Nie pozwolimy zginąć EKON-owi! – deklarują Zieloni 2004
Warszawskie koło Zielonych 2004 wyraziło oburzenie postawą władz miasta wobec przedsiębiorstwa społecznego EKON, zatrudniającego przy zbiórce i segregacji odpadów ponad 400 osób niepełnosprawnych, w tym ponad 250 psychicznie chorych.
EKON od półtora roku bezskutecznie usiłuje
wyegzekwować przyznanie przyobiecanego terenu lub uzyskać inną
odpowiednią działkę. Ostatnio sprawa zdawała się już być na dobrej
drodze: 8 lutego wiceprezydent Jakubiak zadeklarował, iż działka
przy Mortkowicza zostanie wprawdzie przydzielona MPO, które jednak
wydzierżawi ją EKON-owi na dogodnych finansowo warunkach i na
odpowiednio długi czas, tak by możliwe były inwestycje. Wkrótce
miało dojść do ustalenia szczegółów umowy.
Niestety, na spotkaniu w Ratuszu w dniu 6
marca, miasto znowu wycofało się z wcześniejszych deklaracji. EKON
znowu został na lodzie. Niepełnosprawnym, którzy dzięki bezcennej
społecznie pracy odzyskali godność, znowu grozi wylanie na bruk i
wykluczenie na margines społeczeństwa.
- To jest absolutny skandal! Władze miasta
powinny pieścić i hołubić takie przedsięwzięcia jak EKON, a nie
dobijać je - podkreśla z mocą przewodnicząca warszawskich
Zielonych, Irena Kołodziej. - Dzięki EKONowi zyskują wszyscy -
ludzie, środowisko i miejski budżet. Jest to wzorcowa realizacja
konstytucyjnej zasady zrównoważonego rozwoju, którą władze Warszawy
ewidentnie lekceważą. A przecież poza korzyściami bezpośrednimi
EKON stanowi także znakomitą wizytówkę Warszawy, jako miasta
przyjaznego ludziom i środowisku, w oczach Europy i świata!
- Upór, z jakim Ratusz odmawia przyznania
EKON-owi obiecanej działki -- za czym przemawiają wszelkie względy
społeczne, ekologiczne i ekonomiczne -- jest niebywały. Gdyby pani
Elżbieta Gołębiewska miała zagraniczny paszport i chciała tam
postawić wieżowiec zapewne nie robiliby jej tyle problemów - nie
waha się użyć mocnych słów przewodniczący warszawskiego koła
Zielonych 2004, Bartłomiej Kozek.
Wobec faktu, iż Ratusz okazuje się głuchy na
jakiekolwiek rzeczowe argumenty oraz ślepy na etyczny aspekt
sprawy, Zieloni 2004 - wraz ze wszystkimi organizacjami, które
interweniowały w obronie EKON-u - rozpoczną wkrótce działania
protestacyjne.
Przypominamy fakty: we wrześniu 2006 r. Rada
m.st. Warszawy podjęła uchwałę o przekazaniu EKON-owi w trybie
pozaprzetargowym działki przy ul. Mortkowicza 5. Jest to zasłany
azbestem i eternitem nieużytek. EKON miał oczyścić teren na własny
koszt i pobudować tam nowoczesny recykling-park. Jest to inwestycja
niezbędna, by EKON przetrwał - dotychczasowa sortownia odpadów
wkrótce zostanie zamknięta, gdyż wygasa umowa najmu. Po wyborach
samorządowych jesienią 2006 r. nowa prezydent Warszawy odstąpiła od
wykonania uchwały poprzedniej rady. Miasto zdecydowało się
przekazać działkę MPO.
Źródło: Zieloni 2004