Maciej. Człowiek w mundurze zabrał ją do szpitala. Do Maćka.
W nocy 10 na 11 listopada Maciej był na patrolu, podczas którego otrzymał zgłoszenie: pijany kierowca. Kierowca nie reagował na znaki policji, uciekał. Podczas pościgu doszło do wypadku. Policjanta, który kierował, i Macieja Brzezińskiego przewieziono do szpitala. Maciej zmarł 12 listopada 2001. Miał tylko 24 lata. Zostawił żonę i 3-letnią córeczkę. Dzisiaj Justyna, jego córka, jest jedną z podopiecznych Fundacji Dorastaj z Nami.
Fundacja opiekuje się dziećmi osób, które zostały poszkodowane lub poległy na służbie. Dba o bezpieczeństwo rodzin tych, którzy poświęcili wiele dla bezpieczeństwa innych ludzi. Policjanci, tak samo jak inni pracownicy służb, podejmują codziennie ogromne ryzyko. Ich działaniom często towarzyszy obawa o los ich rodzin, ich dzieci. Kto będzie pamiętał o ich bliskich?
Fundacja Dorastaj z Nami chce pamiętać i opiekować się dziećmi poległych i poszkodowanych na służbie. Jej misją jest pomóc wyjść dzieciom bohaterów z cienia rodzinnej tragedii. Fundacja zapewnia pomoc psychologiczną, a także wsparcie rozwoju i edukacji dziecka. Pracownicy Fundacji towarzyszą również rodzinom w ich codziennych problemach, ofiarując im serce i zrozumienie dla trudnej sytuacji, w której się znaleźli. Założyciele Fundacji wiedzą, że oprócz pamięci o bohaterach potrzebna jest realna pomoc dla ich rodzin, gest wsparcia, który staje się wyrazem szacunku dla ich poświęcenia.
Z inicjatywy Fundacji powstała książka „Dorosnąć do śmierci”, w której przedstawione zostały historie rodzin, które dotknęła tragedia nagłej śmierci lub wypadku na służbie. Z bohaterami książki rozmawiała Magdalena Rigamonti, a ich codzienne życie sfotografował Maksymilian Rigamonti.
Źródło: info. nadesłana